22 czerwca w Filharmonii Gorzowskiej wystÄ…piÅ‚a DÄ™ta Orkiestra Symfoniczna z Cleveland w Ohio. WÅ›ród ponad 80 osób dwie majÄ… polskie korzenie, a jedna z nich pochodzi z naszego miasta.

NieczÄ™sto zdarza siÄ™, że przyjeżdża do nas orkiestra ze Stanów Zjednoczonych. A już na pewno rzadkoÅ›ciÄ… jest, że gra w niej muzyk urodzony w Gorzowie. Ta szczególna sytuacja miaÅ‚a miejsce w miniony piÄ…tek. W Filharmonii Gorzowskiej wystÄ…piÅ‚a DÄ™ta Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcjÄ… Gary’ego M. Cieplucha. W trzecim rzÄ™dzie na Å›rodku zasiadÅ‚a flecistka Barbara Sychla.

Koncert „The Cleveland Youth Wind Symphony” zostaÅ‚ zorganizowany dziÄ™ki znajomoÅ›ci przyjaciela dyrygenta orkiestry, amerykaÅ„skiego saksofonisty Grega Banaszaka z dyrygentem gorzowskiej - Piotrem Borkowskim.
– Panowie poznali siÄ™ w Warszawie, gdzie mój przyjaciel studiowaÅ‚ – powiedziaÅ‚ w rozmowie z Ego Gary Ciepluch. – Greg byÅ‚ już w Gorzowie i graÅ‚ z waszÄ… orkiestrÄ…. Kiedy wróciÅ‚, powiedziaÅ‚ mi: ”Mam dla ciebie Å›wietne miejsce, by zagrać”, wiÄ™c w grudniu minionego roku i ja tu przyjechaÅ‚em. Zawsze przed tournee, na które wyjeżdżamy co dwa lata, sprawdzam, jak można wszystko zorganizować.

Gary przyznał, że bardzo mu zależało na koncercie w Polsce.
– Moje nazwisko brzmi Ciepluch. Nigdy wczeÅ›niej w Polsce nie byÅ‚em, choć moi przodkowie pochodzÄ… z Wraszawy. To podróż mojego życia. DziesiÄ…ta z orkiestrÄ…, którÄ… prowadzÄ™ – dodaÅ‚.
Zapytany o wrażenia, jakie robi budynek filharmonii, powiedział:
– Greg mówiÅ‚, że to wspaniaÅ‚e miejsce, a ponieważ my jako muzycy należymy do jednej rodziny, wiedziaÅ‚em, że jak tak mówi, to tak bÄ™dzie.

W orkiestrze, którÄ… dyryguje Gary Ciepluch, gra Barbara Sychla. UrodziÅ‚a siÄ™ w Gorzowie i tu stawiaÅ‚a pierwsze muzyczne kroki. Dziesięć lat temu jej rodzice wyjechali stÄ…d do Stanów.
– Mój dzisiejszy pobyt w Gorzowie z orkiestrÄ…, to nieprawdopodobny zbieg okolicznoÅ›ci, czysty przypadek i dÅ‚uga historia – powiedziaÅ‚a przed koncertem. – Rodzice wyjechali z Polski dziesięć lat temu, bo chcieli uÅ‚atwić mi i siostrze edukacjÄ™. GraÅ‚am na flecie parÄ™ dobrych lat. KiedyÅ› mój nauczyciel spytaÅ‚, czy chciaÅ‚abym dostać siÄ™ do „The Cleveland Youth Wind Symphony”, a to nieÅ‚atwe. Mnie siÄ™ udaÅ‚o i jestem tu.

Gary Ciepluch przyznaje, że i dla niego to było zaskoczenie.
– Kiedy ogÅ‚osiliÅ›my, że jedziemy do Polski, do Gorzowa, Basia przyszÅ‚a i powiedziaÅ‚a, że wÅ‚asnie stamtÄ…d pochodzi.

W piÄ…tkowy wieczór usÅ‚yszeliÅ›my typowo amerykaÅ„skÄ… muzykÄ™ specjalnie stworzonÄ… na instrumenty dÄ™te. BarbarÄ™ SychlÄ™ oklaskiwali dziadkowie i ciocie, bo rodzice i siostra zostali w Stanach. Orkiestra z Cleveland zagra jeszcze w Krakowie, Zakopanem i Budapeszcie. Flecistka z Gorzowa wróci tu jeszcze na miesiÄ…c wakacji. Zapytana o muzyczne plany życiowe powiedziaÅ‚a:
– Nie planujÄ™ kariery muzycznej. Muzyka to dla mnie pasja, ale chciaÅ‚abym zostać aktuariuszem (profesjonalista z dziedziny obliczania ryzyka oraz wartoÅ›ci bieżącej projektów finansowych - dop. red.). Wkrótce zaczynam studia matematyczne.

Tekst i foto Hanna Kaup
Więcje zdjeć w galerii eGo FOTO:

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2012-06-24_Orkiestra_z_Cleveland,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2012-06-24_Orkiestra_z_Cleveland_2,