"Zabawa" z Wawrzynem
"Zabawa w chowanego" Beaty P. Klary dostała Lubuski Wawrzyn Literacki.
Więc to już rok minął od czasu, kiedy o Trenach Beaty Patrycji Klary opowiadałem w Kawiarni Corto Cafee’. Pięknie czytała je Ada Góralska. Teraz dowiaduję się, że książka z tymi tekstami o tytule „Zabawa w chowanego” zdobyła laur „Wawrzynu Lubuskiego”! Nie znam innych nominacji, ale uważam, że akurat ta pozycja w bibliografii Lubuskiego jest ważną i znaczącą. I że warta jest tej Nagrody.
Podczas prezentacji w Corto, wtedy jeszcze trenów niezwiązanych kartkami książki, powiedziałem, że przede wszystkim uwiodły mnie swoją prostotą językową i wbrew rodzajowi zapisu (treny) swoistą odwagą pokazywania śmierci w sposób zwykły, bez epatowania szlochami, krzykiem, wyrywaniem włosów.
Jej (śmierci) powaga, przeżywanie, dramat (wszak umarł Ojciec) rozgrywa się w strofach o rzeczach. Np. zostawionych zegarkach - Tylko stare zegarki, które zbierałeś zachowują formę – są. Na nich skupiamy swoją uwagę, podkreślamy ich fizyczną obecność – nie należą do nas, jeszcze do Zmarłego. Rzeczy, przedmioty - to właśnie je obarczamy czyjąś nieobecnością. Jak wszystko co pozostawione. Nie ma Ojca, jest rzeczywistość ubrań, książek, zostawionego talerza z jedzeniem, telefonu komórkowego. Z niego można odtworzyć historie rozmów, esemesów – życie.
O tym wszystkim są Treny Beaty Klary – rozpacz ukryta w zwyczajności, w dniach które
nadchodzą. I będą jeden po drugim. W niektóre Córka pójdzie na cmentarz -
od osiemnastego maja biegam na cmentarz, choć mam pewność, że ciebie tam nie ma.
Metafizyczność połączona w rzeczywistością - Już więcej przebywasz w starych listach czy metrykach.
Pamięć o zmarłych jest w nas, w tym co zostawili – patrzymy na przedmioty, kojarzymy je z chwilami, które wspólnie przeżyliśmy. Tak, są jeszcze fotografie, filmy… ale to już inna historia.
Tym, którzy nie czytali „Zabawy w chowanego” polecam sięgnięcie po tę książkę. To naprawdę dobra lektura. I pouczająca.
A Beacie Patrycji gratuluję tego wyróżnienia, które po raz kolejny trafiło do Gorzowa!
Z. Marek Piechocki
29 lutego 2012 08:32, admin ego
Dodaj komentarz:
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>
Anonim_6589:
Zaczynamy od podwyżki swoich uposażeń, potem "obwąchamy się" poodwiedzamy i....a wy frajerzy, za kolejjne kilka lat będziecie potrzebn
<czytaj dalej>
Anonim_2254:
nieroby smierdzące
tylko złożone rączki i kłanianie sie
udając ze są do czegos potrzebni
ani na niczym sie w tym miescie n
<czytaj dalej>
Andrzej Trzaskowski:
Mieliśmy wspólny z Mieczysławem projekt- szkołę kształcącą w rzemiosłach artystycznych: metaloplastyka, konserwacja mebli, witraże itp.. Sz
<czytaj dalej>
Anonim_2254:
jak to nowe cos mozna wogole nazywac maturą
<czytaj dalej>
Anonim_2289:
A synowiec tam po co w radzie miasta skoro nie chodzi na sesje.
Paluch po tak durni mieszkańcy wybrali
Jeszcze wierchowicza brakuje tylko d
<czytaj dalej>