czwartek 9 maja 2024     Grzegorz, Katarzyna, Karolina
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Przegrałam „Wygranego”
eGorzowska - 1385_I33lF9ZiWMj4sM72e9gK.jpgMyślałam, że po filmie „Wygrany” i ja uszczknę dla siebie coś z tego tytułu. Głównie chodziło mi o zadowolenie z dokonanego wyboru. Zamiast buszować po galerii handlowej w poszukiwaniu nowej bluzki czy spodni, lub bycia na imprezie w modnym klubie, wybrałam salę kinową i najnowszą polsko-amerykańską produkcję.

Złudne były moje nadzieje, chociaż może to i dobrze, bo raczej zaliczę je do tych z kategorii płytkich. Wspominam o tym wszystkim, bo uświadomiłam sobie, z czym dzisiejszy film – dobry czy nie – musi walczyć. O uwagę widza na pewno, ale nie tylko. Konkuruje z innym filmem, kino z innym kinem, ale jest to wojna na linii film – reszta świata. Dziś, idąc do kina, robimy to w przerwie między zakupem torebki a płaszcza, bo przecież galerię zamykają dopiero o 21, a jak nam się uda wcisnąć seans w przeznaczoną lukę czasową, oczekujemy rozrywki, śmiechu, beztroskiej zabawy, z nutką nostalgii, ale z happy endem.
Nie interesują nas historie niedopowiedziane, lub – nie daj Boże – z otwartym zakończeniem, skomplikowane portrety psychologiczne, wielowymiarowość postaci. Dlatego próżno szukać takich pozycji w komercyjnej dystrybucji.

Zrobiło mi się przykro, gdyż nawet beztroski i innych wcześniej wymienionych prozaicznych rozrywek, „Wygrany” mi nie dostarczył. Nie wygrałam półtoragodzinnej uciechy dla oka, a raczej spoglądania co jakiś czas na zegarek. Jedyne sensowne pytanie, jakie sobie zadałam, w trakcie trwania seansu, to czy jeden z głównych bohaterów granych przez Janusza Gajosa wygra milion dolarów na wyścigach konnych w Baden Baden czy nie. Patrząc teraz na to pytanie z boku, widzę totalne jego odrealnienie. Szybko przeanalizowałam obie opcje, dopisałam scenariusz i – o zgrozo – sprawdziło się wszystko, co sobie wymyśliłam przez dziesięć sekund w fotelu. Cud? Nie, raczej zbyt dużo przewidywalnych rzeczy, gestów, a obok takiej prozy losów ludzkich od początku spotyka nas pewna niedorzeczność.

Otóż Wygrany (Paweł Szajda) chce uniezależnić się od werdyktów i opinii, menadżera i od nadopiekuńczej matki, ma złamane serce, którego nawet jego muzyka nie może wyleczyć, w ciągu kilku sekund wpada z deszczu pod rynnę, trafiając na starszego człowieka-hazardzistę, bardzo charakterną postać (w tej roli Janusz Gajos), która dalej poprowadzi go jak dziecko we mgle i zrobi z nim wszystko to, co on chce. Dobrze, że trafił mu się porządny, mądry człowiek, fakt, że ze swoimi przywarami, ale nikt nie jest od nich wolny, a nie złodziej, morderca, terrorysta czy pospolity oszust.

Oprócz Gajosa i Szajdy należałoby wspomnieć o Żmudzie-Trzebiatowskiej.

Ale całą produkcję dźwiga Gajos. Gdyby nie on i epizody Pszoniaka, nie wiem, czy udałoby się wysiedzieć w fotelu. Pojawia się praktycznie w większości scen i chwała mu za to, bo takie aktorstwo to dobra nauka dla wszystkich młodych tego zawodu. Pan Pszoniak, jak zwykle mimo małej roli, stworzył charakter i osobowość, jednym słowem pokazał klasę.

Oprócz tych kilku smaczków z ekranu wieje nudą. A nawet, jak się coś zaczyna dziać, to jesteśmy tak znudzeni wcześniejszą fabułą, że chyba tylko nagłe bombardowanie zbudziłoby nas z letargu, a nie choroba wieńcowa bohatera.
Ja nic nie wygrałam, ale może to skutek zbyt materialistycznego podejścia, może Wam uda się z tego filmu wyciągnąć inne szczęśliwsze losy.

Czekamy jak zawsze na Wasze opinie i recenzje. Nagrody czekają.

Karolina Perska

4 kwietnia 2011 23:31, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Skiba Małgorzata Stomatolog

ul. Armii Krajowej 7, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 94 09
branża: Lekarze - stomatolodzy, protetycy <czytaj dalej>
Czajkowska Monika Pośrednik Ubezpieczeniowy

ul. Domańskiego 9 a, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 82 53
branża: Ubezpieczeniowi pośrednicy <czytaj dalej>

XXXI Ogólnopolski Dzień Bibliotek
Dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Z. Herberta w ... <czytaj dalej>
Nie żyje Jacek Zieliński
Nie żyje Jacek Zieliński. "I ja żegnałem nieraz kogo i powracałem ... <czytaj dalej>
Absurd matury
Jakim absurdem stała się matura we współczesnym świecie pewnie najlepiej ... <czytaj dalej>
Tajemnice gorzowskiej filharmonii
Z okazji Dni Otwartych Funduszy Europejskich, będzie można zapraszamy zwiedzać ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 9b.jpg
admin ego:
Należał do najważniejszych polskich muzyków jazzowych
W wieku 88 lat zmarł Jan „Ptaszyn” Wróblewski – saksofonista, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Jedną nogą w Busku
Wprawdzie pierwsza noc w domowych pieleszach już za nami, ale ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6589:
Zaczynamy od podwyżki swoich uposażeń, potem "obwąchamy się" poodwiedzamy i....a wy frajerzy, za kolejjne kilka lat będziecie potrzebn <czytaj dalej>
Anonim_2254:
nieroby smierdzące
tylko złożone rączki i kłanianie sie
udając ze są do czegos potrzebni

ani na niczym sie w tym miescie n <czytaj dalej>
Andrzej Trzaskowski:
Mieliśmy wspólny z Mieczysławem projekt- szkołę kształcącą w rzemiosłach artystycznych: metaloplastyka, konserwacja mebli, witraże itp.. Sz <czytaj dalej>
Anonim_2254:
jak to nowe cos mozna wogole nazywac maturą <czytaj dalej>
Anonim_2289:
A synowiec tam po co w radzie miasta skoro nie chodzi na sesje.
Paluch po tak durni mieszkańcy wybrali
Jeszcze wierchowicza brakuje tylko d <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej