Do 15 stycznia można głosować na Polkę Stulecia.

Konfederacja Kobiet RP zaprasza do udziału w plebiscycie na Polkę Stulecia. Do wyboru są 23 kandydatki. Niektóre znane na całym świecie, legendarne, sławne, a nawet święte, inne może nieco zapomniane czy niedocenione. Ale na pewno wszystkie wyjątkowe!

"Myśląc o tym jedynym w swoim rodzaju, wyjątkowym listopadzie sprzed stu lat i kolejnych latach zapisanych na kartach naszej burzliwej historii, często mamy przed oczami głównie panów" - czytamy w przesłanym redakcji komunikacie. "Widzimy spierających się Romana Dmowskiego i Józefa Piłsudskiego, widzimy legionistów w szarych mundurach, rogatywki na głowach partyzantów, a potem żołnierzy podziemia w bluzach maskujących zdobytych od Waffen SS z biało-czerwoną opaską i hełmach. Nic dziwnego – to oni wszakże walczyli na pierwszej linii frontu, bronili kraju przed bolszewikami na przedpolach Warszawy, zdobywali Monte Cassino, walczyli w przestworzach o Anglię czy odbijali kaemem stołeczne ulice. Ale tej całej historii nie byłoby, gdyby nie kobiety – ich matki, żony, babcie, córki. To one – piękne, wierne i mężne – wychowywały kolejne pokolenia, uczyły ich miłości do Boga i Polski oraz szacunku do tradycji. To one najbardziej cierpiały w czasie wojen i zawieruch, których w ostatnim stuleciu nie brakowało. One cerowały mundury legionistom, karmiły głodnych ułanów, modliły się o powrót do domu uczestników kampanii wrześniowej, to one uczyły pacierza, piekły tradycyjne kresowe albo mazowieckie przysmaki, pieliły grządki i opowiadały baśnie. Tych tysięcy dobrych, wspaniałych kobiet nie znamy niestety z imienia i nazwiska. Pamięć o nich przechowują jedynie nadgryzione znakiem czasu rodzinne albumy, o ile nie spłonęły w wojennej pożodze.

Więcej wiemy o tych bohaterskich Polkach, które zapisały się wyraźniej w trudnej historii Polski minionego stulecia. Które gdy trzeba było, same chwytały za broń, roznosiły meldunki, opatrywały rannych, szkoliły się w morderczych treningach z cichociemnymi, rzucały granatami. Były agentami, generałami, pilotami. Ryzykując własny los, walczyły o życie i godność każdego człowieka, również nienarodzonego, i często płaciły za to ogromną cenę – w katowniach gestapo i NKWD, obozach koncentracyjnych czy posterunkach milicji."

Właściwie każda z krótkich biografii zamieszczonych przy zdjęciach tych 23 wyjątkowych kobiet mogłaby posłużyć jako zarys scenariusza filmowego. Poznajcie je i weźcie udział w noworocznym plebiscycie. Głosować można do 15 stycznia tu: https://konfederacjakobiet.pl/polka100.html

oprac. redakcja

Dodaj komentarz:

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>