No i nieuchronnie nadszedł czas wyjazdu do domu. Trzy tygodnie w Busku Zdroju minęły jak z bicza strzelił. Pławiliśmy się w wodach siarczkowych, obserwując ze zdziwieniem, jak nasza skóra staje się coraz gładsza, znikają wypryski, zabliźniają strupki, zmniejszają się bóle stawów i kręgosłupa.
Wystarczy tylko leżeć spokojnie przez kwadrans i wszystko dzieje się samo. Kusiło, żeby zanurzyć twarz (szkoda, że nie umiem oddychać pod wodą) – może i zmarszczki by się wyprasowały?
Kąpieli w buskich zdrojach zażywać miała sama królowa Jadwiga. Nazywają ją tu pierwszą kuracjuszką i niezależnie od tego, czy jest to legenda, czy prawda, ma królowa w mieście swój pomnik. Z całą pewnością bywała w Busku razem z mężem, ponieważ zachowały się rachunki świadczące o sporych zakupach poczynionych tutaj przez królewską parę.
Wczoraj jeszcze ostatnie zabiegi, pożegnalna wizyta w Parku Zdrojowym, w którym działają już wszystkie fontanny i spacer do Tężni Busko otwartej bezpłatnie dla wszystkich chętnych, bo pierwszy poniedziałek miesiąca jest dniem wolnego wstępu. Powędrowałam pożegnać się z pomnikowymi postaciami. Byłam u Leopolda Kozłowskiego-Kleinmana, ostatniego klezmera Galicji, potem u królowej Jadwigi i u księcia Leszka Czarnego, któremu Busko zawdzięcza prawa miejskie. Pod książęcą tarczą schowany jest mieszek (taki dawny portfel na brzęczące monety). Miejska legenda głosi, że każdy, kto go potrze, może liczyć na przypływ gotówki. Cóż, zagapiłam się, nie potarłam… spieszyło mi się, żeby przysiąść na ławeczce obok Wojtka Belona (a wieczorem odwiedziliśmy jego grób na miejscowym cmentarzu).
Odwiedziłam też ścigającego się z czasem Buskiego Kolarza w Parku Zdrojowym i oczywiście Krystynę Jamroz, pochodzącą z Buska wspaniałą śpiewaczkę operową, która półtora tygodnia temu przysiadła na ławeczce niedaleko wspomnianego wyżej klezmera.
Nie chce się wyjeżdżać.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>