9 lutego to dobry dzień na wizytę u stomatologa. Wspominana dziś św. Apolonia z Aleksandrii, nazywana świętą od bólu zębów, jest patronką zarówno dentystów, jak i ich cierpiących pacjentów.
Hagiografowie podają, że w trakcie wyrafinowanych mąk połamano jej szczękę oraz wyrwano wszystkie zęby. Któż więc bardziej nadawałby się orędowniczkę w tych sprawach? Nie od dziś przecież wiadomo, że „Nie ma większej niedoli, jak ząb co długo boli” oraz że „Wyrwane zęby nie bolą”.
Zdaniem Węgrów wszystko zaczęło się od biblijnego Adama - „Adam zjadł jabłko, a nas dotąd bolą zęby.”
Roli Apolonii w pobożności ludowej nie da się przecenić. W intencji, aby „od bólów zębów raczyć zachowała”, poszczono w całej Europie już w dniu poprzedzającym jej wspomnienie, a stosowną modlitwę rekomendował nawet Maćko z Bogdańca na łamach „Krzyżaków”.
Woskowe i metalowe zęby oraz łyżeczki ząbkujących dzieci, znoszone jako wota pod figury świętej, miały wzmóc potęgę orędownictwa. Nawiasem mówiąc, relikwiami Apolonii szczyci się tak wiele świątyń na świecie, że zwielokrotnione uzębienie męczenniczki wydaje się być cudem samym w sobie.
Biorąc to wszystko pod uwagę, aż dziw, że w przysłowiach Apolonia występuje tylko raz i to w kontekście matrymonialnym - „Każda Polonka to dobra żonka” – za to o zębach mówią mądrości ludowe wielu krajów:
-
niemieckie – „Jama ustna jest lekarzem żołądka”
-
francuskie – „Cierpi się, gdy się wyrzyna, cierpi się, gdy się go leczy, cierpi się, gdy się go traci”
-
włoskie – „Gdy nie umiesz gryźć, nigdy nie pokazuj zębów”
-
angielskie – „Lepszy chory ząb w ustach niż usta bez zębów”
-
szkockie – „Dobrze, że zęby są przed językiem”
-
staropolskie – „Zdrowie jako zamek, gęba jako wrota warowne, a w nich zęby jako strażnicy przedni.”
Uff… złapałam się na tym, że pisząc, co chwilę dotykam własnej szczęki, więc koniec z wizualizacjami. Jeszcze tylko stosowna do tematu fotografia zrobiona jakiś czas temu w Muzeum Historii Medycyny i Farmacji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i zabieram się za informacje kulinarne.
Dziś na szczęście, świętują miękkie potrawy, bowiem mamy właśnie Międzynarodowy Dzień Pizzy oraz Dzień Bajgla z Łososiem.
Bajgla nie należy mylić z obwarzankiem. Prawdziwy, wymyślony w Krakowie (na co wskazują dokumenty z 1610 r.) jest drożdżową bułką z dziurką w środku, posiadającą miękką skórkę i zwarty miąższ uzyskiwany przez zaparzenie ciasta przed jego pieczeniem.
Smacznego dnia! Bez bólu zębów.
Tekst i foto Maria Gonta
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>