Bezpieczeństwo szczepień (cz. 2)
Szczepionki, podobnie jak inne leki, mogą być przyczyną objawów niepożądanych, najczęściej: zaczerwienień, obrzęku, bólu w miejscu podania szczepionki, rzadziej – podwyższonej temperatury, złego samopoczucia, bólu głowy. Sugerują wystąpienie „zachorowania po szczepieniu”.
Tymczasem mogą być efektem specyficznej reakcji organizmu osoby szczepionej, ale także nieprawidłowego podania, np. zamiast domięśniowo czy podskórnie - donaczyniowo. Objawy niepożądane mogą wystąpić nawet po kilku tygodniach i wówczas szczepionka jest oskarżana o przyczynienie się do ich wystąpienia – tylko że, z reguły, to przypadkowa zbieżność czasowa.
- Szczepień nie należy się bać. Nasz układ immunologiczny rozwija się pod wpływem otoczenia. Bodźcami mającymi na to wpływ są różnego rodzaju schorzenia, np. infekcje dróg oddechowych, biegunki, ogólnie mówiąc choroby obecne w naszym środowisku oraz te modyfikowane, podawane z zewnątrz w szczepionkach – przekonuje dr n. med. Wojciech Feleszko, pediatra immunolog z Kliniki Pneumonologii i Alergologii Wieku Dziecięcego w Szpitalu Klinicznym WUM w Warszawie.
Każdy rodzaj szczepionki, zarówno tradycyjnej jak i nowej generacji ma swoje wady i zalety, nie udało się opracowanie produktu idealnego – skutecznego w 100 proc. i niewywołującego żadnych objawów niepożądanych. Szczepionki produkowane są w najwyższych reżimach technologicznych i dopuszczane do obrotu po wieloetapowych badaniach. Podlegają także najściślejszym rygorom przechowywania (w warunkach chłodniczych na każdym etapie oraz dystrybucji). Zapobieganie chorobom zakaźnym poprzez masowe szczepienia jest jednym z największych osiągnięć medycyny. Nawet jeśli po podaniu szczepionki wystąpią u niektórych osób niepożądane odczyny poszczepienne, należy pamiętać, że powikłania chorób zakaźnych występują o wiele częściej i mogą być przyczyną śmierci.
Histerie antyszczepionkowe
Wokół szczepień narosło wiele kontrowersji, nieporozumień i dezinformacji. Jak przypomina dr. n. med. Wojciech Feleszko, najbardziej brzemienna w skutki była publikacja naukowa dr Andrew Wakefielda z 1998 r, który w prestiżowym piśmie naukowym „Lancet” opublikował artykuł, zawierający sugestie, jakoby szczepionka MMR (odra, świnka, różyczka) powodowała u dzieci autyzm. Ta informacja doprowadziła do krachu szczepień w Wielkiej Brytanii, gdzie nastąpił spadek szczepień na te choroby poniżej granicy bezpieczeństwa (!). Argumenty te wielokrotnie obalano, jako niemające żadnych podstaw naukowych i całkowicie nieprawdziwe. Dziesiątki badań zaprzeczyły informacjom Wakefielda, a pismo przeprosiło za publikację. Niestety, ta „plotka” wciąż żyje własnym życiem, także w Polsce.
- Czarny PR zaszkodził szczepieniom MMR, skutkiem czego w ostatnich latach w wielu krajach Europy i świata wzrosła liczba zachorowań na odrę, niebezpieczną chorobę, w przypadku której szczepienia są obowiązkowe – ostrzega lekarz.
To nie jedyny przypadek, kiedy nierzetelnie przeprowadzone badania i tendencyjne informacje o ich wynikach doprowadziły do spadku liczby szczepień. W latach 70. ub. wieku w Niemczech zaprzestano szczepień przeciw krztuścowi, rzekomo z powodu uszkodzeń mózgu, jakie mogła wywoływać szczepionka. Francuzom wmówiono z kolei, że szczepionka przeciw wzw typu B jest jedną z przyczyn stwardnienia rozsianego. Wielką histerię wywołała także informacja, że szczepionki – niemal wszystkie – wywołują AIDS, bezpłodność, przenoszą śmiertelne priony. I choć żadnego z tych doniesień nie potwierdziły wieloletnie, niezależne od firm farmaceutycznych badania, skutki społeczne były zawsze poważne.
Szczepienia są skuteczne w zwalczaniu chorób tylko wówczas, gdy przeprowadza się je masowo. Powszechne szczepienia przeciwko czarnej ospie doprowadziły do eliminacji tej śmiertelnej choroby w 1980 r. Jeśli zaszczepiony jest niewielki odsetek populacji lub między szczepieniami są przerwy niezgodne z dawkowaniem szczepionki, drobnoustroje chorobotwórcze mogą ulec mutacjom, w wyniku których powstają nowe szczepy chorobotwórcze, przeciw którym dostępne szczepionki nie są skuteczne.
cdn.
Materiał prasowy przygotowany przez Stowarzyszenie „Dziennikarze dla Zdrowia”
24 lipca 2011 10:02, admin ego
Dodaj komentarz:
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>