Prezes
Czyżewski podsumowuje trzy lata działalności. Były trudne momenty, ale są sukcesy i plany na przyszłość.
Po trzyletnim okresie wdrażania działań restrukturyzacyjnych w miejskiej spółce Inneko przyszedł czas na podsumowania. Dlaczego teraz?
– Po trzech latach działań naprawczych rezultaty muszą być już widoczne, więc warto to sprawdzić. Mój plan dla Inneko obejmował właśnie taki okres. Także dlatego, iż kalendarz wyborczy wskazywał go jako rozsądną perspektywę.
Czy jednak ta restrukturyzacja była w ogóle potrzebna, przecież Spółka w 2015 r. była uznawana za jedną z lepszych w Gorzowie Wielkopolskim?
– Rzeczywiście, na pozór, mimo skrajnego przeinwestowania w 2015 r., nie było widać dramatyzmu sytuacji. Trochę jak na Titanicu tuż po zderzeniu. Tyle że my na czas podjęliśmy wiele decyzji, niepopularnych, lecz stabilizujących sytuację. Kosztów jednak nie udało się uniknąć.
O jakich kosztach mowa?
– Związanych z zamknięciem nierentownych działalności czy prowadzeniem programu naprawczego dla spółki w Stanowicach. Szczególnie ten drugi proces jest bardzo kosztowny, bo wiąże się z corocznym wydatkowaniem blisko 2 mln zł. Taki wydatek dla spółki, która przez lata miała przeważnie 1 mln zysku, to poważne wyzwanie… a nie było jedynym w tamtej chwili.
Dlaczego więc restrukturyzację uznaje pan za sukces?
– Plan restrukturyzacji zakładał: powrót do źródeł naszej działalności, czyli świadczenie usług dla miasta i „ucieczkę do przodu” poprzez zwiększenie obrotów i wreszcie sprzedaż lub likwidacja tych projektów, na których się nie znamy bądź przynoszą straty. W restrukturyzacji tkwił jednak mały haczyk: naprawa miała się odbyć bez podnoszenia cen, tak aby mieszkańcy tego nie odczuli. I przez trzy lata te ceny nie zostały podniesione. To było zupełnie nieoczywiste w 2016 roku.
Podsumowując zatem, mogę powiedzieć, że Inneko zrealizowało wszystkie zamierzenia i to z naddatkiem, bo pozyskane kontrakty dają nam dziś obrót o 20 mln wyższy niż ten osiągnięty w 2015 r. To też dwukrotnie więcej, niż w całych 20. latach działalności spółki.
A jakie były trudne momenty tego okresu?
– To nie była moja pierwsza restrukturyzacja, ale z pewnością najtrudniejsza. Takie działania zawsze na początku budzą opór. Tu był on większy, niż w innych firmach i trwał dłużej, bo ponad półtora roku. Za porażkę uznaję więc to, że nie udało mi się tak sformułować komunikatu, by przekonał on wszystkich dawnych menadżerów ZUO do zmiany postaw i wykorzystania okazji, jaką przed nimi stawiałem. Bo trudne wyzwania to w istocie szansa dla aktywnych, pracowitych i zmotywowanych. Koniec końców te trudne chwile, być może przyprawiły mnie o trochę więcej siwych włosów, ale spółce wyszły na dobre. Dziś pracuje w Inneko blisko 10 samodzielnych menadżerów, potrafiących sprostać nie tylko bieżącym wyzwaniom, ale też wyznaczać i osiągać własne cele. Moim zdaniem to dziś najsilniejszy zespół do trudnych zadań w regionie.
Spółka jest widoczna w mieście: sprząta ulice, administruje cmentarzem, odbiera w części miasta odpady… A jakie plany na przyszłość?
– W Inneko będziemy koncentrować się na poprawie selektywnej zbiórki, ale i odzysku surowców. Inwestycje w modernizację linii sięgną w najbliższych latach 20 mln zł. Krok po kroku będziemy też, wprowadzać pojemniki półpodziemne lub podziemne, a tymczasem dotarły do nas nowe pojazdy do odbioru odpadów.
Dziękuję.
Rozmawiał Kamil Piotrowski
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>