Natura - nauka - kosmos - pod takim hasłem odbyły się Dni Województwa Lubuskiego 2016. Tym razem władze samorządowe zaprosiły do świętowania w Parku Mużakowskim.

O obecności na DWL zdecydowałam właściwie w ostatniej chwili. Zbyt wiele działo się w pierwszy wakacyjny weekend w Gorzowie i okolicach. Nie można jednak być wszędzie. Dziś swojej decyzji nie żałuję.

Łęknica i Park Mużakowski powitały gości DWL piękną pogodą i gdyby nie późniejszy chwilowy podmuch wiatru, który zmiótł namiot organizatora, a po południu burza i trochę deszczu, można by powiedzieć, że wszystko poszło według planu. Szkoda tylko, że ludzie niezbyt dopisali. Nie licząc koncertu Filharmonii Zielonogórskiej i gwiazdy Emira Kusturicy.

Zamek
Po polskiej i niemieckiej stronie przepięknego Parku Mużakowskiego od wczesnych godzin do późnej nocy działo się wiele. Zorganizowane grupy oraz indywidualni goście zwiedzali Nowy Zamek, w którym o 14.00 zaczęła się uroczysta sesja sejmiku lubuskiego. Zanim jednak odbyło się to spotkanie - również z okazji 25. rocznicy podpisania „Traktatu między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy”- zaproszeni na Media Trip dziennikarze, obejrzeli zamek.

Mnie zachwycił nie tylko sam kunszt renowacji, dzięki której obiektowi przywrócono dawny urok, ale też godny naśladowania pomysł na zachowanie tego, co pozostało w szczątkowej formie. Jak na Niemców przystało, niczego nie zepsuli, ale wprowadzili do obiektu elementy współczesne, które uzupełniają braki i tworzą nową całość. To doskonale widać, choćby w części prowadzącej na wieżę. Jeśli kiedyś tam dotrzecie - a naprawdę warto - koniecznie wejdźcie na sam szczyt, bo widoki zachwycają. Zobaczcie sami.



Więcej zdjęć tu, w galerii eGo FOTO. Kliknij w link:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2016-06-26_dni_wojewodztwa_lubuskiego_1,

Pückler
W części poświęconej założycielowi parku Hermannowi von Pückler-Muskau obejrzeliśmy bardzo interesujące ekspozycje. W jednej z nich można było - po wrzuceniu żetonu/monety - otrzymać wydrukowany i oczywiście zaklejony list według wzoru samego księcia. Do wyboru wersje dla mężczyzny i kobiety, o różnej sile natężenia uczucia (wskazywało na to nasycenie barwy czerwonej). Można było wybrać list pożegnalny, wyrażający zazdrość czy podziękowanie. Pamiątka piękna i nietuzinkowa. W dalszej części zwiedzania - poza odtworzoną komnatą, którą sam Pückler namalował, patrząc w lustro - zachwyciła mnie inscenizowana historia z przejażdżką dorożką po ogrodowym królestwie marzeń księcia. Właściwie nie dorożką, a posadowionymi na szynie siedziskami, które wożą odwiedzających między ilustracjami ukazującymi lata świetności zamku. W tym czasie lektor - w imieniu założyciela - opowiada, gdzie jesteśmy, w jaki sposób i dlaczego te miejsca zaprojektował. Pięciominutowa wycieczka kończy się stwierdzeniem zatroskanego o przyszłość swojej posiadłości Pucklera, który mówi: "Kto wie, jacy dyletanci przyjdą tu po mnie." Na szczęście, ostatnie lata pokazują, że współcześni przywracają to miejsce do życia.
Koniecznie więc zajeżdżajcie tu, by poznawać historię południowego skrawka naszego województwa.


Więcej zdjęć zobacz tu, w galerii eGo FOTO. Klikniju w link:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2016-06-26_dni_wojewodztwa_lubuskiego_w_parku_2,

Park
Żeby jako tako poznać piękne tereny Parku Mużakowskiego, udałam się na przejażdżkę - po polskiej i niemieckiej stronie - nie byle czym, tylko repliką Forda TT z lat 30. minionego wieku. Właściciel, Sławomir Szakoła z Żar opowiedział mi, że to wersja nieco zmieniona, z silnikiem elektrycznym i może przewozić jednorazowo sześć osób. Sześciogodzinne ładowanie pozwala na przejechanie około 150 km. Sławek - jak mówi o sobie - został zaproszony przez organizatorów do obsługi DWL jako atrakcja. Dzięki temu, że pojazd nie przekracza prędkości 15 km na godzinę, przejażdżka nim to doskonała alternatywa nie tylko dla rodziców z dziećmi, ale też osób, które mają problemy z poruszaniem się. - Jak tylko gdzieś się pojawiam, ludzie witają mnie, uśmiechają się i pozdrawiają. To tak działa - mówi Sławomir Szakoła. Może kiedyś Gorzów pomyśli o zaproszeniu go do nas. Dodam, że dysponuje on również dwoma ciuchciami.



Więcej zdjęć zobacz tu, w galerii eGo FOTO. Kliknij na link:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2016-06-26_dni_wojewodztwa_lubuskiego_w_parku_mu,

Po Parku Mużakowskim można chodzić godzinami i poznawać jego tajemnicze i oryginalne miejsca, np. Ananasarnię, do której niestety, nie zdążyłam. Trochę mi w tym przeszkodził deszcz (tu serdecznie dziękuję radnemu Maciejowi Nawrockiemu, który poratował mnie piękną białą parasolką). Na szczęście, do 19.00 deszcz minął i Filharmonia Zielonogórska, która w tym roku obchodzi jubileusz 60-lecia, zagrała piękny koncert z kilkoma bisami. Na zakończenie Dni Województwa Lubuskiego na głównej scenie pod zamkiem wystąpił Emir Kusturica. Bałkańskie rytmy ściągnęły miłośników muzyka. Koncert rozpoczął się tuż po 21.00, a finałem DWL był maping na tylnej ścianie zamku, obrazujący za pomocą światła spotkanie Słowackiego u Pucklera.

Tekst i foto Hanna Kaup
Jeszcze więcej zdjęć z Parku Mużakowskiego zobacz tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2016-06-26_dni_wojewodztwa_2016,