niedziela 28 kwietnia 2024     Waleria, Ludwik, PaweÅ‚
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Hanna Kaup BLOG

« powrót
26XI2020 - to trudna miłość
A może się uda

26XI2020.


Rozmowa z radnÄ… klubu Kocham Gorzów MartÄ… Bejnar-Bejnarowicz.

Marta Bejnar-Bejnarowicz jak rzadko która kobieta ma do siebie taki dystans, że pozwala sobie zrobić zdjÄ™cie nie tylko bez wczeÅ›niejszej wizyty u fryzjera, ale też opatulona w koc (patrz zdjÄ™cia niżej). Kto zna radnÄ…, wie, że rozmowa z niÄ… nie może być krótka, choć robiÅ‚am, co mogÅ‚am. Zapraszam na spotkanie przy kawie w jej gorzowskiej twierdzy.

Ile to lat minęło, od kiedy pani społecznie działa dla Gorzowa?

- A to będzie rozmowa o życiu?

Zobaczymy…
- Od 2014 jestem radną. Pierwsza kadencja 2014-18, a teraz 2018-23. Zaczęło się 16 listopada sześć lat temu.

Jak znam życie, wszystko, co pani robi, archiwizuje i nowocześnie umieszcza w chmurze.

- Tak. Wszystko się robi w tej chwili w chmurze, więc to po prostu tam jest. Ale nie prowadzę pamiętnika.

Z chmury zwykle spada deszcz. U pani pewnie też tak siÄ™ dzieje. To sÄ… deszcze użyźniajÄ…ce czy powodziowe? O których warto powiedzieć? Może o jakiejÅ› najwiÄ™kszej nawaÅ‚nicy?

- Ja mam tak sÅ‚abÄ… pamięć, że szybko zapominam. A jak sÄ… rzeczy bardzo zÅ‚e, to staram siÄ™ je wypierać. OczywiÅ›cie, jest wiele takich, które mnie bardzo denerwujÄ… i powodujÄ… we mnie ogromne napiÄ™cia i emocje, ale jeÅ›li sprawa jest beznadziejna i nic siÄ™ nie da zrobić, to staram siÄ™ tego nie rozpamiÄ™tywać.

Czyli bez pokuty.

- PokutÄ… sÄ… konsekwencje, jak siÄ™ czegoÅ› nie zrobiÅ‚o albo rozgoryczenie ludzi, którym siÄ™ nie udaÅ‚o pomóc.

MówiÄ™ o pani, że jeÅ›li nie da siÄ™ już nic zrobić, to co?
- To żal, ale nie, nie pokutuję. Jeśli coś ja zepsułam, to staram się to naprawić.

MówiÄ™ w tym kontekÅ›cie, że jeÅ›li czegoÅ› nie da siÄ™ zrobić, to siedzenie i rozpamiÄ™tywanie tego, jest jednoczeÅ›nie zabieraniem siÅ‚, które warto wykorzystać na to, co można jeszcze zrobić.
- No tak. Jest ograniczona ilość energii życiowej, czasu i spraw możliwych do załatwienia.

JeÅ›li mowa o energii, to skÄ…d jej tyle u pani? To geny, które siÄ™ dziedziczy, tego siÄ™ nabywa czy może przychodzi z wiekiem?

- Ja takim dzieckiem byłam zawsze.

Z ADHD?
- KiedyÅ› mówiÅ‚o siÄ™ „żywe srebro”. Teraz siÄ™ to leczy (Å›miech). Takie gadajÄ…ce, niesiedzÄ…ce, chodzÄ…ce po klasie.

Ale zanim pani była takim dzieckiem, to jako niemowlak dała trochę pospać mamie?

- Ponoć dałam, to znaczy moja mama wtedy twierdziła, że nie bardzo, ale jak się urodził brat, to się okazało, że jednak byłam bardzo spokojna.

A z tego gadania w dzieciństwie już coś wychodziło?
- Nie pamiętam tego tak dokładnie.

Żeby się nie okazało, że było złe i pani wypiera.

- Nie, nie byÅ‚am żadnÄ… przewodniczÄ…cÄ… klasy, ale niedawno koleżanka ze studiów powiedziaÅ‚a mi: „Nie wiem, czy ty masz Å›wiadomość, ale za tobÄ… zawsze siÄ™ ciÄ…gnęła jakaÅ› chmara”. I to byÅ‚y różne chmary w zależnoÅ›ci od tego, co siÄ™ dziaÅ‚o, czy to byÅ‚y wydarzenia uczelniane, czy jakieÅ› towarzyskie.

To na czym polega pani lep?
- Nie wiem. Nie wiem, bo ja nie robiÄ™ nic w sposób wyliczony. Nie jestem planistÄ… ani strategiem, wiÄ™c nie umiem ustalić, że teraz bÄ™dÄ™ robić to a to, czego celem bÄ™dzie np. chmara.

Ale ja pytam o samoświadomość. Nie chodzi o przeliczanie na efekty i zyski. Pytam, co jest w pani, co przyciąga do pani ludzi?
- Ja nie mam zielonego pojęcia.

I potem tak ciÄ…gnie pani za sobÄ… tych ludzi na zatracenie?

- Na zatracenie to nie, ale ja nie jestem też liderem nawoÅ‚ujÄ…cym do jakichÅ› dziaÅ‚aÅ„, czy żeby gdzieÅ› iść. Jestem indywidualnÄ… lokomotywÄ… samÄ… w sobie, bo robiÄ™ rzeczy, które uważam za sÅ‚uszne. MówiÄ™ o nich, piszÄ™ o nich. JeÅ›li rozsÄ…dne i sensowne jest dziaÅ‚anie Ruchów Miejskich, to siÄ™ w to angażujÄ™. JeÅ›li uważam, że Stowarzyszenie Ludzie dla Miasta robi jakieÅ› fajne dziaÅ‚anie, to i ja to robiÄ™. JeÅ›li widzÄ™, że coÅ› jest niesÅ‚uszne, to o tym mówiÄ™. Np. wczoraj na sesji sytuacja z markÄ… Gorzów PrzystaÅ„, która jest mi bardzo droga, bo wiem, ile kosztowaÅ‚o dochodzenie do niej. I wiem, że to byÅ‚o solidnie wykonane z badaniami, dlatego żal mi byÅ‚o to odpuÅ›cić. Ale wiem też, że nic nie zrobiÄ™, bo prezydent nie chce kontynuacji i nie bÄ™dzie tego robiÅ‚, wiÄ™c wiedzÄ…c, jaki jest podziaÅ‚ gÅ‚osów w radzie i że wiÄ™kszość bÄ™dzie za, nie jestem w stanie poÅ›wiÄ™cić caÅ‚ej swojej energii na bitwÄ™, która z zaÅ‚ożenia jest przegrana.

TrochÄ™ mi pani podniosÅ‚a ciÅ›nienie, bo to miaÅ‚o być w nieco innym momencie. Spróbujmy jeszcze wrócić na wÅ‚aÅ›ciwe tory, do 2014 r. i do pani aktywnoÅ›ci. Sama siÄ™ pani w to pchnęła?

- Nie, wepchnął mnie w to Grzesiek Witkowski. To on był tu spiritus movens tego wszystkiego.

I miała pani obok jeszcze Alinę Czyżewską i innych ludzi.

- AlinÄ™ miaÅ‚am od ogólniaka, bo my jesteÅ›my koleżanki z Å‚awki. Do niej zadzwoniÅ‚am, ale okazaÅ‚o siÄ™, że ona byÅ‚a już „po sÅ‚owie” z GrzeÅ›kiem. Dotarli do siebie innymi kanaÅ‚ami. WciÄ…gnęłam Darka Górnego, który byÅ‚ w SARP-ie. PojawiÅ‚ siÄ™ MikoÅ‚aj Zawadzki, który do dzisiaj jest w stowarzyszeniu i wiele innych bardzo cennych osobowoÅ›ci.

Stworzyliście nowe środowisko.

- Tak, nieznajÄ…ce siÄ™ w wiÄ™kszoÅ›ci. PoÅ‚Ä…czyÅ‚ nas cel, którym poczÄ…tkowo byÅ‚y alejki, a okazaÅ‚y siÄ™ być pewnego rodzaju papierkiem lakmusowym peÅ‚nienia wÅ‚adzy, sposobu prowadzenia miasta czy zarzÄ…dzania nim.

Zostały pani z tego czasu dobre wspomnienia?

- Tak, to pamiÄ™tam. Tak, tak, mam dobre wspomnienia. A ostatnie sześć lat, to jest taki zbiór doÅ›wiadczeÅ„. Nie wiem, co innego mogÅ‚oby siÄ™ stać w życiu, żeby czÅ‚owiek miaÅ‚ takie. Nie mówimy tu o utracie, chorobie czy tragediach, ale o czymÅ›, co siÄ™ buduje i to jest in plus. Może wszystko nie jest super i sytuacja, którÄ… mamy w tej chwili, nie jest rewelacyjna, ale generalnie uważam, że te wszystkie dziaÅ‚ania, które zostaÅ‚y wykonane przez ostatnich sześć lat, byÅ‚y dla miasta dobre.

Samorządność, polityka w nią wmieszana i do tego działania społeczne nigdy nie były idealne.

- I chyba nie bÄ™dÄ…. Ale ja patrzÄ™ na to, oceniajÄ…c jakość życia w mieÅ›cie. Mam jakÄ…Å› swojÄ… ideÄ™ fixe, jak miasto powinno wyglÄ…dać: a wiÄ™c być czyste, z czystym powietrzem, gdzie wszÄ™dzie jest blisko, sÄ… dobre szkoÅ‚y, przedszkola, itd. WiÄ™c patrzÄ™ w tych aspektach. Jestem w zespole – powoÅ‚anym przez prezydenta – dotyczÄ…cym polityki parkingowej i sÅ‚yszÄ™, co mówi pan Szymankiewicz, co mówi pani Surmacz, to mnie to cieszy. PrzedstawiajÄ…, w jakich kierunkach bÄ™dzie szÅ‚o miasto i sÅ‚yszÄ™, że nie jest to czytane przez rzecznika prasowego, tylko oni to mówiÄ… z siebie, od Å›rodka, to wierzÄ™, że bÄ™dÄ… chcieli to zrobić. I jeÅ›li ich pomysÅ‚y sÄ… spójne z tym, co ja bym chciaÅ‚a, to pozostaje mi siÄ™ tylko cieszyć. Nie muszÄ™ robić tego sama, bo w pojedynkÄ™ ciężko zmienić miasto, ale te kierunki, które sÄ… dla mnie istotne, sÄ… realizowane. Choć w detalach zdarzajÄ… siÄ™ wtopy. Ale uczestniczÄ™ też w zespoÅ‚ach pracujÄ…cych nad strategiÄ… rozwoju miasta. Diagnoza jest zrobiona dobrze i kierunki, jakie sÄ… w tej chwili wybierane, też sÄ… w miarÄ™ dobre. Nie sÄ… jeszcze wszystkie zgÅ‚oszone, ale to jest caÅ‚y czas na etapie pracy.

Skąd pani znajduje siłę, czas, trzeźwe myśli, by to wszystko ogarniać?
- Bo mi na tym zależy.

OczywiÅ›cie, ale ma pani jeszcze pracÄ™, dzieci, dom, męża…

- I Kongres Ruchów Miejskich. Staram siÄ™ jeszcze coÅ› robić w Izbie Architektów. Jestem też w zespole do spraw polityki mieszkaniowej. Ale tam już mi siÄ™ mniej podoba.

To wróćmy do minionych lat. StworzyÅ‚a pani przez ten czas markÄ™ Marta Bejnar-Bejnarowicz?
- Hmmm… jeżeli ona jest, to stworzyÅ‚a siÄ™ sama.

Nic samo siÄ™ nie dzieje.

- Źle to powiedziałam. Jeżeli ta marka jest, a nie zbadałam tego, nie wiem czy ludzie mnie lubią, czy mam dobre notowania, nie umiem sobie tego jakoś określić. Ale gdyby tak było, że jest marka Bejnar-Bejnarowicz, to ona jest produktem ubocznym.

Nie było takiego celu?

- Nie.

A jaki był?
- To miasto, żeby się zmieniło.

A propos zmian. Kiedy ostatnio pisałam materiał na temat sukcesu grupy inicjatywnej Moja Bora Bora i zobaczyłam na ich zdjęciach logo MBB, to pomyślałam, że to jest Marta Bejnar-Bejnarowicz.
- Ja panu Piotrowi Rybokowi mówiÅ‚am, że ktoÅ› mu to zarzuci, ale powiedziaÅ‚, że siÄ™ wybroni. KiedyÅ› przyszedÅ‚ do mnie na dyżur i miaÅ‚ na teczce logo MBB, ale on sobie wymyÅ›liÅ‚ MojÄ… Bora Bora od ulicy Bora-Komorowskiego.

Ja to rozumiem, ale jeÅ›li on mi wczeÅ›niej powiedziaÅ‚, że zaczęło siÄ™ od Marty Bejnar-Bejnarowicz, to pomyÅ›laÅ‚am, że to na pani cześć. Zbieżność jest tu wyjÄ…tkowa i jeÅ›li ja tak odebraÅ‚am, to pewnie kilka innych osób może pomyÅ›leć podobnie.
- A ja myÅ›lÄ™, że to dla niego gorzej. Bo może ktoÅ› mnie nie lubi w urzÄ™dzie, nie chce mi w jakiÅ› sposób pomagać, to jemu też może nie pomóc.

Myśli pani, że na tym etapie to nielubienie może w pani działaniach jakkolwiek przeszkodzić?
- Nie wiem, ale chyba nie.

Wróćmy w takim razie do poczÄ…tków wspóÅ‚pracy Marty Bejnar-Bejnarowicz z MBB.

- RozpoczynaÅ‚ siÄ™ program Fundacji Batorego Masz GÅ‚os. Ja w nim nie mogÅ‚am uczestniczyć. Jestem radnÄ…, a radni zostali odsuniÄ™ci, bo to byÅ‚ program dla mieszkaÅ„ców, którzy chcÄ… wspóÅ‚pracować z samorzÄ…dem. Koordynatorem byÅ‚ Szymon Osowski, którego znam i on poprosiÅ‚ mnie o namiary na jakichÅ› lokalnych liderów, wiÄ™c naciskaÅ‚am pana Piotra, by tam siÄ™ zapisaÅ‚, a potem już program go zaadoptowaÅ‚.

Czyli ziarenko zostało zasiane.
- Wciśnięte w ziemię, bo ciężko pracowałam, by się tam zapisał, choć nie wiedział, gdzie się zapisywał.

No i to jest caÅ‚a MBB. I mam na myÅ›li paniÄ…, nie Bora Bora, która niedawno zostaÅ‚a laureatem nagrody. W minionym tygodniu obejrzaÅ‚am galÄ™ on-line z podsumowania…
- A tam też Marta Bejnar-Bejnarowicz.

No tak i to w ustach samego prezydenta Jacka Wójcickiego, który za wiele nie powiedziaÅ‚, ale zdążyÅ‚ podziÄ™kować radnej Bejnarowicz. Co to siÄ™ staÅ‚o?

- Nic się nie stało. To tak jest. To jest trudna miłość (śmiech).

Dobry tytuł na tę rozmowę.

- Tak. To trudna miÅ‚ość, ale – nie wiem, jak to powiedzieć, żeby nikogo nie urazić i żeby nie dorobić do tego jakiejÅ› teorii. To jest wpÅ‚yw tej mojej fatalnej pamiÄ™ci, że nie rozpamiÄ™tujÄ™ nawet jak siÄ™ strasznie zdenerwujÄ™,  gdy prezydent zrobi mi pod górkÄ™, jak np. zrobiÅ‚ mi z raportem o stanie miasta, na którym bardzo mi zależaÅ‚o. MógÅ‚ spowodować, żeby zostaÅ‚a przyjÄ™ta moja propozycja, ale przeszÅ‚a inna, w mojej ocenie dużo, dużo gorsza. Nic by go to nie kosztowaÅ‚o. Wszystko byÅ‚o gotowe, wystarczyÅ‚a tylko dobra wola, ale tego nie zrobiÅ‚. I gdybym to rozpamiÄ™tywaÅ‚a, nie umiaÅ‚abym potem przejść do porzÄ…dku dziennego w innych tematach, bo hodowaÅ‚abym w sobie żal.

To się nazywa profesjonalizm w działaniu społecznym.

- Raczej krótka pamięć. Podobno, żeby być szczęśliwym, trzeba mieć dobre zdrowie i zÅ‚Ä… pamięć. Być może w niektórych tematach siÄ™ nie zgadzamy, ale w wielu jednak udaje siÄ™ nam wypracować rozwiÄ…zania z korzyÅ›ciÄ… dla lokalnej spoÅ‚ecznoÅ›ci. I prezydent to rozumie. Wiele naszych rozmów koÅ„czy siÄ™ tak, że siÄ™ nie rozumiemy, ale to nic, idziemy dalej.

Czasami jest guz na głowie, ale potem szybko znika?
- Tak.

To jak jest z tÄ… markÄ… Gorzów PrzystaÅ„? Ludzie sÄ… oburzeni, że nie bÄ™dzie kontynuacji. ProszÄ™ w krótkich żoÅ‚nierskich sÅ‚owach przekonać rozżalonych, że decyzja, która zostaÅ‚a wczoraj podjÄ™ta na radzie miasta, jest decyzjÄ… sÅ‚usznÄ….
- Ale ona nie jest sÅ‚uszna. To nie jest sÅ‚uszna decyzja, dlatego nie chciaÅ‚am w niej uczestniczyć, gÅ‚osujÄ…c za uchyleniem uchwaÅ‚y. JeÅ›li coÅ› jest przyjmowane jako strategia, to uchwaÅ‚Ä™ należy realizować, bo jest z niÄ… tak jak z realizacjÄ… ustawy. JeÅ›li przyjÄ™to jakiÅ› przepis, a uchwaÅ‚a jest przepisem prawa miejscowego, to trzeba go realizować. Koniec. Natomiast nie mam żadnej mocy, by zmusić prezydenta do wydrukowania na rollup-ach nie Gorzów StÄ…d Jestem czy StÄ…d Jestem, tylko pomaraÅ„czowego Gorzów PrzystaÅ„. No nie jestem w stanie go zmusić, a to siÄ™ dzieje od samego poczÄ…tku, odkÄ…d tylko zostaÅ‚ prezydentem. Kolory i logo ewidentnie siÄ™ nie podobaÅ‚y, ale logo nie jest kwintesencjÄ… strategii zarzÄ…dzania markÄ…. Marka Gorzowa byÅ‚a okreÅ›lona w strategii. To jest wielopÅ‚aszczyznowy projekt. Identyfikacja w zwiÄ…zku z lokalizacjÄ… przy Warcie, z tym że powinniÅ›my w niÄ… inwestować, odwrócić do niej miasto. I to siÄ™ dzieje. Bo mamy bulwary; bo mamy blisko deptak przy Sikorskiego, przejÅ›cia do rzeki; robimy na jej drugiej stronie różne imprezy, co też spowodowaÅ‚o wÅ‚Ä…czenie Zawarcia, które byÅ‚o poniekÄ…d emocjonalnie wykluczone. Ale jak ludzie tam chodzÄ… na  imprezy, to Zawarcie trochÄ™ siÄ™ zbliża do centrum. I te zaÅ‚ożenia, które sÄ… w marce, sÄ… realizowane, natomiast nie jest realizowany logotyp, barwy i identyfikacja wizualna. I rzeczywiÅ›cie ona już na dzisiaj jest trochÄ™ passe. Dzisiaj modne sÄ… nieco inne kolory i czcionki, co wymagaÅ‚o pewnej ewaluacji i dokonania korekt, natomiast nie wiem, jak to siÄ™ wydarzyÅ‚o, że prezydent nie chciaÅ‚ tego kontynuować. Być może miaÅ‚ z tyÅ‚u gÅ‚owy, że to jest scheda po poprzedniku. Może tu miaÅ‚y znaczenie jakieÅ› mÄ™sko mÄ™skie zawiÅ‚oÅ›ci.

To co w zamian?
- Okazuje się, że nic. Natomiast jeśli byłaby dzisiaj podejmowana inicjatywa o stworzeniu nowej marki dla Gorzowa, byłabym przeciwna, dlatego że jesteśmy mniej więcej w połowie drogi w wykonaniu Strategii Rozwoju Miasta, a to jest lokomotywa. Reszta to poprzyczepiane wagony. Strategia nada nam pewien kierunek. Ona powie, czy to jest rzeka, czy to jest logistyczny węzeł związany bliskością S3, granicy, itd. A gdybyśmy punkt po punkcie zastanowili się, co z poprzedniej strategii zarządzania marką wypadło, to większość tych rzeczy realizujemy. Wczorajsza uchwała dotyczyła identyfikacji wizualnej. Taka jest moja ocena po rozmowie z wydziałem promocji.

Tematów miaÅ‚ybyÅ›my jeszcze wiele, ale musimy przybić do przystani. Przepraszam, może do portu.
- Do portu Gorzów.

Oby. DziÅ› rano pani marszaÅ‚ek województwa pochwaliÅ‚a siÄ™, że wÅ‚aÅ›nie minęło jej 10 lat na stanowisku. My mamy radnÄ…, która pracuje w Gorzowie od szeÅ›ciu lat. Gdzie i w jakiej roli widzi pani siebie za cztery lata?
- Jeszcze trzy lata temu może bym znaÅ‚a odpowiedź na to pytanie, ale czasy sÄ… bardzo zmienne. Za nastÄ™pne trzy lata sÄ… wybory, w których bÄ™dzie przepychanka partyjna. Ponieważ samorzÄ…dowe i parlamentarne bÄ™dÄ… w tym samym roku, kampania parlamentarna może przykryć lokalne komitety samorzÄ…dowe.

To powiedzmy o tym, co by pani chciaÅ‚a wówczas osiÄ…gnąć.

- ChciaÅ‚abym, by szÅ‚y kolejne etapy pracy nad centrum logistycznym i wÄ™zÅ‚em multimodalnym w Gorzowie; by komunikacja miejska byÅ‚a na tyle sprawna, byÅ›my zaczÄ™li naturalnie odchodzić od samochodów. ChciaÅ‚abym, by miasto byÅ‚o na rynku mieszkaniowym silnym graczem, by wypeÅ‚nić lukÄ™ mieszkaniowÄ… dla tych, którzy nie Å‚apiÄ… siÄ™ na socjal, ale nie majÄ… zdolnoÅ›ci kredytowej, wiÄ™c nie mogÄ… ani dostać socjalnego, ani sobie kupić i siedzÄ… na bardzo kosztownym najmie. ChciaÅ‚abym, żeby rewitalizacja miasta szÅ‚a przynajmniej tak, jak idzie teraz. W takim tempie i postÄ™pie prac. ChciaÅ‚abym, żeby byÅ‚o dużo wiÄ™cej zadaÅ„ miÄ™kkich w ramach rewitalizacji i żeby byÅ‚y uczciwe zasady finansowania różnego rodzaju aktywnoÅ›ci. MówiÄ™ tu przede wszystkim o sporcie, który bardzo mnie drażni, ale nie jestem na razie w stanie tego zmienić; żebyÅ›my inwestowali w aktywność mieszkaÅ„ców i możliwość uprawiania sportu przez nich, nie zawodowych sportowców, tylko np. kobiety 50+. Tak okreÅ›lam target, taki papierek lakmusowy. ChciaÅ‚abym, żeby byÅ‚y dobre szkoÅ‚y z alternatywnymi metodami nauczania, np. bez ocen i zadaÅ„ domowych.

Cztery lata wystarczÄ…?

- … Jakby siÄ™ sprężyć, to by wystarczyÅ‚y. Mamy jeszcze trzy lata do koÅ„ca kadencji. Jak w urzÄ™dzie miasta zostanie Jacek Szymankiewicz, to wydaje mi siÄ™, że to jest możliwe. Ja mam jeszcze wiÄ™cej życzeÅ„, ale skoÅ„czyÅ‚ybyÅ›my wieczorem.

Te wyżej są najważniejsze?

- Te sÄ… pierwsze, które przychodzÄ… mi na myÅ›l. Nie przygotowaÅ‚am siÄ™ do tej odpowiedzi, bo mi pani nie powiedziaÅ‚a, o czym bÄ™dziemy rozmawiać…

Sama nie wiedziałam. Ale na zakończenie zapytam, na ile sytuacja epidemii zmieniła panią, pani rodzinę, dom, pracę.
- Bardzo. My tu siedzimy jak w twierdzy. Pracujemy w domu, dzieci w domu, życie w domu. Zawodowo czasy bardzo niestałe. Dziś jest zlecenie, a jutro ktoś dzwoni, że rezygnuje, bo mu się wszystko wysypało.

JeÅ›li dotknęła pani tematu prowadzenia dziaÅ‚alnoÅ›ci gospodarczej, proszÄ™ powiedzieć, co dalej z gorzowskÄ… dychÄ…. Kto bÄ™dzie mógÅ‚ ubiegać siÄ™ o rekompensatÄ™ za utratÄ™ zarobków?

- Każdy, kto ma spadek przychodu o 50 proc. Uchwała będzie opublikowana po tygodniu. Informacje pojawią się na stronach Powiatowego Urzędu Pracy.

Jesteśmy w trudnym czasie. Kiedy on minie?

- On już nie minie. Przyjdzie coś innego, a my musimy być gotowi na życie w kryzysie. Jest nas za dużo na ziemi. Naprodukowaliśmy za dużo dwutlenku węgla i ziemia będzie nas zwalczała.

A jakiÅ› optymizm na koniec?

- Ależ to jest bardzo optymistyczne.

ZostanÄ… dobrzy i silni?

- Nie. Trzeba korzystać z każdej chwili, by zrobić dla Å›wiata coÅ› dobrego i zostawić to po sobie, bo jutro może nas nie być. Nie ma czasu na to, żeby czekać, jak mi dzieci podrosnÄ…, jak bÄ™dÄ™ mieć lepszÄ… pracÄ™, wiÄ™cej czasu, itd. Nie. Jutro ciebie może nie być, wiÄ™c jeÅ›li coÅ› dla Å›wiata możesz zrobić dzisiaj, po prostu to zrób.

Dziękuję.


Hanna Kaup

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
26xi2020 - to jest trudna milosc, zdjęcie 1/5

26xi2020 - to jest trudna milosc, zdjęcie 2/5

26xi2020 - to jest trudna milosc, zdjęcie 3/5

26xi2020 - to jest trudna milosc, zdjęcie 4/5

26xi2020 - to jest trudna milosc, zdjęcie 5/5
 


26 listopada 2020 13:56, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imiÄ™:
 
Komentarze:


Dziękuję za wywiad i wspólną kawę! Pozdrawiam. MBB
Marta Bb, 26.11.2020, 22:13, 37.30.22.156 ##

Jakby nie bylo to jedna ( o ile nie jedyna)! Radna zainteresowana miastem i jego mieszkancami. Konkretna, otwarta i sensownie mowi...no coz, widac jednak mozna!
Anonim_4988, 26.11.2020, 22:42, 37.30.23.225 ##

"Jutro ciebie może nie być, więc jeśli coś dla świata możesz zrobić dzisiaj, po prostu to zrób." Złowieszcze to, ale i budujące słowa. Pani Marta B-B to mądra i przyjazna ludziom i ich sprawom Kobieta, a z naszego wyboru i nasza Radna Miejska. Jestem jej sprzymierzeńcem, zawsze, chociaż czasem nie potrafię tego wyrazić, a MBB tego odczytać w tak oczywisty sposób.
Andrzej Trzaskowski, 27.11.2020, 10:21, 79.163.193.189 ##

Brawo Super Wywiad. Pozdrawiam
Anonim_3617, 27.11.2020, 10:36, 213.109.32.2 ##

BiorÄ…c pod uwagÄ™ radnych "starej gwardii", pani Marta jest jak z kosmosu :-)
Anonim_7438, 27.11.2020, 11:34, 134.213.54.67 ##

Najbardziej razi mnie nieznajomosc własnego miasta. I te parkingi a raczej ich brak! I totalnie sparaliżowany ruch w calym.miescie za tej ekipy rządzącej. O zadluzeniu budżetu miasta na dziesięciolecia orzy niezbudowaniu niczego.nie mówiac!

Anonim_8232, 30.11.2020, 01:06, 31.0.122.72 ##

proszę mi powiedzieć, czym ta dziura się wyróżnia. choć jedna mądra lub ciekawa lub niebezpieczna czy jakakolwiek rzecz dla którego można zwrócić uwagę na ten teren zwany miastem. cokolwiek.
Anonim_5315, 30.11.2020, 19:19, 84.142.110.139 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powoÅ‚aniowa odbÄ™dzie siÄ™ w sobotÄ™ w sobotÄ™ 27 kwietnia. WyjÅ›cie pielgrzymki na trasÄ™ z Paradyża do Rokitna nastÄ…pi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

Kalendarium eventów
« kwiecieÅ„ 2024 »
P W Åš C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosiÅ‚ w niedzielÄ™ kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkaÅ„ców na spacer ulicami Å›ródmieÅ›cia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa PaÅ„stwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszajÄ… uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale PamiÄ™ci „Dumni z PowstaÅ„ców” to ogólnopolski konkurs dla szkóÅ‚ <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - plywanie.jpg
admin ego:
Rekordowa strata
Rekordowa strata finansowa PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. za rok ... <czytaj dalej>
admin ego:
Kraina olejem płynąca
O Ponidziu mawiajÄ…, że to kraina winem i miodem pÅ‚ynÄ…ca. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymaÅ‚a policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziaÅ‚ać wiÄ™cej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_4577:
Dobrze! Bo wiele dobrych koncertów w tym sezonie.
Również w Sali Kameralnej. Także autorskie, naszych filharmoników. Wczoraj np. wystÄ™p dwà <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Jest tak bo zdurnieliÅ›my..... <czytaj dalej>
Anonim_9837:
Tę kwestię reguluje kościół katolicki
Nauczy się by wybierać dobro.

Ale feministkom temat jest obcy i stÄ…d lewica czyli opieku <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje siÄ™ wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie siÄ™ unijne imunitety, bo za dużo zasÅ‚aniajÄ…. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej