Granaty (nie mylić z nowym radnym Przemkiem Granatem), szarości i czernie królowały w poniedziałek na I sesji nowej rady miasta.

Takiej elegancji na sali sesyjnej urzędu miasta w Gorzowie nie pamiętają chyba najstarsi mieszkańcy grodu nad Wartą. 1 grudnia 2014 r. okazja była szczególna. Po 16 latach nieprzerwanych rządów Tadeusza Jędrzejczaka, urząd prezydenta objął Jacek Wójcicki.

Pierwsza sesja pokazała, że wciąż raczej dążymy do ideału. Wspomnę jedynie, że najpierw Marta Bejnar-Bejnarowicz otrzymała zaświadczenie wyborcze bez imienia - bo tak wydało biuro - ale jak potwierdził sędzia, na pewno chodziło o właściwą osobę. Potem najmłodszy stażem i wiekiem Patryk Broszko z PO - wyczytując radnych - zapomniał o nieco starszym Krzysztofie Kochanowskim z SLD, ale ten upomniał się i ślubowanie ostatecznie złożył. Okazało się też, że mogą być problemy z wieszaniem się elektronicznego systemu głosowania a także z radnym PiS, którym został Krzysztof Kielec. Z techniką nowy przewodniczący z pewnością sobie poradzi, a jeśli chodzi o radnego, przypominam, że jedynie właściwą w dopełniaczu jest forma: Kielca, nie Kieleca ani też Krzysztofa Kielc - co można było usłyszeć w czasie pierwszej sesji.

Wszyscy już napisali, że 22 głosami (trzy przeciwne) przewodniczącym rady został Robert Surowiec. Po radnej seniorce, która nie bardzo radziła sobie z prowadzeniem pierwszej części sesji, przejął stery i zdynamizował przebieg obrad. Wkrótce miejsca obok niego zajęli nowi wice: z pełnym poparciem 25 radnych Zbigniew Syska z Ludzi dla Miasta, z 24 głosami - Sebastian Pieńkowski z Prawa i Sprawiedliwości i tylko z 13., a więc jednym głosem koniecznym do bezwzględnej większości, przeszedł Jan Kaczanowski z SLD.

Na 25 radnych V kadencji jedną piątą stanowią kobiety: Marta Bejnar-Bejnarowicz i Ewa Hornik (LdM), Halina Kunicka i Izabela Piotrowicz (PO) oraz Grażyna Wojciechowska (niezależna z listy PSL). Reszta to mężczyźni.
Na pierwszą sesję wszyscy przyszli w garniturach. Królowały granaty, szarości i czernie, do których panowie założyli koszule - głównie białe i błękitne - oraz krawaty. Tu panowała dowolność, choć w większości jednokolorowe, ale zdarzyły się też "męskie zwisy" w paski, kratkę i kropki. Czterech radnych zrezygnowało z tego dodatku: Marcin Kurczyna (SLD - jedyny w granatowej koszuli) i Jerzy Synowiec - nonszalancko w białej (PO) oraz Piotr Zwierzchlewski i Michał Szmytkowski (LdM). Zaskoczeniem był Grzegorz Musiałowicz (LdM), bowiem jako jedyny miał posztekę, czyli chusteczkę, którą nosi się w  brustaszy. Tak, tak, nie w butonierce, ale w brustaszy (butonierka to dziurka w klapie). No więc radny Musiałowicz jako jedyny zadbał o ten detal, z którym - wbrew pozorom - panowie miewają problemy. I trochę wywołał mnie do tablicy, bowiem przed wejściem na salę poprosił o pomoc:
- Pani będzie wiedziała, jak to nosić. Podobno ma być finezyjnie - powiedział.

Rzeczywiście, tak ma być, ale gdyby ktokolwiek z radnych chciał iść w ślady Grzegorza Musiałowicza, podpowiadamy, że owa finezja może być zgubna, a znawcy tematu od razu dostrzegą, z kim mają do czynienia. Specjaliści, kreatorzy mody i modowi blogerzy utrzymują zgodnie, że poszetka powinna być wykonana z jedwabiu i komponować się z całością. To jednak nie znaczy, że ma być z tego samego materiału, co krawat. Może być gładka lub we wzory. Można ją składać na różne sposoby, ale to wymaga już umiejętności porównywanych z talentem do origami.

Tak więc pierwszą sesję mamy za sobą. Było radośnie, powiało świeżością, a teraz już czas na pracę. W wolnych chwilach panowie mogą poćwiczyć układ rąk, z którymi czasami sobie nie radzą. Ale o tym, może innym razem.

Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Na zdjęciach: publiczność i radni

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć














Radni

Dodaj komentarz:

Komentarze:

Przebudowa Spichrzowej

Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>

UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami

80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>

Remont schodów

Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>

Obchody 900-lecia jubileuszu

W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>

«	czerwiec 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
					1	2
3	4	5	6	7	8	9
10	11	12	13	14	15	16
17	18	19	20	21	22	23
24	25	26	27	28	29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Znowu " sami swoi". A wogóle czym oni się zajmują??? <czytaj dalej>

Tak miasto twój wójt sp...ł, że faktycznie rowerem lepiej jeździć, ale powstaje kolejne pole do....nadużyć/?/ Na początek, obowiązkowe kaski <czytaj dalej>

To proponuję jeszcze do każdego roweru, silnik odrzutowy, zestaw Wi-Fi, talerz satelitarny i co tam jeszcze w koszta można wrzucic :-) <czytaj dalej>

Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>

Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>