1VIII2020.
Pierwszy dzień sierpnia był pełen emocji. Rozpoczął się ostatnim pożegnaniem Krystyny, która przegrała z rakiem. Przez lata pomagała chorym i niepełnosprawnym w powrocie do zdrowia, wspierała ich w walce z bólem i ograniczeniami, zawsze znajdowała jakieś wyjście z najtrudniejszej nawet sytuacji. Odeszła. Za szybko. Za wcześnie. Pożegnało ją bardzo wielu wdzięcznych ludzi, w których pamięci pozostanie na zawsze.
O 17.00 w całej Polsce zawyły syreny, a na gorzowskim cmentarzu rozpoczęły się uroczystości poświęcone 76. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Uroczystości oficjalne Wojewody Lubuskiego z udziałem kombatantów: prezesa Związku Armii Krajowej w Gorzowie
Bogusława Muchy i kapitana
Henryka Szulżyckiego ze związku Armii Krajowej, a także żołnierzy, harcerzy, samorządowców i niewielkiej liczby cywilnych mieszkańców Gorzowa oraz lubniewickich fanów Stilonu.
W imieniu prezesa Związku Powstańców Warszawskich w Gorzowie
Tadeusza Goszczyńskiego jego wnuczka
Beata Wiśniewska odczytała słowa skierowane do obecnych.
Napisał m.in.: „W tych bohaterskich 60 dniach walk daliśmy światu przykład, jak należy bronić niezawisłości i wolności. Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać. Daliśmy przykład jedności narodowej, patriotyzmu. Każda warszawska rodzina uczestniczyła w walce, budowała barykady, niosła pomoc powstańcom, opiekowała się rannymi, dzieliła żywnością. Pozostały z tego wspomnienia wspaniałego zrywu, dużo gruzu i mogił.”
Dwie godziny później po raz 18. dyr. Teatru im. J. Osterwy
Jan Tomaszewicz otworzył Scenę Letnią. Z uwagi na pandemię koncerty odbywają się na Starym Rynku. Pierwszy wystąpił
Jacek Kawalec. Zachwycił gorzowian swoimi umiejętnościami wokalnymi, prezentując znane wszystkim przeboje polskie i zagraniczne. Śpiewał Niemena, Ciechowskiego, Riedla, naśladował Armstronga,
Micka Jaggera czy
Stinga. Rozgrzał publiczność przebojem Dżemu „Czerwony jak cegła” i „Płonącą stodołą” Czesława Niemena, doskonale wymawiając jego charakterystyczne „ł” przedniojęzykowozębowe. Ludzie śpiewali i tańczyli. Nie obyło się bez bisów. Koncert trwał dwie godziny.
Zdjęcia z koncertu zobaczysz tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2020-08-01_1viii2020__rozne_oblicza_zycia,
I znów życie pokazało swoje różne oblicza.
Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>