poniedziałek 6 maja 2024     Judyta, Jan, Jurand
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Minuta ciszy, znicze i... NIC
W takiej sytuacji dopada mnie czerń. Kiedy ktoś odchodzi nagle, w wyniku ataku szaleńca, dopada mnie czerń. Wylewa się na myśli i paraliżuje działania. Co robić? Co dalej? Jak potoczy się nasze życie po tym, gdy ktoś odebrał je jednemu z nas? Czy to będzie ofiara, która zamknie usta tej, która "... wciąż sprawna, (...) dobrze się trzyma w naszym stuleciu"?

W finale 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zdarzyła się tragedia. Szaleniec targnął się na życie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Mimo wysiłków najlepszych lekarzy, nie udało się go uratować.

Dzień później, o 18.00 na placu przed gorzowską bimbą zebrali się mieszkańcy miasta, by oddać hołd zmarłemu i wyrazić swój sprzeciw wobec przemocy i nienawiści. Uczciliśmy Pawła Adamowicza minutą ciszy, zapaliliśmy znicze i... nastała pustka, NIC, jak na plakacie, który przypadkiem wpadł w oko naszej kamery.

O tym, co się nam zdarzyło, będziemy jeszcze długo mówić. Ja przypomnę swój tekst sprzed półtora roku o tej, która - jak pisała Wisława Szymborska - "dobrze się trzyma w naszym stuleciu".

Idziemy w złym kierunku...
Zło nie od dziś trawi Polskę. O kulturze dyskursu politycznego, a właściwie o jej braku (to zło pierwsze i najgorsze) mówię i piszę nie od dziś. Niestety, nie zdarzył się nikt, kto by powstrzymał tę lawinę bezczelności - żeby nie powiedzieć chamstwa - która dusi nas od środka. Poumierały nam autorytety, nowych nie wykształciliśmy, więc hulaj dusza, piekła nie ma. Jakież to polskie - chciałoby się dodać. I nie przytoczę tu żadnych przykładów z naszej historii, bo gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania. To mogłoby co najwyżej dolać oliwy do ognia.

Ludzie, dlaczego powariowaliście? - to pytanie trawi mnie od dłuższego czasu. I mam tu na myśli każdego, od ważnego polityka rangi regionalnej czy krajowej, przez prezydentów, najróżniejszej maści działaczy, blogerów/dziennikarzy, po sąsiada Twojego i mojego czy wreszcie tych znajomych na portalu społecznościowym, którym się wydaje, że nie tyle wolno im - bo to gwarancja demokracji - ale WYPADA wypisywać wszystkie "żale" zalewające ich wątroby żółcią. Tak, tu szczególnie ważnym jest słowo "wypada".

Wiem, w dobie pokazywania tyłków i fucków, walenia prosto z mostu słowami powszechnie uznanymi za obelżywe i niestosowne, w dobie sensacji, bez której Polak dzień uważa za stracony, pisanie o tym, co wypada, a co nie, może wydać się śmieszne. Może, nie przeczę. Przeciwstawiać się jednak będę temu zjawisku w nieskończoność, bo niestety mam świadomość, że Polska (czytaj: Polacy) tego zła nie porzuci, bo zaraz ten czy ów z zaciśniętą pięścią zakrzyknie: "Mam do tego prawo!", więc z tym złem trzeba będzie się zmagać do końca świata i o jeden dzień dłużej.

A kiedyś uczono, co wypada, a co nie. Istniały normy dopuszczalnych zachowań i one pomagały ludziom żyć. Zbigniew Herbert pisał: "Tak więc estetyka może być pomocna w życiu/ nie należy zaniedbywać nauki o pięknie...". Zaniedbaliśmy. Pozwoliliśmy politykowi, by zmanipulował nasze poczucie spokoju, by rozniecił w nas nienawiść do polityka stojącego po drugiej stronie boiska; pozwoliliśmy sąsiadowi, by bezkarnie wykrzykiwał na sąsiadkę z pieskiem, że jej "mordę obije", wreszcie lajkujemy wpisy znajomego, który zapowiada, że np. wkrótce trzeba będzie chwycić kamień i butelkę z benzyną.

Jasne, że dyktatura to najgorsze, co może zdarzyć się człowiekowi, ale wiadomo przecież, że rewolucja zżera swoje dzieci. I tak my Polacy już zżeramy siebie. Niepotrzebne nam wychodzenie na ulice. Broń, która ma największy zasięg, od dawna jest w użyciu. Najobrzydliwsze słowa padają z każdej strony.

Zapomnieliśmy, że istnieje pojęcie taktu, godności i honoru. Zapomnieliśmy o wartościach i kierujemy się głównie emocjami, które wyzwalają najniższe instynkty. I zawsze mamy argument na swoją obronę, bo przecież on powiedział pierwszy, to ja nie zamilknę, też mam prawo mu oddać. Co chwilę pojawiają się wyssane z palca informacje, niczym niepoparte ataki na konkretne osoby (także tu w naszym małym Gorzówku), gdzie słyszę: "Teraz jest zlecenie na ciebie, a zaraz będzie na mnie". To jak nie sądzić, że żyjemy w jakimś matrixie, w rzeczywistości spiskowej teorii dziejów? Z pewnością istniejemy bez autorytetu. Nie mamy za kim iść, więc wchodzimy w tłum, choć nie jesteśmy do końca ani po jednej, ani po drugiej stronie. Chcemy wyrazić nasz sprzeciw wobec dyktatu i zawłaszczania. Dobrze, tylko co dalej? Kto nie tyle zaprowadzi porządek, co przywróci spokój? No kto? Bo jak zwał, tak zwał, ale lud, społeczeństwo, manifestanci to już mięso armatnie. Oni prędzej czy później pójdą na noże - obym się myliła - a to już wersja najgorsza z możliwych.

Idziemy w złym kierunku. W dodatku bez przewodnika i mistrza. Aż strach myśleć, że historia lubi się powtarzać.

21 lipca 2017 09:29, Hanna Kaup

tekst i foto Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 1/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 2/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 3/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 4/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 5/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 6/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 7/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 8/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 9/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 10/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 11/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 12/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 13/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 14/15

minuta ciszy znicze i nic, zdjęcie 15/15


14 stycznia 2019 19:14, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


boby sie zastanowil co mu grozi za wystepek ktory zamierza podjac. i reka by mu zadrzala.
Anonim_7434, 15.01.2019, 11:35, 5.172.239.88 ##

Pani Redaktor jestem już starym człowiekiem, jednak to co niesie nam teraźniejszość to pokłosie złego wychowania i bezkarności. Nie ma już autorytetów. Oni z naszego podwórka odeszli: Jerzy Hrybacz, Ksiądz Andrzejewski, Jerzy Hoppfer, Zdzisław Jusis, Zygmunt Maciejewski, Stefania Hejmanowska, Irena Furmaniak i wielu innych. Każdy z nich miał wady ale przede wszystkim jedną z wielu zalet: szacunek dla człowieka i niesienie pomocy (zawsze) innemu człowiekowi. Człowiekowi, który potrzebował pomocy ale o nią nie śmiał prosić. Ja myślę, że nadal wśród nas- jeszcze żyjących- jest wielu, którzy są podobni do autorytetów z przeszłości. Tylko o nich zapomniano. Dziś ważna jest sensacja, hit, wydarzenie najczęściej miałkiej wartości. Ważny jest ktoś kto potrafi przyłożyć drugiemu co najmniej słownie, ktoś kto zmanipuluje faktami. W dzisiejszej rzeczywistości dzieje się wiele zła i nienawiści, które są przemilczane. Dzieje się też wiele dobra. Honor i prawda odeszły do lamusa. Bycie przyzwoitym człowiekiem nie jest popularne.
A wystarczy nie czynić drugiemu, co nam nie jest miłe. Pozdrawiam wszystkich i życzę przyzwoitości.
Anonim_3475, 15.01.2019, 13:44, 89.228.152.39 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Żłobiński Mariusz Biuro Rachunkowe

ul. Śląska 77 b lok. 7, Gorzów Wlkp.
tel. 602 299 759
branża: Biura - rachunkowe <czytaj dalej>
"Biedronka" Dyskont Spożywczy

ul. Kościuszki 15, Gorzów Wlkp.
tel.
branża: Spożywcze artykuły - detal <czytaj dalej>
"Partnerlink" Sp. z o.o.

ul. Mieszka I 41 m. 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 55 25
branża: Ubezpieczeniowi pośrednicy <czytaj dalej>

Zamek Krzyżtopór
Zamek Krzyżtopór w Ujeździe wprawdzie leży już poza umownymi granicami ... <czytaj dalej>
Nie bójcie się o angielszczyznę...
Prof. Jan Miodek o znajomości języków obcych. "Nie bójcie się państwo ... <czytaj dalej>
3 maja w Gorzowie
Wojewoda Lubuski zaprasza na Wojewódzkie Obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja. ... <czytaj dalej>
Z Archiwum Państwowego
1 maja – Święto Pracy. Z okazji dzisiejszego święta prezentujemy fragmenty ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_2237.jpg
admin ego:
Absurd matury
Jakim absurdem stała się matura we współczesnym świecie pewnie najlepiej ... <czytaj dalej>
admin ego:
A gdybyśmy...
A gdybyśmy zamiast do Buska Zdroju dostali z NFZ skierowanie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2289:
Grochówki żadnej tam nie widziałem tylko długa kolejkę po watę cukrową.
Nowy wojewoda nowe porządki.
<czytaj dalej>
Anonim_2289:
Nie ma w Polsce wojska. Piknik 3majowy tylko to dowiódł żadnego czołgu ja płaci grunwaldzkim, bo wszystkie oddaliśmy Ukrainie. 2 taki i 2 Pilice <czytaj dalej>
Anonim_4747:
a w gryfinie była super zabawa <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Obchody na "bogato". Już nawet nielegalne, za "tamtej" Polski były z atrakcjami.
Jakieś orkiestry, występy, tance, a tu <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej