W Gorzowie zakończył się projekt Slajdowiska. Ponad 20 gości opowiadało o swoich wyprawach w najdalsze zakątki świata.

Aga Sawała Doberschuetz i Marta Wrzask to animatorki Projektu Multikulti. W Gorzowie realizowały go od końca 2012, a od marca 2013 organizowały Slajdowiska. Na ostatnie zaprosiły aktorkę, lalkarkę, przewodniczkę po kopalni złota, podróżniczkę, autorkę książki "Zielona sukienka", wolontariuszkę, która poleciała na Filipiny, by pomóc w odbudowie domów po tajfunie, jednym słowem: kobietę orkiestrę Małgorzatę Szumską (Meg).

To, co robią pomysłodawczynie projektu to pokazy multimedialne, warsztaty i festiwal, dzięki którym przybliżają dzieciom i dorosłym inne kraje i kultury, uczą tolerancji, otwierają na świat.
Slajdowiska, czyli wirtualne podróże dookoła globusa, cieszyły się w Gorzowie ogromną popularnością. 24 listopada w sali kameralnej Filharmonii Gorzowskiej zjawił się komplet zainteresowanych, czyli 150 osób. Ostatnim gościem gorzowskiego cyklu nie mógł być nikt inny, jak Małgorzata Szumska, która w styczniu 2014 r. poleciała na Filipiny, a więc tam, gdzie Agnieszka żyła i pracowała przez trzy lata. Małgorzata pomagała w odbudowie domów po największym w historii ludzkości tajfunie. W jego wyniku tysiące osób straciły życie, dziesiątki tysięcy - dach nad głową...

- Poznałam ją najpierw wirtualnie, bo pojechała pomagać ofiarom tajfunu na moich Filipinach - mówi Agnieszka Sawała-Doberscheutz, która na Filipinach spędziła trzy lata (wywiad z nią przeczytasz tu: http://nafilipinach.com/2014/02/halo-halo-polska-halo-filipiny.html - dop. red.). - Potem spotkałyśmy się w Krakowie na festiwalu podróżniczym 3 ŻYWIOŁY Marka Tomalika.

Małgorzata Szumska trafiła na wyspę Bantayan i od pierwszego dnia rzuciła się w wir ciężkiej fizycznej pracy od 8.00 do 18.00. Z Polski zabrała ze sobą maski na twarz, nóż, rękawice ochronne. Jako że jest z wykształcenia lalkarką, wzięła też dwie pacynki. Dzięki nim zrobiła miniteatr, który spełniał funkcje edukacyjne i terapeutyczne.

Najważniejsze jednak w całej wyprawie, która z trzech tygodni przedłużyła się do niemal czterech miesięcy, była idea pomagania. - Wiele razy zastanawiałam się, jak pomagać, by nie zrobić tym ludziom krzywdy? - mówiła na spotkaniu w FG.
Rzucała się więc w wir najróżniejszych projektów, począwszy od podstawowego - oczyszczania terenu, czyli wywożenia gruzu, przez naukę używania mydła, po pacynkowy teatrzyk. Zajmowała się również budowaniem więzi rodzinnych, odwiedzała sierocińce. Z Polski zawiozła kartki namalowane przez dzieci. To był pomysł Agnieszki Sawały-Doberscheutz.

W gorzowskim spotkaniu wziął również udział optometrysta Maciej Ciebiera, który przedstawił pomysł na kolejną inicjatywę pomocy Filipinom. W 2015 pojedzie tam z ponad tysiącem par okularów na tzw. misję olkulistyczną.

Na zakończenie Małgorzata Szumska podpisywała swoją książkę "Zielona sukienka", a wieczorem napisała na Facebooku: "Gorzów jest wspaniały! To moja druga prelekcja w tym mieście w ciągu dwóch miesięcy i jestem wzruszona odbiorem, świadomością widowni, Waszymi otwartymi głowami, emocjonalnym podejściem do tematu... Ekhmmmm jedna z lepszych widowni jakie miałam dziękuje za zaproszenie. Juz chce tu wracać, jak najszybciej".

Zakończyły się Slajdowiska, ale Agnieszka i Marta mają głowy pełne pomysłów. Chcą: kontynuować slajdy i działania edukacyjne w Gorzowie oraz wyjechać na misję okulistyczną na Filipiny.

W czasie spotkań w ramach Projektu Multikulti w Gorzowie gośćmi byli m.in.: Mirosław Hermaszewski, Adam Bielecki, Marek Arcimowicz, Mikołaj Golachowski czy Rodzina Bez Granic.

Projekt dofinansowano ze środków Miasta Gorzowa, zrealizowano przy wsparciu Oddziału Zakładowego PTTK Stilon w Gorzowie.

Tekst i foto Hanna Kaup
Więcej zdjęć:http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-11-26_ostatnie_slajdowisko,

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Komentarze:

Przebudowa Spichrzowej

Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>

UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami

80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>

Remont schodów

Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>

Obchody 900-lecia jubileuszu

W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Znowu " sami swoi". A wogóle czym oni się zajmują??? <czytaj dalej>

Tak miasto twój wójt sp...ł, że faktycznie rowerem lepiej jeździć, ale powstaje kolejne pole do....nadużyć/?/ Na początek, obowiązkowe kaski <czytaj dalej>

To proponuję jeszcze do każdego roweru, silnik odrzutowy, zestaw Wi-Fi, talerz satelitarny i co tam jeszcze w koszta można wrzucic :-) <czytaj dalej>

Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>

Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>