zygmunt_marek_piechocki BLOG
Inauguracji muzycznej czas
Muzycznie, inauguracyjnie w Filharmonii Gorzowskiej i Jazz Clubie Pod Filarami.
Wakacje za nami i tak już prawie jesień, na drzewach liście już się przebarwiają. Niedługo opadną, a nas będą musiały cieszyć doznania muzyczne, zamiast zieloność wszelaka, co to ma jakże pozytywny wpływ na nasze samopoczucie.
Już w tym tygodniu zarówno w filharmonii, jak i jazzowej piwnicy rozpoczęcie nowego sezonu. Filharmonia Gorzowska zainauguruje ten czas w piątek, Jazz Club - w sobotę – i to nie jazzowo, ale również klasycznie.
Ale, ale! Nie byliśmy pozbawieni tak do końca w czas wakacyjny Muzyki – tej przez duże „M”! Bo oto co niedzielę na tzw. Placu Sztuk mogliśmy posłuchać recitali chopinowskich – dodam – w całkiem dobrym wykonaniu przez pianistów młodego pokolenia. Dwukrotnie chowaliśmy się w dużej Sali – wtedy to już, jak mówi mój wnuk, był „wypas” – koncertowy Steinway cieszył swoimi możliwościami.
Ba! Ostatnio-niedzielny koncert orkiestry smyczkowej (naszej, naszej) przed budynkiem Filharmonii Gorzowskiej w takim oto repertuarze mógł i zachwycił słuchaczy:
JOHANN SEBASTIAN BACH
II Suita orkiestrowa h-moll BWV 1067
III Koncert Brandenburski BWV 1048
TADEUSZ BAIRD
Colas Breugnon - suita w dawnym stylu na orkiestrę smyczkową z fletem
WOJCIECH KILAR
Orawa na kameralną orkiestrę smyczkową
Za pulpitem dyrygenckim Pan Jacek Kraszewski – w rolach solistek fletowych panie Gaëlle Dohen i Dorota Kowalska. Całość smaczna bardzo. Może tylko poradziłbym, by następnym razem zadaszenie nad Muzykami postawić tyłem do słońca, by nie oślepiało, dodając trudu w zmaganiu się z czytaniem nut w ciemnych okularach.
A teraz przyszły piątek. Takie oto dzieła:
STANISŁAW MONIUSZKO (1819-1872)
Uwertura do opery Verbum nobile
FRYDERYK CHOPIN (1810-1849)
Koncert fortepianowy nr 1 e-moll op. 11
NIKOŁAJ A. RIMSKI-KORSAKOW (1844-1908)
Szeherezada – suita symfoniczna op. 35
Nie żeby mnie zżerała ciekawość, ale jestem podekscytowany występem Pana Krzysztofa Książka, który nie miał okazji podczas XVII Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w Warszawie (2015) zagrać koncertu. Zdaniem jurorów, nie zasłużył sobie na wejście do ścisłego finału, a Koncert Chopina prezentuje się w finałowych rozgrywkach. Jestem podekscytowany, bo - moim zdaniem - zasłużył sobie swoją grą, interpretacją dzieł Fryderyka na końcowy etap konkursu. Czytałem w którymś z czasopism, że to jedna z niewielu pomyłek tego XVII Konkursu. Owszem, to prawda. Ale szkoda!
A sobota? Jazz Club Pod Filarami. Też klasyka! W cyklu „Filharmonicy w Jazz Clubie” wystąpi duet „DanKoDuo”. Na klarnecie zagra Maciej Dana, na fortepianie Michał Kościukiewicz. Z rzadka można takiego zestawu posłuchać. I to w jakim sztandarowym repertuarze i jakich kompozytorów. Utwory napisane na klarnet:
Johannes Brahms
Sonata f-moll op. 120 nr 1
Carl Maria Weber
Grand Duo Concertant op. 48
Witold Lutosławski
Preludia Taneczne
Tak więc Filharmonia Gorzowska, piątek 22 września 2017 roku, godzina 19.00. Jazz Club zaprasza w sobotę, 23 września 2017 roku na godzinę 19.30.
Z. Marek Piechocki
foto archiwum własne
19 września 2017 20:52, Marek Z. Piechocki
Dodaj komentarz:
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek
<czytaj dalej>
Marek z Rybakowa:
Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże.
<czytaj dalej>