Demokracja to system, który pozwala mówić każdemu co chce, pod warunkiem, że to mówienie nie przekracza ustalonych norm, nie obraża, bezpodstawnie nie niszczy wizerunku drugiej osoby. Niestety, wielu z tego przywileju korzystać nie potrafi.

Niepierwszy raz piszę tu o nienawiści, którą żywią sie fora internetowe. Najsmutniejsze jest to, że coraz więcej ludzi - korzystając z portali społecznościowych, na których występuje się pod własnymi danymi, często potwierdzonymi zdjęciem - przekracza nie tylko dobry ton i za nic ma powszechnie przyjęte zasady kultury, ale wręcz wkracza na ścieżkę przestępstwa, oczerniając, wyzywając czy wypisując kłamliwe treści. Niektórzy "bawią" się nawet w "twórców" i dla tej "zabawy", dla funu - jak mawia się w dzisiejszym nowoczesnym świecie - kleją memy czy filmiki, podpisując je np. "Pijany prezydent Duda kradnie kwiaty..."

Nie będę odnosiła się do interwencji odpowiednich służb w tej sprawie, odniosę się do faktu, że taki odwrócony film - z konkretnie znaczącymi w języku polskim słowami - obiegł Internet i nawet znalazł wielu lajkujących.

W moim odczuciu to sytuacja niedopuszczalna, a sprawca tego "funu" powinien być przykładnie ukarany (podobnie ci, którzy ten idiotyczny filmik udostępniali). Tyle na co dzień mówi się o hejcie, tyle akcji i kampanii "Hejt stop!" czy "Nie hejtuj" przelewa się przez nasz wirtualny świat, a jednak dochodzi do tak skandalicznych sytuacji. Bo w moim przekonaniu jest to skandal z przekroczeniem wszelkich norm współżycia społecznego.

Po pierwsze, ktoś wpadł na pomysł, by zażartować sobie z sytuacji, w której Prezydent RP składa wieniec, a więc oddaje hołd, a po drugie, insynuuje, jakoby nie dość, że miał być pijany, to jeszcze miał kraść wieniec.

Nie mam pojęcia, co ludziom siedzi w głowach? Czym żywią się na co dzień, że tworzą takie chore dowcipy? Może mają za dużo czasu? Nie pojmę, kim trzeba być, by "bawić" się w taki sposób. Gdzie tu szacunek dla słowa? Gdzie dla Prezydenta? Gdzie ludzka wrażliwość? Gdzie smak? Gdzie dobry ton? Czy żadne normy już nie obowiązują?

Jeśli wierzyć doniesieniom z Europy, chrzest dziecka ma być już przestępstwem, a obrażanie, podważanie autorytetów, szkalowanie wizerunku - jedynie dowcipem? Ja się na to nie godzę. Chcę żyć w świecie zasad i ludzi, którzy dla wspólnego dobra z tych zasad potrafią korzystać. Bo taki świat jest bezpieczniejszy.

Toż nawet na wojnie były miejsca, które wrogowie starali się szanować. Teraz wolno niszczyć wszystko bez poczucia jakiejkolwiek niestosowności. A jak ktoś się tej niezdrowo pojętej wolności przeciwstawi, od razu odbierze odpowiednią wiązankę i będzie albo PiS-iorem, albo PO-parańcem, staruchem, moherem lub innym trollem.

Poprzekraczaliśmy wszelkie granice. Nie znamy umiaru. Zapomnieliśmy, że dla wspólnego dobra nie tylko trzeba dawać odpowiednie rzeczy słowo, ale dbać, by ta zasada nie była łamana. Ale jak ma nie być, kiedy żyjemy w świecie nihilizmu? "Nic się nie stało! Narodzie, nic się nie stało!" - będziemy coraz częściej skandować, pozwalając na łamanie kolejnych norm. I wcale nie chodzi tu tylko o obrażanie obecnie urzędującego Prezydenta RP.

Nie wyobrażam sobie, że ze świata zniknie nienawiść i zło, ale nie wyobrażam sobie też, by zawłaszczały one coraz większe obszary życia. I w kwestii sprawy z Prezydentem Dudą uważam, że popełnił błąd, pisząc: "Gość sobie odkręcił filmik, dla jednego śmieszny, dla innego złośliwy ale w sumie bez znaczenia bo "odkręcony". Miał to być taki przykład bezstresowego wychowania? Dowód na swój dystans w stosunku do tego, co dzieje się w necie? Świadectwo swojej fajności? Nie. To był błąd. Być może takie posunięcie Andrzejowi Dudzie jakoś się opłacało, ale już kiedyś zdarzył się nam Prezydent, który swoim "wicie, rozumicie, poszłem" nie tylko podeptał reguły języka polskiego, ale otworzył drzwi do bylejakości, która zalewa naszą demokratyczną Polskę.

Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca

Dodaj komentarz:

Komentarze:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>