Żyjemy w czasach niepokoju społecznego. Świat spętany jest konfliktami i podziałami... Grupa ArtDrama zaprasza na współczesną wersję "Brata naszego Boga". Powinniście to zobaczyć.
"Wszystko tkwi w człowieku, trzeba tylko sił, które to wydobędą" - oto idea, która przyświeca realizatorom spektaklu teatralnego opartego na sztuce Karola Wojtyły "Brat naszego Boga", ukazującej postać Adama Chmielowskiego, czyli brata Alberta i jego życiowej przemiany.
- Nasz spektakl w całości odzwierciedla postać brata Alberta. Opieramy historię życia Adama Chmielowskiego na czasach współczesnych. Jako realizatorzy i twórcy stwierdziliśmy, że tym bardziej przybliżymy przesłanie tego św. biedaczyny - mówi reżyser sztuki
Artur Nełkowski. - Współczesność jest niezmienna wobec dawniejszych czasów, wciąż ociera się o biedę, wyzysk społeczny, zbyt silny system, w którym przetrwają tylko mocni, a przede wszystkim - ciągły wybór, który polega na walce dobra ze złem. Poruszamy też temat samotności, która jest w obecnych czasach bardzo głęboko zakorzeniona w człowieku i z którą niejednokrotnie nie może sam sobie poradzić, jeżeli brak mu wiary. Sądzimy, że wiara jest wszystkim, co mamy i to też niezależnie od czasów, w których żyjemy. Wiara jest w stanie podnieść z największego upadku, a przecież tych upadków w obecnym świecie jest aż nadto. Więc wszystko tkwi w człowieku. I trzeba sił, które to wydobędą. Trzeba takiej postaci jak Adam Chmielowski, który stał się Albertem, by pojąć, co znaczy człowiek. Trzeba olbrzymiej siły Brata Alberta, by pojąć, co znaczy świętość, a tam gdzie jest świętość i człowieczeństwo - czy człowieczeństwo i świętość - jest szansa, duża szansa, dla tego świata. Bo tu przecież chodzi o pomoc choćby jednemu człowiekowi, w myśl słynnego żydowskiego powiedzenia: „Pomóc jednemu człowiekowi, to jak pomóc całemu światu”.
Jak widzą realizację sztuki "Brat naszego Boga" jego autorzy?
- Gdy światło rozświetla pomieszczenie, jesteśmy w pracowni Adama Chmielowskiego, gdzie Adam (Mikołaj Kwiatkowski) pracuje nad swoim najnowszym obrazem - tłumaczy Artur Nełkowski. - Odwiedza go tajemniczy Rewolucjonista (Dominik Jakubczak), który przekonuje do buntu i społecznej przemiany. Chmielowski nie decyduje się, gdyż czuje w sobie wewnętrzny głos, który mówi mu, że pomóc światu, to pomóc jednostce. Jego celem jest pomoc najbiedniejszym z biednych, czyli ludziom, którzy żyją na krawędzi społeczeństwa, nierzadko chorym na ciele, ale najczęściej chorym na duszy. W kolejnych scenach Adam Chmielowski przechodzi dość bolesną metamorfozę, która doprowadza go do granicy szaleństwa, gdyż wyzbywa się siebie. Tego „siebie” spętanego doczesnym życiem, powiązanego pieniędzmi, układami, egoizmem i egocentryzmem. I tutaj - na szczęście - pojawia się symboliczna postać (Anioła stróża granego przez Agnieszkę Błaszkowską), która pomaga Adamowi dojść do celu. Chmielowski na jednej z ulic miasta spotyka biedną rodzinę, która koczuje tam już od dłuższego czasu. Jest kobieta-matka opiekująca się swoim niepełnosprawnym mężem i małą córeczką (Aleksandra Górecka, Kajetan Sługocki i Helenka Sługocka). Rozpoczyna się misja Adama Chmielowskiego, który zaczyna rozumieć, że jego życie to przebywanie wśród odrzuconych. Decyduje się na pozostanie z nimi na zawsze. Pozostaje na ulicy. Rewolucjonista wciąż stoi w opozycji wobec wyboru Adama i próbuje za wszelką cenę odwieść go od wybranej drogi, o czym mówią kolejne sceny. Dobro jednak wygrywa – Anioł Stróż wygrywa. Adam Chmielowski staje się Bratem Albertem.
Premiera spektaklu odbędzie się 15 października o 18.00 w dawnym lokalu sklepu Troll przy ul. Hawelańskiej 7. Wstęp wolny.
Karol Wojtyła – „Brat naszego Boga”
Reżyseria i adaptacja - Artur Nełkowski
Choreografia –
Agnieszka Błaszkowska
Muzyka –
Mikołaj Kwiatkowski
Projekcje –
Dominik Jakubczak
Asystent reżysera – Dominik Jakubczak
Obsada spektaklu :
Agnieszka Błaszkowska
Aleksandra Górecka
Anna Klemenczak
Helena Sługocka
Daniel Żołędziejewski
Dominik Jakubczak
Kajetan Sługocki
Mikołaj Kwiatkowski
Kompozycja spektaklu
ART-DRAMA
oprac. redakcja
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>