sobota 18 maja 2024     Alicja, Feliks, Eryk
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Jak matka w domu, tak sołtys na wsi
eGorzowska - 12415_kdYiKYP47OR20ntdJ8oD.jpg„Polsko-niemieckie spotkanie sołtysów na pograniczu” odbyło się 17 marca w Gminnej Bibliotece Publicznej w Bogdańcu. Towarzyszyło mu hasło: „Sołtys lokalny lider”.

Gospodarzem spotkania była wójt gminy Bogdaniec Krystyna Pławska, która gościła również dyrektora Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu „Pro Europa Viadrina” Krzysztofa Szydłaka oraz delegację z partnerskiej gminy Petershagen / Eggersdorf. W czasie spotkania sekretarz gminy Jolanta Dauksza przedstawiła prezentację związaną z funkcją sołtysa, jego historią, prawami i obowiązkami.

Po prezentacji wyróżniono sołtysów najdłużej pracujących w gminie. Pamiątkowe statuetki odebrali sołtysi z 33-letnim stażem: Barbara Knap z Krzyszczynki, Bronisław Wiącek z Bogdańca i Adam Bednarski z Jeninka oraz Grażyna Błażejczyk z Jasińca i Edmund Kruszewski z Motylewa, którzy swoją funkcję sprawują od 24 lat.

Lokalni liderzy
W gminie Bogdaniec w 21 sołectwach pracuje 21 sołtysów, z czego 12 to kobiety, a 9 mężczyzn. Najstarsi pełnią swoją funkcję 33 lata. Wszyscy mówią, że aby być sołtysem, trzeba kochać ludzi i lubić to, co się robi, choć nie zawsze ich działania spotykają się z zadowoleniem mieszkańców.

– Praca sołtysa polega na współpracy z mieszkańcami, na organizacji imprez, wyjazdów, spotkań integracyjnych, udziale w Święcie Chleba czy lokalnym Święcie Dyni – mówi sołtyska Włostowa Renata Suchecka. – Bycie sołtysem z jednej strony jest wyróżnieniem, bo to zaufanie mieszkańców, ale z drugiej – trzeba sprostać wszystkim wymaganiom ludzi. Te są różne, bo nowi przybysze myślą, że sołtys może wszystko, a to nieprawda. Jako sołtysi nie możemy sobie na zbyt wiele pozwalać, wiele rzeczy musimy konsultować z panią wójt. Ona tutaj decyduje o wszystkim.

Sołtyska Łupowa Wanda Pielecha przypomina, że praca sołtysa jest społeczna.
– Jestem w nią mocno zaangażowana. Mam na głowie całą wieś, bo cokolwiek się tu dzieje, wszyscy idą do sołtysa. I cała odpowiedzialność spada na niego. Np. nie pali się lampa – do sołtysa, droga nieprzejezdna – do sołtysa, pies potrącony przez samochód leży w rowie – do sołtysa – podkreśla.

Bogusława Jastrzębska
z Jenina sołtysuje dużej, liczącej 1700 mieszkańców wsi. Jest tu świetlica, są zajęcia, jest dużo pracy, bo trzeba o wszystko dbać, utrzymać estetykę i porządek, spotykać się z mieszkańcami, słuchać ich uwag, zbierać podatki.
– Mamy dużo pracy, a ja społecznie bardzo lubię pracować. Lubię kontakt z ludźmi. Ja tym żyję. Teraz jest trochę trudno, bo wieś duża, a znikąd nie mam pomocy. Gdyby rada udzielała się i pomagała, to byłoby inaczej, a tak wszystko spada na mnie. I o wszystkie niedociągnięcia ludzie mają pretensje do sołtysa. Powstaje dużo nowych domków, nowe osiedla, ale młodzi chcą, żeby wszystko było już – mówi.

Jenińcem rządzi Iwona Stachurska. Według niej praca sołtysa to przede wszystkim kontakt z mieszkańcami, dobre stosunki z nimi, pozyskiwanie wiedzy, co chcieliby zrobić i jak postrzegają swoją wieś.
– Sołtys jest tylko przekaźnikiem tego, co mówią i chcą mieszkańcy. Organizujemy Dzień Kobiet, Dzień Dziecka, spotkania wigilijne, kiedyś był Pieczony Ziemniak, ale pandemia nam to urwała. Realizujemy wspólne inicjatywy – wylicza.
Uważa, że bycie sołtysem nie jest jakimś wielkim wyróżnieniem, ale też nie jest karą.
– To zwykła funkcja do kontaktu z ludźmi. Nie trzeba być do tego specjalnie wyróżnionym, ale trzeba lubić wieś, w której się mieszka. Ja nie mam trudnych mieszkańców, dlatego życzę sobie i innym, by mieli wspaniałych aktywnych mieszkańców i włodarzy, czyli wójtów, którzy będą wspierać i udzielać dobrych rad. A najważniejsze to dobra współpraca z mieszkańcami – dodaje.

Andrzej Wygnaniec z Roszkowic swoje sołtysowanie postrzega jako współpracę ze społeczeństwem wiejskim, niesienie mu pomocy i pośredniczenie między gminą i innymi urzędami. We wsi rządzi trzecią kadencję. Według niego receptą na sukces jest dobrze żyć ze wszystkimi, starać się słuchać i pomagać.
– Ja nie mam wrogów i potrafię rozmawiać, choć zdarzają się wygórowane oczekiwania wobec sołtysa, to wtedy tłumaczę, jaka jest jego rola, co może, a czego nie. Żądania ludzi wynikają z tego, że postrzegają go jako urzędnika, który potrafi wiele więcej, niż może.

Jednym z najdłużej sołtysujących jest Edmund Kruszewski z Motylewa. Pracuje dla wsi od ponad 25 lat. I on przyznaje, że sołtys jest łącznikiem między gminą a sołectwem. I jako przedstawiciel wsi ma reagować w urzędzie na różne problemy, zdarzenia, nieprawidłowości czy potrzeby.
– To odpowiedzialna funkcja. Jedni uważają, że jest dobrze, inni – że źle i ciągle mają jakieś uwagi. Na pewno kara to nie jest, bo każdy sam się zgadza i podejmuje tej funkcji, a wyróżnieniem jest, ponieważ mieszkańcy mają do nas zaufanie. Żeby być sołtysem, trzeba umieć rozmawiać z ludźmi, rozwiązywać problemy, jak są nieprawidłowości, trzeba je wytłumaczyć – mówi. A we wsi zawsze jest sporo pracy: potrzebne jest doświetlenie i oznakowanie ulic. Jeśli są dziury w drogach – ich uzupełnienie. Jeśli jest zagrożenie w postaci drzew – musi konieczna jest natychmiastowa reakcja. – Poza tym trzeba pomóc osobom samotnym, zgłosić do ośrodka pomocy społecznej. Ludzie przychodzą naprawdę z różnymi problemami – zaznacza Edmund Kraszewski.

Anna Pokorska z wsi Jerzyki sołtysuje trzecią kadencję.
– Dlaczego mieszkańcy mnie wybrali? Przedtem sołtysem był mój tata, a gdy zrezygnował, ja byłam w Radzie Sołeckiej i padła moja propozycja. Mieszkańcy zaufali mi, wybrali mnie i przez kolejne lata wybierają. To rodzinna tradycja, a dla mnie ogromne wyróżnienie i odpowiedzialność – zaznacza i dodaje: – Do sołtysowania nikt nikogo nie zmusza. Jakbym nie chciała, to bym nie była. A ja kocham swoją wieś i moich mieszkańców, lubię robić to, co robię. Sprawia mi to przyjemność. Czasami zdarzają się wymagania ponad miarę, ale mam dobrych mieszkańców. Jeśli czegoś nie mogę zrobić, staram się zwracać do władz gminy, by pomogli. Ale jest takie powiedzenie, że sołtys tyle może, ile mu wieś pomoże. Bez wsparcia i zaangażowania mieszkańców nie dałoby się zrealizować wielu rzeczy.

Piąty rok sołtyską w Racławiu jest Ewa Szurko.
– Tak jak matka w domu, tak sołtys na wsi, musi ogarniać całą wioskę, dbać o porządek, troszeczkę imprez zrobić dla społeczności i czuwać nad wszystkim, jeśli mieszkańcy mają jakieś sprawy – wylicza. – Nasza wioska jest mała, liczy 273 osoby, więc jesteśmy zgraną społecznością, znamy się z dziada-pradziada i nie dotarły do mnie takie pretensje, że coś źle robię. Dla mnie bycie sołtyską jest wyróżnieniem, bo jednak ludzie mnie wybrali, liczyli na mnie i chyba się nie zawiedli.

Czego sołtysi życzą sobie z okazji ich święta? Niemal wszyscy – wytrwałości i żeby nie zdarzali się niezadowoleni z ich pracy mieszkańcy. Porozumienia z nimi i wyrozumiałości. Cierpliwości w rozwiązywaniu problemów. Oczywiście też zdrowia i zaangażowania w wypełnianiu swojej roli, satysfakcji z pracy na rzecz lokalnej społeczności i realizacji zamierzeń. Ważne jest, by nie przejmować się niczym, robić swoje tak, jak się umie najlepiej, włożyć w to serce, a wtedy będzie dobrze. I może nawet wrócą spotkania, o jakich marzy sołtyska Bogusława Jastrzębska z Jenina, takie na kawę czy herbatę, niekoniecznie z okazji uroczystości, ale tak po prostu, by ludzie nie zamykali się w domu, ale wszystko wspólnie organizowali i byli razem.

Tekst i foto Hanna Kaup



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/9

, zdjęcie 2/9

, zdjęcie 3/9

, zdjęcie 4/9

, zdjęcie 5/9

, zdjęcie 6/9

, zdjęcie 7/9

, zdjęcie 9/9


20 marca 2023 09:26, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Dentrans" Firma Transportowa Barbara Muszytowska

ul. Bolesława Krzywoustego 11 lok. 12, Gorzów Wlkp.
tel. 507 003 207
branża: Kurierskie usługi <czytaj dalej>
"Majkel" Michał Soszka

ul. Bolesława Chrobrego 38 /6, Gorzów Wlkp.
tel. 517 368 285
branża: Malowanie, tapetowanie - usługi <czytaj dalej>

Zmiany w zasadach ortografii
Komunikat Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN z dnia 10 ... <czytaj dalej>
Rekordowy Babimost
Port lotniczy Zielona Góra-Babimost z rekordem w Europie. Port Lotniczy Zielona ... <czytaj dalej>
Majowe miejskie granie
W majowej atmosferze mieszkańcy gorzowskich osiedli będą mogli posłuchać muzyki ... <czytaj dalej>
Energia z ceną dynamiczną
Od 24 sierpnia 2024 r. będzie możliwe zawarcie umowy z ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« styczeń 2026 »
P W Ś C P S N
   
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
 
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - cud1.jpg
admin ego:
Sobkowski zamek
Dawna fortalicja w Sobkowie leży nad samą Nidą i dlatego ... <czytaj dalej>
admin ego:
Zdał osiem matur na 100 procent
Zdał 8 matur na 100 proc. 8 matur na 100 ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Staryh:
Znowu " sami swoi". A wogóle czym oni się zajmują??? <czytaj dalej>
Staryh:
Tak miasto twój wójt sp...ł, że faktycznie rowerem lepiej jeździć, ale powstaje kolejne pole do....nadużyć/?/ Na początek, obowiązkowe kaski <czytaj dalej>
Anonim_9923:
To proponuję jeszcze do każdego roweru, silnik odrzutowy, zestaw Wi-Fi, talerz satelitarny i co tam jeszcze w koszta można wrzucic :-) <czytaj dalej>
Staryh:
Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>
Anonim_7573:
Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej