niedziela 19 maja 2024     Mikołaj, Piotr, Urban
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Uzależniony od muzyki klasycznej
eGorzowska - 11134_nuEh43IAHCMPNYXfOkv.jpgWywiad z Bartkiem Barczykiem, którego wystawa fotografii poprzedzi inaugurację VIII Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara w Filharmonii Gorzowskiej.

Tworzy fotografie największych postaci współczesnej muzyki klasycznej. Wspólnie z Wojciechem Kilarem karmił koty i z bliska przyglądał się pracy Mistrza. Jego prace, przedstawiające m.in. Krzysztofa Pendereckiego, Zygmunta Krauze, Zbigniewa Penherskiego, Adama Sztabę i oczywiście Wojciecha Kilara będziemy mogli wkrótce oglądać w Filharmonii Gorzowskiej. Otwarcie wystawy poprzedzi inaugurację VIII Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara. Wystawa objęta została patronatem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego.
Ważnym etapem w pana karierze zawodowej było fotografowanie ostatnich lat życia Wojciecha Kilara i stworzenie unikatowego zapisu fotograficznego przedstawiającego wielkiego kompozytora w powszednich sytuacjach. Jak wspomina pan ten projekt? Jakim Kilar był człowiekiem w domowym zaciszu i jak „znosił” wycelowany w niego obiektyw?

- Spotkanie z Wojciechem Kilarem było dla mnie wielkim przeżyciem. Pamiętam kiedy otrzymałem telefon z Tygodnika Powszechnego, aby sfotografować Mistrza w jego ogrodzie. Bardzo się ucieszyłem, ponieważ nigdy nie myślałem, że będę miał okazję spotkać się z Mistrzem w tak bezpośrednim kontakcie. Ten pierwszy raz był o tyle prosty dla mnie, że wszystko było umówione przez dziennikarzy z Tygodnika Powszechnego. Pan Wojciech Kilar czekał na mnie o umówionej godzinie i rzeczywiście udało mi się wówczas sfotografować Mistrza w jego ogrodzie. Pamiętam, że czułem wówczas ogromny niedosyt i bardzo zależało mi, aby móc jeszcze do niego wrócić, spotkać się z nim na dłużej i zrobić mu serię zdjęć portretowych w jego przestrzeni – w której pisze, w której tworzy. Po roku od tego pierwszego spotkania zdarzył się cud. Powstał bowiem pomysł, aby sfotografować Wojciecha Kilara na potrzeby płyty z jego najwybitniejszymi dziełami, którą wydawało Miasto Katowice. Przy okazji miała powstać swoista opowieść o jego miejscu pracy, domu. Wydawało się to tyleż interesujące, co niewykonalne, ponieważ Mistrz był już wtedy bardzo zamkniętym człowiekiem na osoby obce, a do swojego domu zapraszał już wówczas bardzo wąskie grono osób. Pamiętam, że podejmowano kilka prób przekonania Pana Kilara do tego pomysłu, nie było to łatwe. Sam Marek Moś, przyjaciel Mistrza, a obecnie dyrektor Orkiestry AUKSO Miasta Tychy wielokrotnie „zmiękczał” Mistrza, namawiając go, by zgodził się na taką sesję fotograficzną. Przyszedł wreszcie dzień, w którym otrzymałem numer telefonu do Mistrza, choć wiedziałem, że nie jest jeszcze do końca przekonany. Pamiętam jak drżały mi ręce, gdy wykręcałem jego numer. Mimo, że czułem się niezbyt komfortowo, wkrótce nasza rozmowa przybrała taki obrót, że zostałem zaproszony, by przybyć następnego dnia rano na osobiste spotkanie. Pojechałem na miejsce pełen entuzjazmu. Do tego stopnia nie wierzyłem, że dzieje się to naprawdę, że nawet stojąc przed jego drzwiami obawiałem się, ze coś się wydarzy, że drzwi nie zostaną otwarte.. Wojciech Kilar oczywiście otworzył – miły, serdeczny, zaprosił mnie do domu i bardzo szybko okazał się przecudnym człowiekiem. Długo rozmawialiśmy i dopiero później rozpoczęliśmy prace nad sesją. Była ona naprawdę wielką przygodą, ponieważ Wojciech Kilar bardzo wczuł się w rolę, zaufał mi, dzięki czemu czuł się przy mnie bardzo swobodnie. Później miałem również przyjemność ponownie pracować z Kilarem już podczas nagrania płyty, zresztą z Orkiestrą Kameralną AUKSO pod kierunkiem Marka Mosia.

Skąd pomysł na pracę właśnie z artystami i to często w tak intymnych, domowych okolicznościach? Co jest takiego fascynującego w pracy z muzykami?

- Sam niejednokrotnie zadaję sobie to pytanie. Bez wątpienia jest to dla mnie niezwykle inspirujące, daje dużo dobrej energii, sprawia wielką przyjemność. Wśród artystów, z którymi pracuję szczególne miejsce zajmują muzycy, zwłaszcza przedstawiciele muzyki klasycznej. Wynika to z mojego osobistego stosunku do muzyki, która jednocześnie wycisza i napędza, otwiera mój umysł. Te emocje sprawiają, że lgnę do wszelkich kontaktów z muzykami klasycznymi. Pamiętam, kiedy to się zaczęło. Kończyłem pracę jako fotoreporter Gazety Wyborczej i szukałem miejsca, w którym mógłbym przemyśleć swoje dalsze działania. Byłem wówczas w takim punkcie swojego życia, w którym czułem, że coś dobiegło końca, a ja potrzebuję nowych wyzwań, nowych przestrzeni. Wtedy przypomniałem sobie swoją piękną przygodę z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia, z którą jeszcze jako fotoreporter Gazety Wyborczej popłynąłem w rejs Darem Młodzieży do Rygi, Tallina, gdzie muzycy grali repertuar związany z morzem. To był pierwszy taki żywy i mocny kontakt z muzykami klasycznymi i właśnie wtedy w tej muzyce się zakochałem. To była magia i wiedziałem, że jest to przestrzeń, z którą chcę związać swoją dalszą drogę. Od tego momentu zacząłem dokumentować życie codzienne muzyków NOSPR-u, poznawałem kolejnych wielkich kompozytorów, solistów. Tym sposobem powstał bardzo ciekawy cykl, który chcę zaprezentować w Filharmonii Gorzowskiej.

Jakie postaci zobaczymy na fotografiach w Gorzowie?

- Pokażę w nim portrety najwybitniejszych polskich twórców: Krzysztofa Pendereckiego, Agaty Zubel, Tadeusza Wieleckiego, Zygmunta Krauze, Zbigniewa Penherskiego i oczywiście Wojciecha Kilara. Za wszystkimi tymi fotografiami stoją bardzo ciekawe spotkania i historie, wzruszenia, opowieści. Na wystawie pojawią się również portrety ludzi młodych, ponieważ chcę zwrócić uwagę na młodych, ambitnych, niezwykle zdolnych ludzi ze świata muzyki klasycznej. Stąd pojawią się unikatowe zdjęcia z sesji z Szymonem Nehringiem - wybitnym młodym pianistą, Dobrawą Czocher – znakomitą wiolonczelistką. Będą też zdjęcia Adama Sztaby, którego uwielbiam za poczucie humoru i dystans oraz wielki profesjonalizm. Chcę pokazać na tej wystawie, że świat przedstawicieli muzyki klasycznej jest bardzo szeroki i barwny, a znane nam postaci mają w rzeczywistości również inne oblicze.

Filharmonia Gorzowska

Wystawa „Twarze muzyki współczesnej” otwarta zostanie przez Bartka Barczyka w Filharmonii Gorzowskiej w piątek 15 października o godz. 18.00 i poprzedzi inaugurację VIII Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara.

Bartłomiej Barczyk – jak sam o sobie mów - fotograf uzależniony od muzyki klasycznej. Ratunku szukał u najlepszych ekspertów. Przez ostatnie lata dokumentował życie Krzysztofa Pendereckiego. W ramach Stypendium Ministra Kultury i Sztuki stworzył unikatowy zapis fotografii przedstawiających Mistrza, w miejscach niedostępnych dla melomanów, takich jak dwór w Lusławicach czy mieszkanie w Krakowie. Został fotografem Krystiana Zimermana, którego sportretował na potrzeby ostatnich dwóch płyt wydanych przez Deutsche Grammophon tj. “Beethoven Complete Piano Concertos” oraz “Bernstein: Symphony No.2”

Głód muzyczny próbował ugasić w Nowym Jorku, gdzie dokumentował pracę Philipa Glassa w studiu nagraniowym podczas pracy nad “Symphony No.11”.

Nie pomógł też kontakt z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach. Ponad dziesięcioletni kontakt z orkiestrą tylko pogłębił problem nałogu.

Nie pomogło spotkanie z Wojciechem Kilarem, z którym wspólnie karmił koty sąsiadów, regularnie odwiedzające Maestro- ku jego wielkiej radości.

Pomocną dłoń wyciągnęło Polskie Wydawnictwo Muzyczne, dla którego powstał cykl portretów najwybitniejszych kompozytorów polskich, w ramach projektu “100 na 100”.

Powstał wtedy niezwykły zapis fotograficzny takich osobowości jak: Zygmunt Krauze, Zbigniew Penherski, Romuald Twardowski czy Elżbieta Sikora. Część z nich zobaczymy wkrótce w Filharmonii Gorzowskiej.




12 października 2021 16:43, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

Internat i poradnia
Zniknęły rusztowania wokół budynków przy ul. Warszawskiej, w których powstają: ... <czytaj dalej>
Rekordowy Babimost
Port lotniczy Zielona Góra-Babimost z rekordem w Europie. Port Lotniczy Zielona ... <czytaj dalej>
Majowe miejskie granie
W majowej atmosferze mieszkańcy gorzowskich osiedli będą mogli posłuchać muzyki ... <czytaj dalej>
Energia z ceną dynamiczną
Od 24 sierpnia 2024 r. będzie możliwe zawarcie umowy z ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« sierpień 2022 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
    
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_2237.jpg
admin ego:
Podzamcze
Wsi, przysiółków i osad o nazwie Podzamcze jest w naszym ... <czytaj dalej>
admin ego:
Po II Lubelskim Forum Muzyki Improwizowanej
Czas żegnać się z Lublinem. II Lubelskie Forum Muzyki Improwizowanej ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
AllentokNE:
Source:

free porn


free porn <czytaj dalej>
Staryh:
Znowu " sami swoi". A wogóle czym oni się zajmują??? <czytaj dalej>
Staryh:
Tak miasto twój wójt sp...ł, że faktycznie rowerem lepiej jeździć, ale powstaje kolejne pole do....nadużyć/?/ Na początek, obowiązkowe kaski <czytaj dalej>
Anonim_9923:
To proponuję jeszcze do każdego roweru, silnik odrzutowy, zestaw Wi-Fi, talerz satelitarny i co tam jeszcze w koszta można wrzucic :-) <czytaj dalej>
Staryh:
Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej