Do komend w całym województwie, co jakiś czas zgłaszają się osoby, które w wyniku oszustwa straciły swoje oszczędności i wartościowe rzeczy. Oszustom sprzyja naiwność potencjalnych ofiar i chęć szybkiego wzbogacenia. Jedną z popularniejszych metod działania sprawców, obok Internetu, jest wizyta w mieszkaniu. Niektórzy podszywają się pod pracowników spółdzielni mieszkaniowych, oferując zwrot pieniędzy za nadpłacone rachunki. W chwili rozmowy pomocnik oszusta plądruje i przeszukuje pozostałe pomieszczenia, zabierając wartościowe rzeczy i gotówkę.
Policja przestrzega też przed zbyt pochopnym opłacaniem rachunków znalezionych w skrzynkach pocztowych. To oszustwa dotyczące osób, które regulują swoje płatności w sposób tradycyjny, otrzymując rachunki na adres korespondencyjny.
Na pozór są to te same rachunki, które co miesiąc pojawiają się w skrzynkach pocztowych, wzywające do zapłaty za: prąd, gaz, telewizję itp. Są one łudząco podobne do oryginałów, na pierwszy rzut oka niemal identyczne. W rzeczywistości oszuści zmieniają numer rachunku usługodawcy, wstawiając swój numer bankowego konta.
Po upływie okresu rozliczeniowego przychodzą ponaglenia, a mieszkańcy wyjaśniają, że należną kwotę wpłacili usługodawcy. W tym momencie zwykle orientują się, że padli ofiarą oszustów. Sprawa dotyczy także większych firm, które wzrostu płatności rzędu kilkudziesięciu złotych w okresie kilkumiesięcznym nie potrafią wychwycić.
W ostatnim miesiącu gorzowscy policjanci odnotowali kilka takich przypadków. Apelują więc, aby przed dokonaniem wpłaty dokładnie sprawdzać numer konta, na jaki przekazujemy pieniądze. Warto korzystać ze stron internetowych danego usługodawcy, by sprawdzić numery kont lub w przypadku barku takich możliwości zadzwonić na infolinię czy też udać się pod adres określonej placówki i upewnić, czy podany numer konta jest prawdziwy.
Powszechnym sposobem wyłudzenia pieniędzy jest telefon od wnuczka. Plan oszustwa jest prosty. Do wytypowanych, zazwyczaj starszych osób telefonuje ktoś podający się za wnuczka lub innego bliskiego krewnego. Wątpliwości wynikające ze zmienionego głosu pseudownuka oszust usprawiedliwia chorobą gardła, przeziębieniem czy stresem. Wmawia rozmówcy, że jest w dramatycznej sytuacji i potrzebuje pilnie pożyczyć pieniądze. Zaniepokojone starsze osoby dają się nabrać.
Ofiarą takiej rozmowy jest oszukana 75-letnia mieszkanka Gorzowa. 9 lipca około 13.00 odebrała telefon. Młoda dziewczyna podała się za wnuczkę i prosiła o wpłacenie kaucji za wypadek, który spowodowała, jadąc samochodem. Opowiadana historyjka była fikcyjna, ale pieniądze, jakie kobieta dała oszustce, prawdziwe. Kobieta straciła oszczędności wielu lat w kwocie 16 tys. zł.
Nie ufajmy rozmówcy, jeśli telefonicznie prosi o pieniądze! Nawet wtedy, gdy przedstawia się, jako własny wnuk.
Policja przestrzega również przed zbyt okazyjnym kupnem okolicznościowych monet. Pod koniec lipca mieszkaniec Gorzowa postanowił zbić interes, kupując oferowane przez nieznanego handlarza monety. Zapłacił ok. 2 tys. zł za jedną sztukę, ale został upewniony, że jest ona warta dużo więcej. Kupił ich więcej, wydając wszystkie oszczędności. Po pewnym czasie okazało się, że każda z monet jest warta nieco ponad… złotówkę.
Oprac. red.
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>