
Czego potrzeba, by zatrzymać ludzi w Lubuskiem? O tym dyskutowała Lubuska Rada Doradcza ds. Rozwoju Regionu.
9 kwietnia 2025 r. obradowała Lubuska Rada Doradcza ds. Rozwoju Regionu. Spotkanie zorganizowane z inicjatywy marszałka
Marcina Jabłońskiego w Zielonej Górze-Ochli koncentrowało się na Lubuskim Planie Ludnościowym i problemach demograficznych województwa.
– Będziemy dużo mówić o łączeniu sił i potencjałów, dlatego zależało nam, abyśmy zobaczyli się dzisiaj w Ochli. Chcielibyśmy z państwem porozmawiać, żeby wspólnie ocenić, jakiego rodzaju treści i przekazy będą odpowiednie dla mieszkańców województwa i tych osób, które chcą zainteresować się naszym regionem, myśląc o swojej przyszłości – powiedział marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński na otwarciu posiedzenia. Wskazywał, że demografia w regionie to obszerny temat i obejmuje m.in. wsparcie małych samorządów (liczących ok. 2-2,5 tys. mieszkańców), tworzenie Gminnych Programów Rewitalizacji i planów ogólnych.
Nie możemy pozostać bierni
– Nie wolno nam pozostać biernymi. Musimy próbować zmierzyć się z wyzwaniami. Mam nadzieję, że nasze przemyślenia będą ciekawe również dla parlamentarzystów, aby można je było przenieść do pracy w polskim Sejmie – podsumował swoje wystąpienie marszałek, dziękując za obecność posłowi
Waldemarowi Sługockiemu, przewodniczącemu Lubuskiego Zespołu Parlamentarnego.
– Gratuluję powołania Rady i zajęcia się tym niezwykle ważnym tematem, który nurtuje nie tylko województwo lubuskie – mówił poseł na Sejm RP Waldemar Sługocki. – Pan marszałek nakreślił pewien kontekst, który jest niezmiernie istotny. Niedopuszczalne jest to, żebyśmy nie rozmawiali na temat wyzwań demograficznych. W mojej ocenie są to wyzwania pierwszoplanowe. Musimy się czymś wyróżnić, czymś zachęcić społeczeństwo, aby ludzie zechcieli tu żyć – dodał poseł, odnosząc się do takich programów jak stypendia dla studentów kierunków medycznych w Zielonej Górze. Parlamentarzysta wskazał również, że ujemny przyrost naturalny i starzenie się społeczeństwa będzie pociągać za sobą konieczność przeznaczania środków publicznych m.in. na opiekę senioralną.
W perspektywie do 2060 r. w 73 lubuskich gminach prognozuje się spadek liczby ludności w porównaniu z 2023 r.
W 19 gminach liczba ludności ma zmniejszyć się w tym czasie o ponad połowę.
Co zawiera Lubuski Plan Ludnościowy?
Prof.
Mariusz Kwiatkowski, pełnomocnik marszałka województwa lubuskiego ds. potencjału społecznego regionu zaprezentował założenia planu ludnościowego dla województwa, o którym mówił także podczas Lubuskiego Forum Polityki Społecznej w lutym 2025 r. Podtytuł tego dokumentu to jednocześnie cel, jaki region zamierza osiągnąć dzięki jego wdrożeniu: „Tu warto żyć".
– Warto rozwijać ten plan na różnych poziomach, bo jest to dokument żywy. Chciałbym zaprosić do udziału w konsultacjach – podkreślił profesor. – Podjęliśmy już działania koncepcyjne. Plan jest skierowany do obecnych mieszkańców województwa, wspólnot rodzinnych, społeczności lokalnych i przyszłych mieszkańców – tych, którzy chcą się tu osiedlić. Zaczynamy oddolnie – od rodziców, którzy powinni poczuć się dowartościowani i zachęceni do rozwoju rodziny. Jest to też oferta dla gmin, które mogą utracić swoją funkcjonalność. Ostatni punkt to program dla wszystkich gmin w województwie – po to, by wyznaczyć pewne standardy, jakie powinny spełniać gminy, aby być przyjazne dla mieszkańców – mówił prof. Mariusz Kwiatkowski.
W ramach tworzenia i rozwijania polityki ludnościowej województwa planowanych jest kilka wydarzeń, m.in. konferencja migracyjna Wojewódzkiego Urzędu Pracy, debata młodzieżowa i Lubuski Kongres Demograficzny, który będzie okazją do podsumowania dotychczasowych działań.
Propozycje i inicjatywy na rzecz lubuskiej społeczności
W dyskusji nad problemami demograficznymi regionu wiceprezydent Zielonej Góry dr
Jarosław Flakowski wspomniał o programie „Mieszkanie dla absolwenta" zaczerpniętym z Białegostoku. Miasto Zielona Góra chce również postawić na współpracę z przedsiębiorcami, aby zapewniać miejsca pracy dla wyspecjalizowanych osób.
Wojewoda lubuski
Marek Cebula przywołał przykład gminy Bytnica w powiecie krośnieńskim, która ma 2,4 tys. mieszkańców. Tak jak podobnej wielkości samorządy w województwie, boryka się ona z problemami związanymi np. z funkcjonowaniem urzędu gminy czy miejscowej szkoły. Przedstawił również propozycję świadczenia, dzięki któremu rodziny będą mogły opłacać rachunki w gminach – dostępnego w formie tzw. bonu partycypacyjnego, a nie gotówki.
Zdaniem posła Waldemara Sługockiego należy zachęcać studentów do pozostawania w województwie. Potrzebna jest również kampania informacyjna na temat rodzicielstwa i rodzin, której celem jest uwrażliwienie społeczeństwa i niwelowanie stereotypów.
Wicemarszałek
Sebastian Ciemnoczołowski mówił o integracji regionu m.in. poprzez zapewnienie dobrze funkcjonujących połączeń kolejowych i autobusowych, a także o ochronie zdrowia, która potrzebuje większego finansowania.
Prof. Mariusz Kwiatkowski pozytywnie przyjął pomysł na utworzenie bonu partycypacyjnego. Uważa, że może to być dobre rozwiązanie również dla migrantów, którzy chcą zamieszkać w regionie. Ponadto według profesora atutem województwa lubuskiego jest jego wielkość i potencjał – wdrożenie w regionie pilotażowego programu na rzecz ludności daje szansę na podjęcie podobnego działania w całej Polsce.
– Żeby ludzie chcieli u nas mieszkać, potrzebne są odpowiednie warunki – zapewnienie usług społecznych na wysokim poziomie. Ten cel realizujemy poprzez przekształcenie ośrodków pomocy społecznej w Centra Usług Społecznych. Mamy również na uwadze projekt dla osób młodych, który także będzie pilotażowy – mówiła dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Zielonej Górze
Agnieszka Krzaczkowska. Podkreślała, że inicjatywy realizowane w Lubuskiem mogą inspirować inne województwa. Obecnie w województwie działa już 7 Centrów Usług Społecznych, m.in. w Trzebielu, Zbąszynku i Świebodzinie. Kolejne 23 ośrodki zgłosiły chęć przekształcenia działalności.
Wicemarszałek
Grzegorz Potęga zwrócił uwagę, że demografia jest bardzo szerokim zagadnieniem, które obejmuje m.in. zapewnienie odpowiedniej infrastruktury edukacyjnej, miejsc pracy i opieki nad osobami starszymi. – Obszarów interwencji jest wiele. Jeśli chodzi o Departament Europejskiego Funduszu Społecznego, który nadzoruję, musimy skupić się na konkretnych działaniach, które będą naszymi wiodącymi – powiedział wicemarszałek.
W posiedzeniu Rady w pięknie zrewitalizowanym Barokowym Dworze w Ochli (gospodarzem jest Muzeum Etnograficzne z dyrektorem
Tadeuszem Woźniakiem na czele) uczestniczyli także: członkowie Zarządu Województwa Lubuskiego
Zbigniew Kołodziej i
Jacek Urbański, prezydent Gorzowa Wlkp.
Jacek Wójcicki, prezydent Zielonej Góry
Marcin Pabierowski, prof.
Małgorzata Trocka – prorektor ds. kształcenia z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim, rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego prof.
Wojciech Strzyżewski, prezes Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego i wójt gminy Przytoczna
Bartłomiej Kucharyk, przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Lubuskiego i starosta powiatu słubickiego
Leszek Bajon, prezes Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Tomasz Pisarek, dyrektor Departamentu Gospodarki i Rozwoju Urzędu Marszałkowskiego
Sebastian Saniuk, zastępczyni dyrektora Departamentu Gospodarki i Rozwoju UMWL
Magdalena Balak-Hryńkiewicz, dyrektor Gabinetu Zarządu UMWL
Małgorzata Mizera-Wołowicz.
LUM
Foto Paweł Wańczko/LUM