O dziennikarskiej manipulacji i nadinterpretacji
Publikujemy wyjaśnienie Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze w sprawie przestrzegania Prawa prasowego.
"Apelujemy o przestrzeganie Prawa prasowego i etyki dziennikarskiej.
W publikacji zamieszczonej w Gazecie Lubuskiej w wydaniu z 18 lipca 2022 r., autorstwa redaktora naczelnego tego tytułu Janusza Życzkowskiego – zarówno tytuł: „Atak na niezależność „Gazety Lubuskiej”, jak i nadtytuł „Zarząd Województwa chce zmieniać skład redakcji” brzmią absurdalnie i są wynikiem nadinterpretacji i manipulacji.
Red. nacz. Janusz Życzkowski przywołał w swoim artykule fragmenty pisma, które 14 lipca 2022 r. skierował do niego Rzecznik Prasowy Zarządu Województwa Lubuskiego Paweł Kozłowski. I tak, jak mają w zwyczaju redaktorzy i dziennikarze GL, piszący o działaniach Zarządu Województwa, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego – z pisma wybrano tylko te fragmenty, które pasowały do uwiarygodnienia nieprawdziwej tezy zawartej w tytule i nadtytule publikacji.
Na pismo Rzecznika Prasowego Zarządu Województwa Lubuskiego nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Zachęcamy redakcję do wykazania się odwagą i opublikowania pisma Rzecznika w całości.
Ponadto wyjaśniamy, iż Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbieta Anna Polak nie nalegała na spotkanie z Prezesem Oddziału Polska Press w Zielonej Górze Grzegorzem Widenką. Do podobnych spotkań pomiędzy marszałek, a prezesem oddziału G. Widenką, podczas których omawiane były projekty realizowane przez gazetę czy zasady współpracy na linii urząd marszałkowski – redakcja, dochodziło już wcześniej.
Prezes Widenka, wiedział, jaki będzie temat spotkania, tj. publikacje redakcji Gazety Lubuskiej o samorządzie województwa lubuskiego z pominięciem zapisów prawa prasowego, przyjął zaproszenie i w sobotę przyszedł do Urzędu Marszałkowskiego w towarzystwie prawnika. Marszałek Polak towarzyszyli radca prawny urzędu oraz rzecznik zarządu województwa.
Spotkanie miało charakter oficjalny. Marszałek Elżbieta Anna Polak zaproponowała nawet wspólne zdjęcie i publikację informacji ze spotkania na oficjalnym portalu urzędu lubuskie.pl. Prezes Widenka odmówił.
Rzeczywistą intencją pisma Rzecznika była troska o to, aby przekazywano opinii publicznej prawdziwe informacje. Pokazują to poniższe fragmenty tego pisma, których z oczywistych powodów nie przytoczyła GL.
„Zgodnie z art. 1 Prawa prasowego prasa, zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Z tym uprawnieniem prasy nikt nie polemizuje, jednak brak jest zgody na nagminne łamanie wskazanej w tym artykule przesłanki rzetelnego informowania obywateli”.
„Działając, jako Rzecznik Prasowy Biura Zarządu, wyrażam protest i apeluję o przestrzeganie prawa! Łamanie podstawowych norm prawnych Prawa prasowego i etyki dziennikarskiej musi być wyraźnie potępiane. Brak reakcji skutkuje bowiem godzeniem się na wprowadzanie społeczeństwa w błąd w ważnych dla niego kwestiach, a na to nie można się godzić”.
„W pełni akceptując fakt, że niezbywalnym prawem dziennikarza jest prawo do krytyki, a więc do oceny przedstawianych faktów, wzywam jednak do respektowania podstawowych norm Prawa prasowego i apeluję o rzetelne i wszechstronne gromadzenie materiałów, a w konsekwencji do rzetelnego i godnego wolnych mediów informowania opinii publicznej o ważnych dla niej kwestiach. Prawo do informacji i wolność słowa oraz prawo do krytyki również podmiotów publicznych ma swoje granice i podlega ocenie przez sądy w przypadku wystąpienia na drogę sądową. W interesie społecznym jest, aby informacje były prawdziwe i rzetelne. Natomiast wybiórcze, jednostronne zbieranie informacji i nie konfrontowanie ich ze wszystkimi stronami skutkuje przekazywaniem opinii publicznej informacji nieprawdziwych (…).”
Jak nierzetelna jest praca dziennikarzy GL, pokazuje właśnie artykuł z 18 lipca 2022 r. Poza manipulacją tekstem pisma Rzecznika, nawet zdjęcie wprowadza opinię publiczną w błąd. Nie podano miejsca i okoliczności jego wykonania.
My więc wskażemy: zdjęcie pochodzi z 2016 roku z konferencji prasowej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubuskiego, na której byli obecni dziennikarze różnych mediów regionalnych."
Zdzisław Haczek
Biuro Prasowe Gabinetu Zarządu
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego
19 lipca 2022 08:13, admin ego
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Marek z Rybakowa w dniu 20.07.2022, 21:52 napisał(a):
I czemu tu się dziwić - obecna GL to przecież organ PZPRu/Polskiej Zjednoczonej PRawicy .
Anonim_1858 w dniu 20.07.2022, 22:35 napisał(a):
Posłuchajcie po wakacjach, po 12.10 program "otwarty mikrofon radia zachód". Tam widać, jak można mających inne zdanie ""spacyfikować", przerywanie, wyłączanie, ośmieszanie....i nawet pan wymieniony na początku artykułu tam się udziela.
Takie fjne radio, taka niezła gazeta lokalna i tyle....
Anonim_4235 w dniu 23.07.2022, 12:16 napisał(a):
W artykule brakuje kontekstu sprawy, czyli pracy za seks, skargi kobiety do zaufanej posełkini, która tylko rozmawiała z Urzędem Marszałkowskim. Teraz nikt nic nie wie, posełkini, marszałkini, spychologia. Wypróbowana metoda - nabrać wody w usta,a każda afera sama minie. Bezradni nieporadni politycy, jak widać dobrzy w zastraszaniu i mobbingu na każdym szczeblu.
Wielkie słowa na tęczowych paradach o prawach i równości, a na co dzień seksizm i mobbing ma się dobrze w półświatku.
A skoro w czerwonym województwie, czerwona gazeta (spadek po PZPR jak ktoś pisze) nagłaśnia skandal, musiała zostać przekroczona granica wytrzymałości i kolesiostwa.
Może tym razem jaśnie panująca marszałek ze świtą wreszcie poleci.
Anonim_4973 w dniu 23.07.2022, 14:44 napisał(a):
W tym kraju wszystko stoi na głowie. Pani najpierw wpisuje się do PO, potem o mobingu informuje marszalka czy innych polityków. Póki co jest słowo za slowo, a od takich spraw jest prokuratura nie politycy. Czyzby sama chciała załatwić coś politycznie? Mnie marszałek ni ziebi ni grzeje, ale na kilometr czuć polityczny atak przeciwników. Ciekawe ilu da się na to nabrać. No i swoją drogą sprawa tzw. dziennikarza też jest gruba. Kto zatrudnia takich skompromitowanych ludzi?
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Walentynki po gorzowsku
Pierwsze małżeństwo w polskim Gorzowie zawarto 9 czerwca 1945 roku. Pan młody miał 29 lat (rocznik 1916), a panna młoda ...
<czytaj dalej>Dla wspólnot mieszkaniowych
5 lutego ruszył nabór wniosków o dofinansowanie dla wspólnot mieszkaniowych obejmujących od 3 do 7 lokali w ramach Programu Priorytetowego ...
<czytaj dalej>Zasady rozliczania rocznego PIT dla emerytów i rencistów
KAS przypomina: Zasady rocznego rozliczenia PIT emerytów i rencistów, którzy otrzymali od organu rentowego PIT-40A albo PIT-11A.
Do końca lutego emeryci ...
<czytaj dalej>Nie odpowiadaj na fałszywe wiadomości
Uwaga na fałszywe e-maile na temat konieczności dokonania korekty PIT.
Pocztą elektroniczną rozsyłane są fałszywe wiadomości, których autor podszywa się pod ...
<czytaj dalej>
Bodek.:
Cuda cuda się dzieją, prawo to tylko definicja.
<czytaj dalej>
Anonim_9967:
Na ul. Moniuszki, niedaleko od przedszkola jest instytucja, w której rodzice powinni zgłosić domniemanie o popełnieniu przestępstwa. Wystarczy po
<czytaj dalej>
Anonim_6129:
Możemy być jak małe miasto Oxford, Cambridge czy Heidelberg. Miernoty nas do tego nie zaprowadzą. Sami wybraliśmy wodzów, a może innych chętn
<czytaj dalej>
Miejscowy:
Po występie nowackiej o polskich nazistach i sytuacji w zmniejszającym się mieście, gdzie tylko sukces.......nie dziwię się.
<czytaj dalej>