Na VII Lubuskim Kongresie Kobiet jego bohaterki kolejny raz udowodniły, że są piękne, inteligentne i kreatywne.

Kilkaset kobiet zjechało 17 października do Pałacu Książęcego w Żaganiu. Wzięły tam udział w VII Lubuskim Kongresie Kobiet, któremu tym razem przyświecało hasło: Kobieta w Samorządzie.

W minioną sobotę Pałacem Książęcym zawładnęły panie. W tym dniu i w tym miejscu 21 kobiet przypadało na jednego mężczyznę. W samorządzie jednak kobiety wciąż stanowią mniejszość. Na 16 województw, tylko w lubuskim marszałkiem jest kobieta Elżbieta Polak, a na12 starostów jedynie w powiecie gorzowskim Małgorzata Domagała reprezentuje płeć piękną. Wśród burmistrzów (39) jedną ósmą (5) stanowią panie, a wśród 40 wójtów jest ich tylko siedem, w tym Anna Mołodciak z Kłodawy i Krystyna Pławska z Bogdańca. Także one znalazły się wśród wyróżnionych Liderek Lubuskiego Samorządu. Towarzyszyły im: Krystyna Gromnicka z gminy Lipinki Łużyckie, Jadwiga Zofia Konaszyk z gminy Zabór, Danuta Anna Pitrowska z gminy Sława, Daniela Rudak z gminy Tuplice, Helena Sagasz z powiatu żarskiego, Małgorzata Janina Sendecka z Małomic, Izabella Ewa Staszak z gminy Trzebiechów i Brygida Wróblewska z Kargowej.

Choć VII Lubuski Kongres Kobiet odbywał się pod hasłem: Kobieta w samorządzie, to panie pokazywały, że sukces mogą osiągnąć również w biznesie i to bez pomocy mężczyzn. Przy okazji spotkania uczyły się, jak kreować wizerunek.
– Wszystko zaczyna się w głowie od zbudowania poczucia własnej wartości. Jeżeli przeskoczycie ten problem, wykreowanie wizerunku nie będzie stanowić dla was większego wyzwania – mówiła specjalistka Sylwia Majewska.
W panelu o sportach ekstremalnych poznawały, jak pokonywać lęk i zdobywać szczyty. – Każda z nas ma swój własny Mount Everest – przekonywała moderatorka panelu Renata Wcisło.
Sztuka, pasja i biznes nie muszą się wykluczać. – Mówi się, że gdy nasz zawód łączy się z zainteresowaniami, nigdy tak naprawdę nie będzie się pracowało – podkreśliła Honorata Kóśko.
Natomiast Aleksandra Wiktorska-Łaska z Brzeźnicy udowadniała, że kuchnia może być nie tylko zdrowa, ale łatwa i smaczna, że można i warto wykorzystywać wszystko, co rośnie w naszych ogrodach. Uzupełnieniem rozmów na różne tematy był panel: Na szpilkach czy w trampkach – Lubuszanka zawsze zdrowa. - Dbanie o zdrowie powinno zaczynać się od aktywności sportowej - tłumaczyła dr Marzena Plucińska.

W czasie kongresu nie mogło zabraknąć pokazu mody czy muzycznego koncertu. Kolejne spotkanie aktywnych kobiet za rok.

Hanna Kaup
foto LUM

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Komentarze:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Zlikwiduje się wszelkie dyktaty i nakazy unijne, cofnie się unijne imunitety, bo za dużo zasłaniają. Generalnie unia przestanie mieć cokowliek <czytaj dalej>

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>