
Od kiedy we wrześniu otwarto w Bogdańcu Gminne Centrum Kultury, każdego dnia tętni ono życiem, organizując warsztaty i wystawy, koncerty i jubileusze. W czwartek 16 grudnia po raz pierwszy w 30-letniej tradycji odbyło się tam spotkanie wigilijne „Przy gałązce świerku”.
Spotkanie przygotowała Szkoła Podstawowa im. Henryka Sienkiewicza z dyr. szkoły
Małgorzatą Reks. Na widowni zasiedli nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale też władze gminy z wicewójtem
Rafałem Deptułą, przewodniczącą rady gminy
Beatą Wiśniewską, radnymi, seniorami, księżmi:
Zbigniewem Bujanowskim z Jenina i
Gabrielem Stożkiem z Bogdańca oraz rodzicami, a także gośćmi z zaprzyjaźnionej niemieckiej gminy Petershagen/Eggersdorf. Dyrektorka szkoły powitała wszystkich i zaprosiła najpierw na przedstawienie o niesfornej klasie, a następnie na wspólną wigilijną biesiadę.
Opowieść, którą zaprezentowała młodzież, osnuta została wokół walki dobra ze złem. Niesforni uczniowie pod wpływem anioła dobra doznają przemiany i uczestniczą w przyjściu Jezusa na świat. Ten moment wzbudził w wielu widzach wzruszenie, szczególnie gdy dziewczynki z zespołu Mini Twist weszły do zaciemnionej sali, rozświetlając ją niesionymi świecami, a z głośników popłynęła pieśń „Mario czy już wiesz”.
Na zakończenie – zgodnie z tradycją – odśpiewano kolędę ku pamięci tych, którzy odeszli, a głos zabrali księża.
Proboszcz z Jenina Zbigniew Bujanowski życzył na święta – wobec sytuacji, jaka ma miejsce w Ukrainie – wiele pokoju i spokoju oraz by w nowym roku wszystko jak najlepiej się ułożyło.
Ks. proboszcz z Bogdańca Gabriel Stożek odniósł się do przedstawienia:
– Wsłuchując się w te piękne słowa, które tu zostały wyśpiewane i wypowiedziane, można było zauważyć, że to wszystko zaczęło się ponad 2 tys. lat temu i trwa do dzisiaj - mówił. - Tak jak wtedy tamci ludzie bardzo pragnęli pokoju, bardzo pragnęli miłości, bardzo pragnęli obecności Pana Boga w swoim życiu, tak samo i dzisiaj. I jak ks. proboszcz Zbigniew powiedział, te Święta Bożego Narodzenia, które zawsze powinny nieść radość, dobro, pokój, w tym roku przynoszą nam też ogromny ból i cierpienie. Stąd też i nasza troska właśnie o te dzieci tam na Ukrainie, które nie mają ciepła, nie mają światła, nie mają jedzenia, nie mają nic. Często nawet nie mają rodziców. I dlatego też, pamiętając o tym wszystkim, zwróćmy uwagę, żeby przy każdym naszym stole było to puste miejsce, a na pustym talerzu – nasze serce. Oddajmy je właśnie tym potrzebującym ludziom, opuszczonym, cierpiącym, zapłakanym. I modląc się o pokój, ciesząc się nim, życzmy go wszystkim.
Po niemal godzinnym przedstawieniu wszyscy zostali zaproszeni na wigilijny poczęstunek. Na trzech długich stołach przykrytych białymi obrusami, z gałązkami świerku, pojawił się czerwony barszcz, pierogi z kapustą i grzybami, paszteciki, sałatka jarzynowa i śledzie. Rodzice z rady rodziców przygotowali różnorodne ciasta. Była kawa i herbata oraz wspólne rozmowy i wzajemne życzenia.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
80 rocznica polskiej administracji
W 2025 roku przypada 80 rocznica ustanowienia polskiej administracji w Gorzowie Wielkopolskim. Z tej okazji w tym roku Dzień Pioniera ...
<czytaj dalej>Cynizm i manipulacja
Kiedy myślisz, że władze miasta nie mogą wymyślić już nic głupszego, przychodzi Gorzów Wielkopolski i mówi: "Potrzymaj mi wodomierz".
Nowy pomysł, ...
<czytaj dalej>Umowy koalicyjne bez podstaw prawnych
Samorządowe "umowy koalicyjne": polityczna konieczność czy wypaczenie demokracji?
W samorządach, w których w ostatnich wyborach Koalicja Obywatelska nie wprowadziła swojego prezydenta/wójta/burmistrza, ...
<czytaj dalej>Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich liczba wzrosła o 62 osoby; wyrejestrowano 358 osób, zarejestrowano 420. ...
<czytaj dalej>