środa 19 marca 2025     Józef, Bogdan, Marek
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Las to dom wilka. Człowiek jest tam gościem
eGorzowska - 11472_lMKFrngYGwqABpNrtDjw.jpg

Rozmowa z nadleśniczym Nadleśnictwa Bogdaniec Piotrem Pietkunem.

W naszych lasach coraz częściej spotkać można wilki. Ich liczba będzie rosła?

- Tak, bo wilk jest zwierzęciem chronionym. Na niego się nie poluje, nie płoszy. Jest pod ścisłą ochroną. Gdyby nie był, pewnie by już wyginął, bo w l. 50. było go kilkadziesiąt sztuk w całej Polsce. Aktualnie te szacunki są rozbieżne, ale mówi się, że jest go między dwa, a dwa i pół tysiąca. Myślę, że dojdzie do sytuacji, gdy liczba wilków mocno się zwiększy i może być tak, że będą wchodziły do wiosek, do naszych osad i powstanie konflikt, bo muszą coś jeść. Było już tak w Mosinie, gdzie wilk pożarł gospodarzowi trzy owce.

A co z człowiekiem?

- Człowiek dla wilka nie jest celem. Wilk nie zakłada, że zje człowieka. Jego podstawowym pożywieniem są dziki, jelenie, sarny czy inna drobna zwierzyna. Jeżeli pożywienia jest mało, może się zdarzyć, że zaatakuje psa. W pierwszej kolejności dopadnie słabsze zwierzę, czyli w ekosystemie spełnia rolę myśliwego ekologicznego. Wilk jest bardzo dobrym obserwatorem. Jak widzi lochę z młodymi, to dwa osobniki robią pozorny atak, locha odgania je, a z drugiej strony wpadają kolejne, zabierają warchlaki i uciekają. To wszystko jest bardzo przemyślane. Wilki mają tropicieli, zaganiaczy i osobniki zajmujące się samym polowaniem.

Skąd się bierze nasz lęk przed wilkami?
- To u nas tradycja, zły pijar. Wilk jest źle postrzegany już w bajkach. Wilk zły, a Czerwony Kapturek dobry. Po wojnie wilk był uznawany za szkodnika, bo był rywalem w zdobywaniu pożywienia. A jak tego brakuje, to zwierzę potrafi przyjść do wioski i atakuje owce, bo to łatwa zdobycz. Wtedy robi się sytuacja konfliktowa. Ale są pastuchy, ogrodzenia i można temu zapobiegać. Jeśli zdarza się osobnik agresywny, są podejmowane decyzje o odstrzale redukcyjnym. Ale mnie jako leśnikowi wydaje się, że to gatunek potrzebny i ważne, by nie zaginął. Coraz częściej będziemy wilki spotykać i coraz częściej będą takie sytuacje, o jakich mówiła mi małżonka, kiedy wychyliła się z okna, a wzdłuż płotu w Jeninie – gdzie mieszkamy pod samym lasem – szedł wilk. I tu już trzeba pamiętać, by zamykać bramkę, bo może zaatakować psa, który nie ma z nim szans. Wilk to prawie półtora metra, to masa i mięśnie. Pamiętajmy też, że w takiej sytuacji wyrzucanie za płot jakichś resztek jedzenia również może ściągnąć nie tylko lisa czy dzika, ale i wilka. Wydaje mi się jednak, że myślenie o tych zwierzętach nieco się zmienia, jesteśmy świadomi, że wilk jest potrzebny, bo choćby eliminuje słabsze gatunki. Tu chodzi o równowagę i mądre gospodarowanie populacją zwierząt na terenie naszych lasów. Na pewno wilk powinien być.


Foto Maria Gonta

Czym żywi się wilk w lasach bogdanieckich?
- Ponieważ lasy bogdanieckie są dość zasobne w zwierzynę, podstawowym pożywieniem dla wilków są dziki, jelenie i sarny. Szacuje się, że wilk potrzebuje dziennie około kilogram, półtora mięsa. On oczywiście je czasami raz na kilka dni, ale licząc tylko kilogram dziennie, w roku to jest ponad 300 kg na jednego osobnika. Wataha to 5-7 wilków. Sarenka waży 15 kg, więc nie za dużo. Czasami więc upolowanie jelenia, który waży do 80 kg, jest ekonomicznie bardziej uzasadnione, niż ganianie za sarenką, która szybko ucieka i ma mało mięsa. Ale przysmakiem dla wilka jest też bóbr.

Dużo saren żeruje na terenach otwartych przy nadwarciańskich wałach. Czy tam też można spotkać wilka?
- On dostosowuje się do sytuacji. Nie lubi wychodzić na otwartą przestrzeń, ale jeżeli nie będzie wystarczająco pożywienia w lesie, to znajdzie sarnę i tam. A my obserwujemy, że sarny nie tylko są na polach, ale starają się być bliżej domostw człowieka. Tam czują się bezpiecznie. Ale wilk też się uczy. Nie lubi człowieka, boi się go, zachowuje dystans, ale jak widzi, że tam jest jedzenie, to też podchodzi pod domy i osiedla, więc może zjeść psa, który pozostaje bez opieki.

Ile wilków może być w bogdanieckich lasach?
- Pojemność naszego środowiska jest określona. Mamy 22 tys. ha lasów. Pojawiają się tu dwie watahy, czyli kilkanaście osobników plus jakieś pojedyncze. Jedna wataha bytuje zarówno w Nadleśnictwie Bogdaniec, jak i Dębno. Przemieszcza się na tych terenach i nie respektuje granic.

Dziś może być w Bogdańcu, a jutro w Nowinach. Jaką odległość jest w stanie przemierzyć w ciągu doby?
- Kilkadziesiąt kilometrów, czasami nawet i 100. To są duże odległości, ale wataha najczęściej ma swój rewir, tam przebywa, ma siedlisko, które oznakowuje odchodami i feromonami, czyli zapachowo. Z punktu widzenia człowieka, trudno stwierdzić, że to akurat terytorium wilka.

Gdyby przypadkiem ktoś trafił w lesie na wilka z zębami zatopionymi w swojej ofierze, co wtedy?
- Na pewno wycofać się. Wilk nie zaatakuje, ale na pewno nie podzieli się z nami swoją zdobyczą (śmiech).

A gdyby natknąć się na norę z młodymi, wilk jest wtedy groźniejszy?
- Bardzo ciężko znaleźć to miejsce, bo inteligentny wilk szuka takiego, do którego człowiek nie powinien dotrzeć. Zwykle przy młodych czuwa wadera i rzeczywiście może być agresywna. Samiec najczęściej przynosi pożywienie.

Kiedy pojawiają się młode?
- Na wiosnę, w końcu kwietnia, z początkiem maja, bo wtedy jest najwięcej pokarmu i do zimy muszą podrosnąć i nauczyć się polować.

Jak długo żyją?
- Średnia wieku to około sześciu lat, ale żyją też do 12-15.

Jak rozpoznać, że idziemy szlakiem wilka?
- Po tropach. To łatwe, bo żaden pies nie ma tak dużych tropów jak wilk: 10-13 cm długości przy 8-9 cm szerokości łapy.


Foto Wikipedia

W jakich porach dnia wilk jest najaktywniejszy?
- On aktywność przejawia cały dzień, ale często w nocy bywa aktywniejszy. Wtedy, będąc w lesie, można usłyszeć jego wycie. To niesamowite uczucie.

Czym jest wycie wilka?
- On chyba pokazuje, że po prostu tu jest. Najczęściej chyba wyje, jak mu się uda coś upolować. Nie wyje ze złości czy nerwów. Jak jest zły, to pokazuje zęby i warczy.

No i tego chyba człowiek boi się najbardziej, szczególnie, gdy chodzi o dzieci…
- Kiedyś, kiedy pojawiło się więcej wilków, wójt jednej z gmin wystąpił do mnie z pisemnym zapytaniem, czy wilk jest zwierzęciem bezpiecznym, bo tam spod lasu, z osady, małe dzieci chodzą do przystanku autobusowego i czy mogą dojść same. Odpisałem, że ani ja, ani nikt nie może dać gwarancji, że wilk jest bezpieczny. Według mnie takie dzieci powinien odprowadzić ktoś z dorosłych. I oczywiście nie chodzi tu o panikę, czy szerzenie negatywnej wizji wilka, ale dla bezpieczeństwa powinniśmy pamiętać, że on jest dzikim zwierzęciem. A przecież są przykłady, że pies zaatakuje i ugryzie dziecko, nie wiadomo z jakiego powodu. Dlatego zachowajmy daleko idącą ostrożność i pamiętajmy, że ten las to trochę jego dom, a my tam jesteśmy raczej gośćmi. On nas toleruje, choć nie do końca lubi.

Podsumujmy więc. Jak się zachować w lesie, w którym można spotkać wilka? Nosić ze sobą kij, gaz czy inne środki ochrony?

- Przede wszystkim trzeba przyzwyczaić się do obecności wilka w naszych lasach. On jest dzikim zwierzęciem i jako takie nie jest pieskiem do pogłaskania, więc trzeba zachować ostrożność. Jeżeli spotkamy go w lesie, można być głośno, krzyknąć, coś mówić. Na pewno nie ma sensu skradać się czy wręcz skracać dystans, ale spokojnie, nie w biegu, się oddalić. On ma swój rewir, który często zmienia. Pojawia się na polach, ścieżkach, myślę więc, że takich spotkań będzie więcej. Trzeba zachować spokój. Pewnie, że kij w ręku czy coś do odstraszania może spowodować, że my się lepiej z tym poczujemy, natomiast na pewno należy spokojnie, bez paniki wycofać się, nie atakować, nie zbliżać, bo to nie ma sensu. Coraz częściej można spotkać wilka i to w bliskich odległościach. Kiedyś widziało się go ze 100 metrów na polu. Teraz można go spotkać nawet bardzo blisko, nawet na kilkanaście metrów.

Dziękuję.
Rozmawiała Hanna Kaup
foto Hanna Kaup


30 marca 2022 23:06, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Meszuge w dniu 01.04.2022, 10:49 napisał(a):
Pan Nadleśniczy, wreszcie wywiad z kimś madrym, rzetelnym i kompetentnym z tzw "władzy". W przeciwieństwie do pajacow z polityki ....

Anonim_5467 w dniu 01.04.2022, 11:34 napisał(a):
Ty szalony, nie pajacuj. Nie podoba się, to nie czytaj. Nie tylko dla ciebie są teksty.

Meszuge w dniu 01.04.2022, 19:37 napisał(a):
Panie Anonim 5467 wyraziłem swoją opinię, że wreście wartościowy wywiad, który nawet dzieciom się podobał. Zaś porównanie zrobiłem do poprzednich wywiadów lokalnych polityków których bajdurzenie nic nie wnosi. Ich czas minął i powinni zniknąć, a w ich miejsce leśnicy, lekarze, pielęgniarki, hobbyści, ludzie tworzący miejsca pracy, regionaliści. Życie, ale jak nie można wyrażać swojej opinii to przepraszam, ale jeszcze "wschodem" nie jesteśmy.

Anonim_7447 w dniu 08.04.2022, 20:03 napisał(a):
idąc do lasu na grzyby warto mieć ze sobą toporek. małą siekierką. dla samoobrony.

spotkałem raz wilka będąc na grzybach w wysokiej. przeszedł nie zauważył mnie, był jak wielki pies. gdyby mnie zobaczył i skierował sie w moim kierunku byłbym bez szans

próbowałem też wleźć na drzewo w razie gdyby jakieś zwierze zaatakowało - nie da się.
takie cos tylko na filmach
drzewo jest śliskie i bardzo topornie wleźć szybko na drzewo w lesie

to nie działka z jabłoniami.

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich liczba wzrosła o 62 osoby; wyrejestrowano 358 osób, zarejestrowano 420. ... <czytaj dalej>
Rozlicz PIT w Gorzowie
Od blisko miesiąca podatnicy mogą składać swoje roczne deklaracje PIT. Spora część naszego podatku PIT zasila budżet samorządu. W ten ... <czytaj dalej>
Maturzyści i misjonarze
W niedzielę 16 marca już po raz czterdziesty siódmy odbędzie się tradycyjna Pielgrzymka Maturzystów Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej na Jasną Górę. Hasłem ... <czytaj dalej>
Na sejmiku o inwestycjach drogowych
Podczas marcowej sesji Sejmiku, 10 marca 2025 r. Henryk Janowicz – dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Flader" Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Łukasz Flader

ul. Sułkowskiego 19 lok. 9, Gorzów Wlkp.
tel. 95 725 87 37
branża: Napoje bezalkoholowe, wody <czytaj dalej>
Kotlarek Dorota Firma Handlowa

ul. Mickiewicza 22 m. 7, Gorzów Wlkp.
tel. 95 238 99 67
branża: Meble <czytaj dalej>

Mógł stracić 100 tys. zł
Jeden z mieszkańców powiatu gorzowskiego został tak zmanipulowany przez oszustów, ... <czytaj dalej>
Tym razem nie dali się oszustom
Przez ostatnie dni przestępcy dzwonili do mieszkańców z informacją o ... <czytaj dalej>
Wyjątkowy prezent
Komedia teatralna „Wyjątkowy prezent” to podróż przez tajemnice przyjaźni, miłości ... <czytaj dalej>
Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
«marzec 2025»
PWŚCPSN
     
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
      
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_hanna.jpg
Hanna Kaup:
To nie miało prawa się wydarzyć
To nie miało prawa się wydarzyć. Przecież nie pierwszy i nie ostatni raz jakiś prezydent odwołuje kogoś ze stanowiska. Nie pierwszy i nie ostatni raz, gdy jakiś prezydent odwołuje kogoś ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 3a.jpg
admin ego:
Langkawi - za dobry produkt warto zapłacić
W XXI wieku turystyka to jeden z tych produktów, które ... <czytaj dalej>
admin ego:
Nie jesteśmy podróżnikami (2)
W związku z zakończeniem projektu „Łączą nas ludzie i miejsca ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wyrok w sprawie wody
Czy woda wodociągowa może być butelkowana? – jest wyrok sądu. Wyrok ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Odpowiedzialne i oszczędne
Dziewczyny w świecie finansów są odpowiedzialne i oszczędne. I to ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_1855:
Szastają setkami milionow jakby Gorzów nie miał na co wydawać. Żeby zainwestować w coś bo na razie widzę samą konsumpcję.
Nic dla dem <czytaj dalej>
Anonim_1855:
Radziński jest autorem zakupu przemysłówki za 6 mln. I włożenia w nią kolejnych 30. Bo twierdził ze jest w bardzo dobrym stanie budynek.
<czytaj dalej>
Anonim_5967:
Pani Bej.....czy pani czyta komentarze, czy już, jako urzędniczka tylko zainteresowana jest pani realizacją i kasą. Nie chcemy megalomanii. Nie sz <czytaj dalej>
Anonim_1662:
Jesli ktos jest troche starszy, np jak pani Redaktor, to powinien wiedziec , ze o przebudowie, budowie, rewitalizacji ,,Schodow Donikąd,, mowi sie w <czytaj dalej>
Anonim_6282:
Gorzów żeby się rozwinął musiałby nim rządzić mądry człowiek a rządzi kompletny kretyn. Z bandą równie głupich i po znajomosci na nazwis <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej