Niezabezpieczony zawór gazu, krzywo osadzone studzienki i hydranty, odwrócone znaki drogowe to tylko niektóre widoczne na pierwszy rzut oka uchybienia w zakończonej formalnie inwestycji ulicy Wróblewskiego.
To była błyskawiczna akcja. W czasie piątkowego spotkania Gorzowskiego Klubu Dyskusyjnego padła propozycja, by dokonać społecznego odbioru robót budowlanych po remoncie ulicy Wróblewskiego.
Wydarzenie pojawiło się na portalu społecznościowym późnym wieczorem, a w sobotę o 11.00 kilka osób sprawdzało, jak wygląda ulica Wróblewskiego po grudniowym odebraniu robót przez Miasto.
Zainteresowani rozwojem Gorzowa, właściwym postępem prac, a co za tym idzie - wydawaniem naszych wspólnych pieniędzy ludzie, chcieli się przekonać: czy na pewno remont został zakończony, czy tylko Miasto poświadczyło ukończenie prac?
Godzinny spacer rozpoczął się spotkaniem na parkingu przy Wróblewskiego 35.
Arnold Siwy, Maciej Bejnar-Bejnarowicz, Marta Bejnar-Bejnarowicz, Andrzej Jakubaszek, Dawid Gdula, Tomasz Sobierajczyk, Marcin Kazimierczak oraz dwójka dziennikarzy dokładnie przyjrzeli się temu, co po sobie pozostawiła firma Eurovia, czyli główny wykonawca remontu (
Protokół znajduje się poniżej tekstu).
Społeczna analiza robót została poprzedzona informacją, jak powinien przebiegać odbiór techniczny inwestycji.
- Od strony technicznej dokument musi stwierdzić poprawność wykonania zadania zgodnie z projektem, wiedzą i sztuką budowlaną, dokumentacją techniczną i specyfikacją techniczną - powiedział inżynier Maciej Bejnar-Bejnarowicz, który posiada uprawnienia do nadzoru robót konstrukcyjnych. - Kierownik budowy musi poświadczyć, a powołana przez Miasto komisja potwierdzić, że wykonał roboty w sposób należyty, usunął wszelkie zniszczenia i przywrócił do stanu należytego teren budowy i teren przyległych działek, czyli wszędzie tam gdzie budowa ingerowała w przyległy teren. To oznacza, że wykonawca z urzędu czy zgodnie z umową ma obowiązek go uporządkować. To jest uporządkowanie terenu przyległego - zakończył, wskazując na rozjeżdżoną ziemię przy Pierogarni.
O stanie faktycznym inwestycji mówił Arnold Siwy: - Budowa miała trwać 90 dni, czyli do początku grudnia 2017. Aneksem została przedłużona o 13 dni. Został wykonany odbiór, który stwierdził drobne usterki. One polegały na tym, że trzeba przebudować zjazdy z posesji i na te zjazdy firma dostała dodatkowo 45 dni. W międzyczasie, mimo że koniec robót zgłoszono 1 grudnia, na tym terenie prace trwały w zasadzie do wczoraj (do piątku 2 lutego - dop. mój Hanna Kaup), bo jeszcze 1 lutego jeździła tu koparka, mimo ostatecznego odbioru, w którym potwierdzono wykonanie pewnego zakresu - podkreślił.
Wystarczyło postawić kilka kroków, by dostrzec, że nie tak powinna wyglądać zkończona inwestycja. - Proszę zobaczyć, tu powinno leżeć 10 cm humusu i teren powinien być wyrównany - powiedział Andrzej Jakubaszek, przykładając specjalistczną miarę do krawężnika.
Trzeba dodać, że na całej długości ulicy, na żadnym fragmencie nie ma wypełnienia ziemią humusem. Jest za to w różnych miejscach mnóstwo piachu, ale nie został on właściwie spożytkowany. Powinien bowiem znaleźć się jako wypełnienie ułożonych chodników. To ważne choćby z tego powodu, że w razie deszczy nastąpiłoby ich podmywanie. Gdyby natomiast przyszły mrozy, zamarznięta woda mogłaby rozsadzać podłoże.
- Mieszkamy tu obok. Nigdy tu woda nie stała, a po remoncie, proszę zobaczyć. Poza tym chodniki i parking zostały zrobione dopiero w styczniu - powiedzieli niezadowoleni mieszkańcy bloku przy Wróblewskiego 39.
Wiele do życzenia pozostawiają studzienki ściekowe. Są umiejscowione w różnej odległości od krawężnika, zamontowane poniżej linii asfaltu, co powoduje niedogodności dla kierowców i - o czym można było się przekonać, zaglądając do nich - nieoczyszczone. Według projektu wszystkie powinny być wypoziomowane.
Zaskakujące jest również pozostawienie niezabezpieczonej osłony zaworu gazu - na zdjęciu z dziurą - oraz słupka oznaczeniowego, wdeptanego w ziemię pod drzewem.
Swoiste kuriozum stanowi oznakowanie poziome i pionowe jezdni. Na całej długości jest tylko jedno oznakowane przejście dla pieszych, a znaki pionowe częściowo zaklejone i odwrócone od osi jezdni.
Spotkanie zakończyło się spisaniem wszystkich nieprawidłowości, które trafią na biurko Prezydenta Gorzowa. Ciekawe, jak długo będziemy czekać na zamknięcie inwestycji i czy firma Eurovia - jeśli ma protokół odbioru, a więc nie musi nic - zrobi to, o czym mówi kontrakt? Ciekawe, co na to Urząd Miasta? I może jeszcze jedno pytanie: Kto z Państwa, kto z Prezydentów odebrałby zakończenie takich prac i zapłacił za nie, gdyby inwestycja dotyczyła Waszego prywatnego domu?
Tekst i foto Hanna Kaup
PROTOKÓŁ
przeglądu społecznego robót budowlanych wykonanych w ramach zadania: "Przebudowa ul. Wróblewskiego na odcinku od budynku nr 34 do ul. Górczyńskiej w Gorzowie Wlkp." wykonanego dnia 03 lutego 2018r. w Gorzowie Wlkp.
Inwestorem w/w robót jest Miasto Gorzów Wlkp., ul.Sikorskiego 3-4, 66-400 Gorzów Wlkp.
Wykonawcą w/w robót jest EUROVIA POLSKA S.A., Bielany Wrocławskie, ul. Szwedzka 5, 55-040 Kobierzyce
Komisja społeczna w składzie:
Maciej Bejnar-Bejnarowicz
Andrzej Jakubaszek
Arnold Siwy
Dawid Gdula
Marcin Kazimierczak
Tomasz Sobierajczyk
Marta Bejnar-Bejnarowicz
reprezentanci mediów:
Hanna Kaup
Jarosław Miłkowski
Wnioski komisji:
Komisja po wizji lokalnej stwierdziła następujące wady, usterki i niewykonania w przedmiocie przebudowy:
- spoiny znacznej części chodników i miejsc parkingowych, wykonanych z kostki brukowej betonowej nie zostały wypełnione piaskiem,
- spoiny pomiędzy krawężnikami drogowymi nie zostały wypełnione masą zalewową,
- nie wykonano humusowania i obsiania trawą terenów biologicznie czynnych,
- stwierdzono zanieczyszczenie kruszywem (zamulenie) części studzienek kanalizacji deszczowej, zlokalizowanych w korpusie przebudowywanej drogi,
- stwierdzono nieprawidłową regulację wysokościową części studzienek kanalizacji deszczowej,
- nie wykonano regulacji studzienek telekomunikacyjnych, obudów zasuw wodnych itp. zlokalizowanych na terenach biologicznie czynnych,
- w jednym miejscu nie odtworzono zniszczonej barierki, oddzielającej jezdnię od terenu biologicznie czynnego,
- w ciągach jezdnych zauważono zastoiny wód deszczowych, bez możliwości spływu powierzchniowego do kanalizacji deszczowej,
- teren budowy i teren przyległych działek jest nieuporządkowany po zniszczeniach spowodowanych budową.
Komisja społeczna zwraca się do Radnych okręgu 4 o wystąpienie z interpelacją dotyczącą przedstawienia opisanego wyżej stanu wraz z żądaniem zajęcia stanowiska w/w sprawie przez Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego.
Z uwagi na niewskazanie w/w wad, usterek i niewykonań w przedmiocie przebudowy w protokole odbioru końcowego robót sporządzonym w dniu 19.12.2017 r. a podpisanym przez reprezentantów Miasta i Wykonawcy robót, w przypadku stwierdzenia poświadczenia nieprawdy w w/w protokole, zwracamy się do radnych o zgłoszenie sprawy do Komisji Rewizyjnej Rady Miasta.
Na tym protokół zakończono i podpisano.
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć