
Niedziela, jak podały wszystkie nośniki informacji, media oraz miasto Gorzów Wielkopolski i Ministerstwo Obrony Narodowej, była wielkim dniem dla naszego miasta.
W niedzielę 12 stycznia w Filharmonii Gorzowskiej minister Obrony Narodowej
Władysław Kosiniak-Kamysz i prezydent
Jacek Wójcicki podpisali list intencyjny w sprawie przekazania około 40 hektarów gruntu na rzecz Wojska Polskiego oraz budynku w zespole szkół zawodowych, który wkrótce ma służyć Dowództwu Wojsk Obrony Terytorialnej w województwie lubuskim.
Jakie inne konkretne informacje za tym idą? Może te, że w przyszłości w Gorzowie ma stacjonować do tysiąca żołnierzy lekkiej piechoty. Może plany, że to spółka gorzowska wybuduje obiekty na Mironickiej i w związku z tym wzrośnie zatrudnienie, może kiedy wojsko wprowadzi się do miasta – tzn. jak wszyscy podkreślają – wróci po ponad 20 wg ministerstwa lub wg innych źródeł po 25 latach, nasze miasto ożyje także gospodarczo.
Warto przytoczyć słowa ministra na temat oczekiwań samych mieszkańców i swoistej nagrody, która ich czeka:
„- Świadomość i chęć powrotu wojska do Gorzowa była bardzo silna od samego początku. (...) Zawsze będziemy wspierać te samorządy, które zasługują na to wsparcie – te, które wychodzą z inicjatywą, mają pomysł i wkładają własny wkład w rozwój. Wojsko Polskie odwdzięczy się swoją pomocą, a rząd wesprze je finansowo, organizacyjnie i logistycznie. Dlatego bardzo się cieszę, że dowództwo 15. Brygady Obrony Terytorialnej w województwie lubuskim będzie miało swoją siedzibę w Gorzowie Wielkopolskim. Na tych 40 hektarach powstanie miejsce, które będzie służyć nie tylko szkoleniu żołnierzy, ale również prowadzeniu ćwiczeń” czytamy na stronie MON i dalej:
„- Dziękuję za zrozumienie, że bezpieczeństwo jest priorytetem i wymaga zwiększonych nakładów finansowych. W szczególności dziękuję parlamentarzystom za akceptację naszego projektu budżetu, który jest największym budżetem w historii naszego kraju. To ogromne wyzwanie – wzrost o prawie 50% w stosunku do wcześniejszych wydatków – ale to właśnie dzięki Wam możemy realizować te cele. Razem zapewniamy Polsce silne i stabilne bezpieczeństwo”.
Tyle słowa premiera i ministra w jednej osobie. Co prawda list intencyjny nie jest żadnym dokumentem wiążącym, ale nie sądzę, by miasto wycofało się z deklaracji. Przekaże więc i tereny, i budynek wojsku, by jak podkreśla, zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.
Hanna Kaup
Foto MON
Walentynki po gorzowsku
Pierwsze małżeństwo w polskim Gorzowie zawarto 9 czerwca 1945 roku. Pan młody miał 29 lat (rocznik 1916), a panna młoda ...
<czytaj dalej>Dla wspólnot mieszkaniowych
5 lutego ruszył nabór wniosków o dofinansowanie dla wspólnot mieszkaniowych obejmujących od 3 do 7 lokali w ramach Programu Priorytetowego ...
<czytaj dalej>Zasady rozliczania rocznego PIT dla emerytów i rencistów
KAS przypomina: Zasady rocznego rozliczenia PIT emerytów i rencistów, którzy otrzymali od organu rentowego PIT-40A albo PIT-11A.
Do końca lutego emeryci ...
<czytaj dalej>Nie odpowiadaj na fałszywe wiadomości
Uwaga na fałszywe e-maile na temat konieczności dokonania korekty PIT.
Pocztą elektroniczną rozsyłane są fałszywe wiadomości, których autor podszywa się pod ...
<czytaj dalej>