Adam Bałdych, Leszek Dranicki, Marek Konarski, Bernard Maseli, Piotr Lemański, Zbigniew Lewandowski, Krzysztof Puma Piasecki, Dominik Rosłon, Bartosz Eskaubei Skubisz, Jacek Szwaj, Grzegorz Turczyński, Adam Wendt oraz Jazz Filary Big Band z
Robertem Matykiewiczem jako założycielem i szefem a pod dyrekcją
Bartosza Pernala wystąpili 30 maja w Teatrze im. J. Osterwy na specjalnym koncercie z okazji 40-lecia Małej Akademii Jazzu. Tę wymyślił i przez dziesięciolecia organizuje oraz przy jej pomocy zaszczepia muzyczną wrażliwość w młodych ludziach
Bogusław Dziekański. 60 tys. uczniów z Gorzowa Wielkopolskiego oraz dalszych i bliższych okolic wzięło udział w wykładach, których mistrzami byli wymienieni wyżej najlepsi polscy muzycy jazzowi, a wśród nich także legenda, szczeciński saksofonista Marek Kazana.
To dzięki tym prawdziwie Wielkim Ludziom gorzowska Mała Akademia Jazzu znana jest w Polsce i poza jej granicami, bo to zjawisko jedyne i jak dotąd niepowtarzalne. Trudno sobie wyobrazić, jaki ogrom pracy trzeba było włożyć, by ta niezwykła orkiestra grała przez tyle lat. Bo przecież na co dzień nie widać całej logistyki, nie widać przygotowań, transportu sprzętu i jego lokowania w maleńkich salach szkół wiejskich, nie widać spraw organizacyjnych, rozmów, maili, telefonów, nie widać innych problemów, z którymi boryka się każdy człowiek, a jednak ktoś musiał to wszystko przez lata ogarniać i stworzyć wokół siebie nadzwyczajny zespół, który czy to we wspomnianej wiejskiej salce czy w pięknej sali koncertowej, zawsze gra jak z nut. I tym kimś jest Bogusław Dziekański, czyli nasz Pan Jazz.
A jubileuszowy koncert był zwieńczeniem minionych 40 lat pracy. Był energią, która unosiła się pod sam przepiękny sufit naszego teatru i wypłynęła z ludźmi, którzy pojawili się na tym wyjątkowym wydarzeniu, a potem nią przepełnieni wrócili do domów. Tym razem wszyscy wykładowcy MAJ stanęli na jednaj scenie i pokazali, czym jest dla nich muzyka, pokazali dwa w jednym: indywidualizm i harmonię, bo przecież jazz to połączenie wielu gatunków muzycznych. W wykonaniu tej ekipy, brzmiał znakomicie. Było więc tak, jak chciałoby się, żeby było zawsze. I jeszcze w finale wisienka na torcie: chór z II Liceum Ogólnokształcącego, który – jako symbol tych 60 tys. wykształconych w MAJ – dołączył do swoich profesorów. Jakież to było piękne. Jakie wzruszające. I jak chciałoby się znów ich wszystkich usłyszeć. Ale tak jest zawsze, gdy sztuka zachwyca.
Brawo Bogusław Dziekański! Brawo wszyscy Wielcy Ludzie Małej Akademii Jazzu. Nie grajcie nam do końca świata. Grajcie nam w nieskończoność.
Ponad trzygodzinnemu koncertowi towarzyszyła wystawa wspaniałych fotografii
Igora Andrucha, którą wkrótce będzie można oglądać w gorzowskiej galerii Askana.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Zgłoś się do komisji w pomocy społecznej
Organizacje pozarządowe mają ostatnie chwile, by zgłosić swoich przedstawicieli do komisji konkursowych, które zdecydują o podziale środków na projekty z ...
<czytaj dalej>Rezygnacja marszałka Jabłońskiego
Marszałek Województwa Lubuskiego Marcin Jabłoński zapowiedział rezygnację ze sprawowanej funkcji. Zrobił to 11 lipca 2025 r.
Szanowni Państwo,
w związku z wydarzeniem ...
<czytaj dalej>Nie ma statusu kąpieliska
Publikujemy komunikat Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie Wlkp.
K O M U N I K A T Nr 5/2025
Państwowego Powiatowego Inspektora ...
<czytaj dalej>Wracają kontrole graniczne
7 lipca 2025 roku (o północy z niedzieli na poniedziałek) na granicy z Niemcami oraz z Litwą zostają wprowadzone tymczasowe ...
<czytaj dalej>