






Słowa, słowa, słowa – tak wiele znaczą. Można je powtarzać w nieskończoność, a odbiorca ich po prostu nie przyjmie. Tak jest z wrażliwością wielu ludzi na zaśmiecanie środowiska. A właściwie tak jest z brakiem wrażliwości tych ludzi. Bo przecież śmieci nie wyrastają same w parkach ani lasach, na trawnikach, skwerach czy ogródkach, w szkole i na ulicy. Wszędzie tam zostawia je człowiek, nie myśląc, jaką krzywdę robi światu i sobie. Stąd pomysł Agnieszki Błaszkowskiej, by o problemie mówić za pomocą tanecznych obrazów. Stąd spektakl, który z zespołem Kontra-Mini pokazała trzykrotnie w piątek 22 listopada w Teatrze im. J. Osterwy w Gorzowie.
„Usłyszcie nas! Apel przeciwko zagładzie ziemi” to lekcja ekologii. Projekt wspierany przez gorzowski wydział kultury i dofinansowany z budżetu miasta. Widowisko niezwykle ważne o wodzie, kwiatach, ptakach, drzewach i liściach a także o powietrzu, czyli tym wszystkim, co czyni naszą ziemię miejscem najpiękniejszym, dającym życie.
W atmosferę spektaklu wprowadza już proscenium wypełnione najróżniejszymi opakowaniami po produktach, zarówno papierowymi, jak plastikowymi. Potem na wyświetlanych ogromnych zdjęciach zaczyna się część przypominająca o tym, co już jako ludzie złego zrobiliśmy ziemi, a w trzeciej odsłonie wchodzimy w prezentowany świat tejże, która jest naszym największym skarbem.
Wszystkie wymienione wyżej jej elementy pojawiają się w tanecznej choreografii początkowo szczęśliwe, pełne życia, aż przychodzi człowiek, dobry i zły, aż te dwie siły zaczynają ze sobą walczyć. Niestety, planeta nie wytrzymuje. I to jest artystyczna przestroga Agnieszki Błaszkowskiej i jej zespołu. To jest ich Apel przeciwko zagładzie ziemi. Co z tym zrobimy my ludzie? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każdy sam.
A po zakończeniu przedstawienia, obecne na widowni dzieci w mgnieniu oka pozbierały wszystkie śmieci i właściwie je posegregowały. To była krótka lekcja, ale dzieci – jak wiemy – szybko przyjmują wiedzę i stosują się do zasad. Gorzej jest później, gdy dorastają, stają się starsze, zapominają. A właściwie myślą tylko o swoim tu i teraz. Nie o przyszłości świata.
Czy apel zespołu Kontra-Mini dotrze do odbiorcy? Czy widzowie po obejrzeniu spektaklu uderzą się w pierś ze skruchą, że i oni dołożyli już swoją cegiełkę do końca naszego pięknego świata? Czy zmienią postępowanie? Niechby tak się stało. A tego typu apele trzeba powtarzać, bo pamięć ludzka bywa krótka.
« | lipiec 2025 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | |
7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 |