czwartek 18 kwietnia 2024     Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
To była rzeź
eGorzowska - 9809_QJoG0rkTYh2JnVEuTG2o.jpgOsiedle Górczyn. Sady. Teren za Kupcem Gorzowskim. Sobotni poranek. „Traktor z podczepionym mulczerem, który zagłębia się zębami do 40 cm w głąb gruntu, szatkuje wszystko, co stanie na jego drodze, włącznie z małymi drzewami i śpiącymi jeżami” – napisała Urszula Zydorczyk.

Urszula Zydorczyk jako pierwsza udostępniła na portalu społecznościowym post, prosząc o jego dalsze przekazywanie. „Niech jak najwięcej osób zobaczy, czym przejawia się troska o naturę po gorzowsku” – napisała.


To był jej poranny spacer. Zobaczyła coś, czego się nie spodziewała. „Traktor z podczepionym mulczerem, który zagłębia się zębami do 40cm w głąb gruntu, szatkuje wszystko, co stanie na jego drodze, włącznie z małymi drzewami i śpiącymi jeżami. Mieszkańcy tej okolicy latem wynosili wodę dla jeży. Zimą wieszali kulki z ziarnem i karmiki na drzewach (te drzewa też usunięto). Gorzów czyni sobie ziemię poddaną. WSTYD Gorzów Wielkopolski” – pisała dalej.

Kilka godzin później post opublikował administrator „W imieniu tych, co nie mówią”, podkreślając, że na zaoranym terenie znaleziono co najmniej kilkanaście zabitych we śnie jeży oraz szczątki poćwiartowanych ptaków.

„Ciężko opanować mi emocje. Nie wyobrażam sobie odczuć osób, które oglądały to miejsce, masowej, zwierzęcej egzekucji na własne oczy” – komentował, podkreślając, że poszukiwania żywych zwierząt nie dały rezultatu. Wszystkie były martwe, a teren dosłownie zmielono.


Nie wiadomo jeszcze, kto dokonał tego potwornego czynu. Działka została uprzątnięta, ale niedokładnie. Spacerujący nieopodal ze swoimi pupilami twierdzą, że traktor na teren ogródków działkowych wjechał ze sprzętem, który rozdrobnił i zmielił cały nieużytek.



„Zastanawiam się, jak to możliwe, że osoby wykonujące ten proceder nie widziały tego, że wszędzie latają ciała zabijanych zwierząt? A jeśli widziały, to gdzie było poczucie jakiejś empatii i wrażliwości, zwykłej, ludzkiej przyzwoitości, które wyróżniają gatunek homo sapiens spośród wszystkich innych? Rozumiem, że zawsze interesy człowieka, będą górować nad interesem zwierząt. Choć nad tym ubolewam. Ale o zgrozo! Żeby robić takie rzeczy i w taki sposób? To jest potworne” – czytamy w poście. „Te zwierzęta znalazły ostoję, w której czuły się bezpiecznie. Starały się nie wchodzić w drogę człowiekowi z nadzieją, że dotrwają do wiosny. Odeszły w ciszy, bez rozgłosu - jak to zwierzęta. Ktoś zrobił swoje, bez skrupułów, bez mrugnięcia okiem. Zdewastował wszystko w spektakularny sposób. Przemilczał. Uczynił sobie kawałek ziemi poddanym...
Jak to jest zostać zmielonym w świadomości, poćwiartowanym? Jako lekarz weterynarii zapewniam, że zwierzęta tak samo jak my odczuwają ból i strach, a zwłaszcza ptaki i ssaki.”

Wiadomo już, że sprawą zajął się OTOZ Animals - Inspektorat w Gorzowie.

Sprawę skomentował również Paweł Kurtyka, który napisał:
„Zacznę od parafrazy pewnego zdania wypowiedzianego przez oficera armii austro-węgierskiej w filmie CK Dezerterzy: „Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych slow, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić postępowanie urzędników miejskich odpowiedzialnych za te wycinkę i śmierć jeży”. Z rana od 8.00 chodziłem i szukałem innych jeży zabitych, lub inaczej - poszatkowanych przez zęby mulczera. Znalazłem sześć, od dorosłych osobników po maluszki. Spały, gdy je przeciął po grzbiecie mulczer. Pani z ochronki dla zwierząt powiedziała, że zwierzę zwinięte w kulkę zranione w grzbiet umiera długo w męczarniach. Większość miała takie obrażenia, jeden jeż był bez głowy. Niewykluczone, że pod zmielonym drewnem mogą być szczątki jeszcze z jednego, dwóch jeży. Widziałem też dwa zabite ptaki, które nie zdołały się wydostać z gęstwiny krzewów przed zębami mulczera...
Spodziewam się tłumaczeń UM, że to teren pasa drogowego, że tu w przyszłości będzie droga, że były skargi mieszkańców na zarastające ścieżki wydeptane po tym terenie, że muszą „dbać” o zieleń nieurządzoną itp. itd. Nie dajcie temu wiary, nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia tego barbarzyństwa - w dobie przyspieszających zmian klimatycznych Miasto (które rzekomo walczy z tymi zmianami, mając odpowiedni dokument zwany „planem”) niszczy całą zieleń pasa drogowego pod drogę, która nie wiadomo kiedy powstanie, gdyż może być tylko priorytetem dla Marszałka, który obok ma działki, a te bez dojazdu są niesprzedawalne. Niszczy tę zieleń bez sprawdzenia, czy na terenie nie występują/zimują gatunki chronione. Wrocław jako pierwsze miasto w Polsce zakazał w swoich parkach jakichkolwiek prac prowadzonych zimą, włącznie z grabieniem liści. Jednym z powodów były właśnie jeże. W Gorzowie idą pod prąd wszelkim pozytywnym trendom, liczy się tylko wypełnienie planu koszenia zieleni z 2019, widocznie niezrealizowanego..."

Pod tym dłuższym postem pojawiły się liczne komentarze. Oto niektóre z nich:

„Jak będzie Wam kolejny raz zalewało garaż, czy kolejny raz będzie Wam jakieś robactwo podżerało coś w ogródku/na działce, to już wiecie komu dziękować.”

„Nie kumam. Od dziesięcioleci Gorzów znany był z zieleni, z uroków przyrody, z tego, że leży na 7 wzgórzach, nad rzeką. Teraz coraz częściej przypomina betonową pustynię. Drzewka w doniczkach, stojące na Chrobrego, a zabrane teraz na Wełniany Rynek, przez licznych nazywane lizakami, w niczym nie przypominają tych rosnących na Chrobrego 20 lat temu.”

„Prace ziemne zimą... każdy kto skończył podstawówkę wie, że zimą różne zwierzęta śpią... w ziemi... pod liśćmi, w dziuplach w drzewach.”

„Te wszystkie zwierzaki wziąłbym pozbierał i tej osobie, która wydała taką decyzję zaniósł do biura i położył na biurku, aby pokazać jak bezmyślną decyzję podjął/podjęła.”

„Aż mnie ciekawość zżera ile "zieleni" i jakiej będzie na nowym super hiper deptaku w Centrum. Czy będzie można tam się schować pod drzewem w upalny letni dzień, czy też będą lizaki.”

I na zakończenie dwa komentarze podsumowujące. Pierwszy Roberta Piotrowskiego:
„Przypomnę, że za działania w mieście, za każde, najmniejsze nawet, odpowiada zwierzchnik tego miasta. Wiem, że uśmieszek ma PR-owo wyćwiczony, a ewentualną karę zapłaci z naszej kieszeni, ale sumienia mu to nie oczyści. Wpisu w historię tego miasta także.”

Drugi - Kazimiery Gnarowskiej: „Tak, zapłacimy kiedyś wszyscy za tą bezduszność, za bezmyślność, oj zapłacimy, opamiętajcie się ludzie”.

Zebrała Hanna Kaup
Foto Facebook


15 lutego 2020 23:29, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Rzeczywiście brakuje słów. Kto robi takie rzeczy. Jakiś czas temu skosili młode drzewka przy filharmonii, a teraz ta rzeź. To mmusi zostać wyjaśnione.
Anonim_9546, 16.02.2020, 08:21, 66.102.9.122 ##

... brakuje słów - a do wyborów jeszcze tyle czasu ... !
Marek Zadorocki, 16.02.2020, 10:36, 5.172.255.16 ##

Potworna sprawa. Bezmyślność i glupota.
Anonim_7971, 16.02.2020, 12:26, 37.30.25.63 ##

Zidiocenie, totalna durnota i bezmyślność. Czy w Gorzowie nie ma normalnych myślących ludzi? Wstyd się przyznać, że jest się mieszkańcem takiego porąbanego miasta, w którym rządzą bezmózgi.Szkoda, bo kiedyś to było całkiem fajne miasto.
Anonim_7293, 16.02.2020, 12:42, 89.228.132.114 ##

Rzygać mi się chce jak myślę o urzędnikach z Urzędu Miasta.
Anonim_1251, 16.02.2020, 21:20, 89.228.129.235 ##

Czekajcie, zaraz się rzucą przepraszać. No i te durne tłumaczenia, które padną przy okazji...
Anonim_7969, 17.02.2020, 09:57, 195.212.105.182 ##

Przepraszać już powinni wczoraj, ale pewnie winą obarczą zwykłego człowieka, który obsługiwał maszynę. Tu przede wszystkim powinien odpowiadać ten, kto wydał polecenie wykonania takiego zadania o tej porze roku, gdy jeże śpią. Wyobrażam sobie, że przy huku maszyny człowiek słyszy tylko trzask gałęzi.
Anonim_3881, 17.02.2020, 10:12, 188.146.181.98 ##

Podobno rzecznik potwierdził, że to miasto zlecilo wycinkę, ale winą obarczył wykonawcę. Skandal
Anonim_9546, 17.02.2020, 16:16, 66.102.9.122 ##

Co na to nasz najlepszy bajerant, rzecznik UM? Znowu jakieś bzdury.
Taczka , 17.02.2020, 17:49, 83.23.241.173 ##

sami debila wybrsliscie sobie na wójta gorzowa więc co sie dziwicie
Anonim_4857, 18.02.2020, 02:11, 37.248.157.43 ##

do Taczki. Słucham z przyjemnością tego pana. On się w "gorzówku" marnuje, on do rządu powinien iść. Jak on mówi, to gdyby nie mój zmarnowany czas w korkach-autobusie-, gdyby nie wszechobecne rozbabrane ulice to bym jemu wierzył nawet w oddech. Jest przekonywujący, tylko to nie ta epoka. Zresztą, ile w UM pracuje ludzi z mediów, medialnych?
Anonim_9892, 18.02.2020, 07:22, 80.48.164.72 ##

na wsi takie rzeczy to normalka
jak jacuś po polu jeździł kombajnem
Anonim_3695, 18.02.2020, 13:09, 31.0.125.161 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Zmiana na stanowisku prezesa GIM
Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Ratownictwo Medyczne Beata Horbacz"

ul. Słoneczna 81 m. 5, Gorzów Wlkp.
tel. 501 634 772
branża: Ratownicy Medyczni <czytaj dalej>
Barkowiak Adam Usługi Geodezyjne

ul. Spółdzielców 9 /7, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 15 13
branża: Geodezja - usługi, sprzęt <czytaj dalej>
"Dan-Trans" Danuta Wierzchanowska

ul. Armii Ludowej 7 m. 17, Gorzów Wlkp.
tel. 606 190 702
branża: Transport samochodowy <czytaj dalej>

Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze ... <czytaj dalej>
Szkoła a podróże w czasie
Gdyby ktoś z 1824 roku przeniósł się do teraźniejszości, byłby ... <czytaj dalej>
Dobrzy ludzie zostają w naszych sercach
Nie zawsze liczne zajęcia pozwalają zmieścić się w czasie. Nie ... <czytaj dalej>
Czy to jest prawda?
Piątek, 12 kwietnia 2024 roku. Filharmonia Gorzowska. Foyer – przerwa ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - a.jpg
admin ego:
Skandynawskie mity
Książka ukazała się 3 kwietnia 2024 r. nakładem #wydawnictwozyskiska. Skandynawskie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Trzy tygodnie Busko-wania
Busko Zdrój. Wojtek Belon – legendarny bard Ponidzia, założyciel Wolnej ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Powinni ci chatę zablokować w ramach protestu. <czytaj dalej>
Anonim_3929:
Do 5964: noo, najlepiej to zorganizować jakieś obozy pracy przymusowej. Bić i nie dać jeść! Może brukwiową zupę, jak w Auschwitz... Ogarnij s <czytaj dalej>
Anonim_5964:
Na depresję najlepszy lek to kijem po plecach i do roboty.
Jak ktoś się nudzić to ma tylko dwpresje <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej