Czym jest epistolografia, nie wie pewnie co drugi wykształcony obywatel. Za to bez e-maili dziś nie ma życia. Ich skrótowa forma, szybkie doręczenie i odpowiedź zmieniają naszą codzienność i czynią ją jeszcze szybszą i chaotyczniejszą. Jestem jednak przekonana, że jakieś normy istnieć muszą.
Podstawą jest choćby słowo powitania - szczególnie przy pierwszej w dniu korespondencji - wyjaśnienie sprawy i OBOWĄZKOWO podpis. Powtórzę: obowiązkowo!
Codziennie na skrzynki redakcyjne przychodzą liczne e-maile. Ich forma coraz częściej budzi po prostu niesmak. Jak bowiem zareagować np. na takie treści (ponieważ żadna z nich nie została podpisana, traktuję je jako anonimowe, a więc nie obowiązuje mnie tajemnica korespondencji):
Przypadek pierwszy:
"Przesyłam informacje o konferencji w SP15".
Bez "dzień dobry", bez słowa kto jest autorem notatki, bez jakiejkolwiek zachęty do otwarcia załącznika. I dla jasności, załącznik również bez podpisu.
Przypadek drugi:
"Witam.
W kwietniu kończę szkołę i chciałabym jakoś w końcu zacząć działać. Zazwyczaj piszę tylko dla siebie, pisałam kiedyś do małej gazetki od czasu do czasu piszę dla internetowego portalu. Chciałabym się zapytać czy jest możliwość nawiązania jakieś współpracy? Dopiero się uczę, poznaje, ale chcę się rozwijać.
Bardzo proszę o jakąkolwiek odpowiedź.
Pozdrawiam."
Oczywiście bez podpisu. Całość pozostawiam bez komentarza.
Przypadek trzeci:
"Dzień dobry,
Interesuje mnie ile kosztowałoby zamieszczenie na Waszej stronie artykułu sponsorowanego. Około 2-3 tys. znaków + zdjęcie. No i tak żeby był widoczny jakoś na głównej stronie, aby była szansa, że ktoś kliknie. Interesuje mnie także czy jakoś możecie zamieścić tę informację także na Facebook (...)"
W tym przypadku trudno nawet domyślić się choćby imienia nadawcy, bo adres mailowy jest jakąś zbitką nic nieznaczących liter.
Informuję więc, że na takie maile nie będziemy odpowiadać. A jeśli ktoś nie wie, dlaczego, zanim zechce założyć firmę, zacząć praktykę, zaprosić na konferencję, niech zrobi sobie jakieś szkolenie zakresu podstaw savoir vivre'u, komunikacji czy marketingu i promocji.
Hanna Kaup
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>