Wszyscy, którzy na sobotni koncert jazzowy w filharmonii przyjechali samochodami i zostawili je w podziemnym parkingu, z przerażeniem kiwali głowami.
- Pani redaktor, nie ma co patrzeć, trzeba o tym pisać - powiedział jeden z melomanów, gdy fotografowałam potężne rozlewisko przed parkingiem.
Rzeczywiście. Niemal całe podłoże parkingu mokre, jak po deszczu, a w niektórych miejscach kałuże. Skąd woda? Czyżby z tego nawierzchniego rozlewiska?
- Trochę tak, ale z pewnością największy problem stnowi boisko na dachu. Tam zalegał śnieg, a jak stopniał, zaczęło przeciekać. Tyle że to nowa inwestycja. I za takie pieniądze. Ktoś musiał odwalić fuszerkę - komentowali inni miłośnicy muzyki.
- To znowu mamy aferę? - rzucił elegancki pan.
Nie wiem czy aferę, ale na pewno nie mamy szczęścia do filharmonii. Najpierw wzbudziła powszechne oburzenie kwotą, jaką miasto wydało na jej postawienie, a teraz budzi niepokój, bo za takie pieniądze o żadnym przemakaniu nie powinno być mowy.
To wina wykonawcy, który zobowiązany jest do usunięcia usterek z uwagi na pięcioletnią gwarancję. Wkrótce należy się spodziewać, że na dach parkingu, na którym zrobiono boisko, wjadą maszyny budowalne, by poprawić to, co jest fuszerką.
Hak
Uwaga na zapadliska
Służby miejskie, nadzorujące gorzowskie bulwary, podczas codziennego przeglądu zauważyły zapadliska w rogach przystani na Bulwarze Zachodnim.
Zapadanie się nawierzchni jest najprawdopodobniej ...
<czytaj dalej>Fundusz Małych Projektów
„Małe projekty – duże sukcesy" to hasło inaugurujące Fundusz Małych Projektów w Euroregionie Pro Europa Viadrina. Konferencja na temat funduszu ...
<czytaj dalej>Gorzów z dofinansowaniem
Dofinansowanie na retencję w rejonie ul. Warszawskiej.
W środę (11 września) w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ...
<czytaj dalej>Koniec z kolejowym wykluczeniem?
Gorzów i gminy północy przestaną być wykluczone kolejowo. Już jesienią zwiększy się liczba i poprawi jakość połączeń. Ale to tylko ...
<czytaj dalej>