
„Porozmawiajmy o Gorzowie”, to kolejne spotkanie, na które zaprosił przewodniczący rady miasta
Robert Surowiec. Po kulturze – o której rozmawialiśmy jeszcze w 2024 r. – przyszedł czas na edukację. Tym razem w Zespole Szkół Gastronomicznych o 17.00 pojawiło się około 50 osób, licząc urzędników i przedstawicieli placówek szkolnych. Młodzież stanowiła niewielką grupę, a już najmniejszą – prawdziwie zainteresowani sprawami miasta jego mieszkańcy. Oczywiście był też lubuski kurator oświaty
Mariusz Biniewski.
Tradycyjnie przewodniczący zaznaczył, że spotkania mają służyć temu, by lepiej poznał temat, więc jako organizator będzie głównie słuchał i się uczył. Przyprowadził również swoich młodzieżowych asystentów, czyli uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych
Martynę Jałowską i
Łukasza Górznego.
Po krótkim wstępie i wahaniu ze strony przybyłych głos zabrał mężczyzna, który odniósł się do narzekań na brak w Gorzowie uczelni z prawdziwego zdarzenia. Podkreślił, że studiował w Gorzowie 15 lat temu, że wtedy jeszcze coś się działo w mieście, ale teraz mamy – oddalone o nieco ponad 100 km – Szczecin, Poznań, a nawet Zieloną Górę z uczelniami o takiej renomie, że 80-90 proc. gorzowskich uczniów tak czy inaczej pojedzie tam studiować. Zaznaczył, że ucieczka młodych do większych miast to trend i nic tego nie zmieni. Nie ma więc potrzeby pakowania kasy w naszą AJP. Mamy za to przy ul. Warszawskiej Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu, mamy dobre kształcenie zawodowe, więc zamiast pchać pieniądze w uczelię wyższą, zróbmy coś, by ci młodzi, którzy i tak wyjadą do Szczecina, Poznania czy Zielonej Góry, chcieli tu wrócić.
„Niech tam pojadą, zobaczą inne życie, ale tu mają do czego wrócić” – mówił i dodał, że powinniśmy skupić się na kształceniu zawodowym, dobrych praktykach w gorzowskich firmach i zakładach pracy. Wspomniał też, że jeśli chodzi o zarobki, są one niskie w administracji, ale ten, kto ma fach w ręce, a więc mechanik, budowlaniec jest dziś kimś innym niż 15 lat temu. Wtedy dyplom wyższej uczelni coś jeszcze znaczył. „Dziś na dyplom z gorzowskiej uczelni pracodawca patrzy z politowaniem” – zakończył.
I właściwie na tej wypowiedzi również powinno się zakończyć spotkanie.
Nie przytoczę pozostałych tematów, bo wśród wielu wzbudziły one niesmak i pytanie:
Co my tu robimy i o co w tej dyskusji chodzi?
Jako pierwszy wyszedł z sali dyrektor WiMBP
Sławomir Szenwald, potem wymknął się ten i ów, wreszcie po ponad godzinie dwóch panów poszło zapalić, bo nerwy im puściły. Mnie też, choć ja nie palę. Ale nie wytrzymałam do końca, bo to było coś między nakazywaniem, co to nauczyciele – a właściwie kurator – mają robić, by właściwie uczyć historii, a prywatnymi skargami na nauczycieli z jednej strony i apelami o podwyżki dla tychże - z drugiej.
Jednym słowem: Temat oświaty w sensie przyszłości Gorzowa Wielkopolskiego padł. Tzn. padł w pierwszej wypowiedzi, a potem padł śmiercią naturalną i do mojego wyjścia nikomu nie udało się go reanimować.
Warto dodać, że wśród młodzieży nie było żadnej reprezentacji uczniów dwóch wiodących liceów, bo jak powiedziała jedna z mam, oni nie mają czasu na takie spotkania, bo się uczą. I – to dodam ja – oni pierwsi wyfruną z naszego miasteczka, tak jak robią to co roku kolejni absolwenci, odebrawszy świetne wykształcenie ogólnokształcące. Dziś w Polsce i na świecie urządzili sobie życie i ani myślą wracać do Gorzowa. A co będzie po dzisiejszym spotkaniu? NIC. Bo w temacie gorzowskiej edukacji potrzeba rewolucji, o której wspomniał pierwszy gość. Niestety, jego słowa odbiły się echem o ściany sali i zapadły w niebyt. I tak sobie pogadaliśmy. Dobrze, że chociaż w temacie kultury było konkretnie, ale kultura zawsze się obroni i dzięki niej Gorzów jeszcze jakoś żyje.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich liczba wzrosła o 62 osoby; wyrejestrowano 358 osób, zarejestrowano 420. ...
<czytaj dalej>Rozlicz PIT w Gorzowie
Od blisko miesiąca podatnicy mogą składać swoje roczne deklaracje PIT. Spora część naszego podatku PIT zasila budżet samorządu. W ten ...
<czytaj dalej>Maturzyści i misjonarze
W niedzielę 16 marca już po raz czterdziesty siódmy odbędzie się tradycyjna Pielgrzymka Maturzystów Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej na Jasną Górę. Hasłem ...
<czytaj dalej>Na sejmiku o inwestycjach drogowych
Podczas marcowej sesji Sejmiku, 10 marca 2025 r. Henryk Janowicz – dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w ...
<czytaj dalej>