Byłam wczoraj na Konsultacjach społecznych dotyczących wygumkowania Wielkopolski z Gorzowa Wielkopolskiego. Wcześniej, czytając felieton
Hanny Kaup „Walka o Gorzów , czy teatrzyk manipulacji” na portalu www.egorzowska.pl (czytaj tu:
https://www.egorzowska.pl/pokaz,felietony,13888,) trudno mi było uwierzyć, że tak mogą przebiegać konsultacje społeczne w tak ważnej dla wszystkich Mieszkańców naszego Miasta sprawie.
Pani Hanno przepraszam… byłam niedowiarkiem, ma pani 100, a nawet 300 % racji.
Wykład o nazwach miejscowości z nazwami dwuczłonowymi oraz miast o tej samej nazwie, gdzie drugi człon pozwala na odróżnienie miast. Brakowało wzmianki, że po wymazaniu Wielkopolski nasze Miasto będzie miało identyczną nazwę jak urocza wieś położona w województwie małopolskim, w powiecie oświęcimskim, w gminie Chełmek. Następne wystąpienia… o tym, że Gorzów Wielkopolski przecina Pradolina Toruńsko-Eberswaldzka – o tym uczono już w szkole podstawowej. Informacja o o tym, że na przedwojennych mapach wydawanych we Lwowie w miejscu naszego Landsberga była umieszczona nazwa Gorzów w analogii do Gorzowa Śląskiego „Nazwa miasta od wieków funkcjonowała w dwojakiej postaci: polskiej - Gorzów i niemieckiej - Landsberg.
Wraz z napływem niemieckich osadników i założeniem grodu w XIII wieku w oficjalnym użytku utrwaliła się niemiecka nazwa Landsberg, jednak w potocznym języku rodzimej ludności ciągle trwała stara słowiańska forma - Gorzów. Znamiennym jest, że obie nazwy - niemiecka i polska, w ciągu następnych wieków funkcjonowały równolegle, a miejskie pieczęcie w swej otoczce miały raz jedną, raz drugą nazwę”. (
https://gorzowslaski.pl/.../k5.../a778-RYS-HISTORYCZNY ). Dobrze, że przedwojenni kartografowie ochrzcili tylko „nasz” Landsberg, a nie pozostałe miasta na terenie Niemiec. Świadomość tej pomyłki była znana, sprostował ja Edward Callier autor wielu szkiców historycznych.
Ciekawe na konsultacjach było przedstawienie kosztów… informacja o tym, że zwykły obywatel nie zapłaci za wymianę dowodu. Podano, ile będzie ta zmiana kosztowała UM, a gdzie pozostałe Urzędy Administracji Państwowej, Policja…
Tu nasuwa się pytanie, czy owe instytucje coś produkują, mają z tego jakiś zysk czy są samofinansujące? Jakby nie patrzeć; począwszy od Szpitala poprzez Staż Pożarną, skończywszy na Urzędzie Wojewódzkim, wszystko finansujemy z naszych podatków. Przedstawiono również, ile będzie to kosztowało przedsiębiorców… na blisko 17 500 podmiotów uzyskano opinie od kilkunastu… Czy na opinii 0,05% firm można oszacować koszta, jakie poniosą wszystkie podmioty gospodarcze?
Sama dyskusja, trudno coś, na co zostało niewiele czasu, nazwać dyskusją. Pojedyncze opinie za i przeciw, wypowiedzi i starszych, i młodych mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego… z ciekawszych wystąpienie jednego z inicjatorów zmiany - podobno już zaoszczędził dla miasta 500 000 złotych dzięki darmowej reklamie w TV. Jako reklamę traktuje informacje w we wszelakich dziennikach i programach informacyjnych dotyczącą gumkowania jednego członu nazwy Miasta. Jeżeli obecność nazwy Gorzów Wielkopolski na pasku wiadomości to reklama, to takich reklam począwszy od pożaru Katedry poprzez ostatnią bijatykę na Bulwarze mieliśmy dziesiątki.
Inny zwolennik tłumaczył, ile to papieru zaoszczędzimy, nie pisząc „Wielkopolski”, proponował każdemu wyciągnąć pisma urzędowe, druki, wypisy szpitalne, listy i sprawdzić, czy pisząc tylko Gorzów zauważa oszczędność papieru.
Miałam chwilami wrażenie, że zwolennikom zmian pozwalano na dłuższe wypowiedzi, a przeciwnikom zbyt szybko odbierano głos. Ale to może być moja subiektywna opinia.
Na sali było kilku lokalnych przedsiębiorców. Próbowali przedstawić, ile to ich będzie kosztowało. Na szybko szacowali, że przy przeszło 17 tys. podmiotów to będzie co najmniej 20 mln zł. I tu bardzo nieładne zachowanie osób, które nigdy nie prowadziły własnych firm i nie mają pojęcia na czym to polega i w dobie cyfryzacji Internetu nie wszędzie jednym przyciskiem delete uda się zmienić nazwę miasta. I w chwili, kiedy zaczynała się dyskusja, w której przeciwnicy zmian zaczęli przedstawiać swoje argumenty, oficjalnie zakończono konsultacje.
Od niemal 80 lat kilka pokoleń tworzy historię Gorzowa Wielkopolskiego. „Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.”
Gorzów Wielkopolski i 3 kropki
W sprawie granicy polsko-niemieckiej
Publikujemy list marszałka województwa lubuskiego Marcina Jabłońskiego do minister spraw wewnętrznych RFN.
Pani
Nancy Faeser
Minister Spraw Wewnętrznych
Republiki Federalnej Niemiec
Szanowna Pani Minister,
Województwo Lubuskie ...
<czytaj dalej>Nowy szynobus
– Wiążemy z tym pojazdem wielkie nadzieje z poprawą jakości i stabilności połączeń kolejowych, zwłaszcza tutaj, na północy województwa – ...
<czytaj dalej>Bezrobocie bez zmian
Pod koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia w Gorzowie była taka sama jak pod koniec 2023 roku i wynosiła 2,4% – ...
<czytaj dalej>Nie daj się oszukać
Uwaga! Oszuści podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową.
Ostrzegamy przed fałszywymi e-mailami, których autorzy podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową.
Wiadomości wysyłane ...
<czytaj dalej>