Dobiega końca głosowanie w sprawie Gorzowa Wielkopolskiego. Głosowanie, które urosło do rangi politycznych wyborów i to z zasadą „każdy chwyt jest dozwolony”. Dlaczego?
Ogromnym zaskoczeniem opinii publicznej był fakt, że niektórzy dziennikarze podpisali się na liście – również ze wskazaniem przynależności do konkretnej redakcji – prezentując swój wybór, a przecież zasada etyki dziennikarskiej mówi m.in. o bezstronności czy niezależności od grup interesów. W tym przypadku sprawa jest wysoce delikatna z uwagi na bardzo emocjonalne podejście wielu mieszkańców do nazwy Gorzów Wielkopolski, więc stawanie z kartkami na piersi i prezentowanie, że jest się za lub przeciw, zostało odebrane przez wielu ludzi jako przekroczenie wspomnianej etyki. W tej, jak i w wielu innych sprawach dziennikarz powinien wstrzymać się od podobnych manifestacji i skupić na przekazie informacji, punktowaniu tego, co złe, a prawo decydowania pozostawić gorzowianom.
Kolejną manipulacją było zdjęcie drużyny Stali Gorzów, przedstawiające dziesięć osób. Zdjęcie podpisane jednoznacznie, więc odbiór miał być jednoznaczny i wskazywać, za czym opowiadają się zawodnicy gorzowskiego żużla. Tłumaczenie, że tylko część, czyli cztery osoby, trzymały karty poparcia, jest tą właśnie manipulacją. Wiadomo bowiem, że drużyna Stali Gorzów to tyko w znikomej części mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego, którzy mają prawo do głosowania. Nie cała drużyna. Słabe to i natychmiast spotkało się z reakcją i licznymi komentarzami na portalu społecznościowym.
Jeszcze wcześniej swoje polityczne zdanie i wyliczankę dotyczącą swoich preferencji wyraziła Krystyna Sibińska – nota bene
mieszkanka gminy Kłodawa (podkr. celowe) – próbując wpływać nie tylko na swoich zwolenników, ale przede wszystkim na innych polityków KO, którzy oczywiście polubili jej post, choć
mieszkają w innych gminach. Jakim prawem taka agitacja? Jakie polityczne korzyści łączą się z tak nachalnie narzucaną potrzebą zmiany? Czy któryś gorzowianin wyraża swoje opinie na temat upodobań lub nie wobec nazwy jakiejś miejscowości? Ktoś tu chyba poszedł o krok za daleko.
Zmasowany atak na Gorzów Wielkopolski trwa i pokazuje prawdę o grupie, w której:
-
po pierwsze, ktoś uzurpuje sobie prawo do decydowania o mieście, w którym nie jest zameldowany;
-
po drugie, grupa ima się wszelkich metod manipulacji, sądząc, że ludzie jej nie rozumieją;
-
po trzecie, nie cofa się nawet przed ubliżaniem osobom, które myślą inaczej i są za pozostawieniem Gorzowa Wielkopolskiego, wyrzuca, że stają się one ogólnopolskim pośmiewiskiem i będą lokalnym „Ciemnogrodem”;
-
po czwarte, kiedy komentarze są dla nich nieprzychylne, kasują albo wyłączają możliwość komentowania;
-
po piąte, wśród skompilowanych argumentów nie ma żadnego, który odnosi się do realiów, jest poparty analizą SWOT, przedstawia wyliczenia kosztów;
-
po szóste, argumenty mają charakter dziecięcej bajki w stylu „Stoliczku nakryj się”;
-
po siódme, komitet źle to wszystko rozegrał i teraz boksuje się na lewo i prawo z każdym, kto ma inne zdanie;
-
po ósme, cała akcja łącznie z głosowaniem ma wiele słabych punktów, jak choćby ten, że brakuje potwierdzenia, na co oddałam/oddałem głos;
-
po dziewiąte, komitet angażuje różne grupy społeczne, zawodowe i polityczne – znów podkreślam, że często niezwiązane miejscem zamieszkania z Gorzowem Wielkopolskim – a zarzucał aktywność dwóm radnym, które mogłyby być wzorem dla pozostałych i postanowiły dla siebie zbadać, jaka jest opinia publiczna, by podjąć właściwą decyzję;
-
po dziesiąte, rola radnych jest w tej sprawie kluczowa, a poza wspomnianymi dwoma i ich aktywnością – może jeszcze dodam jakąś dwójkę tytułem promocji – wygląda na to, że reszta po prostu ma wakacje;
-
po jedenaste, przyjęta forma głosowania w wielu przypadkach wyklucza różne grupy ludzi, co przeczy prawu równości;
-
po dwunaste, termin wakacyjny na głosowanie to wykluczenie wielu osób z możliwości oddania głosu;
-
po trzynaste, pierwszy tydzień potwierdził dwunaste, jedenaste oraz fakt, że informacja o propozycji zmiany nazwy miasta nie dotarła do bardzo dużej grupy mieszkańców;
-
po czternaste, mogłabym tak jeszcze długo, ale jakoś to wszystko podsumuję.
Oskarżana o nieprawdziwe treści w swoich felietonach, o niegodziwość i inne braki, powiem krótko, a nawet najpierw powtórzę to, co już kiedyś napisałam. Nikt tak nie poróżnił gorzowian, jak zwolennicy zmiany nazwy miasta. Tyle, ile zła wylało się przez ostatnie tygodnie na wszelkich forach, mogłoby wyrównać wszystkie dziury i nierówności w mieście.
Zadam też pytanie graniczące ze zdziwieniem, jak zebrał się komitet i co się stało, że ktoś wycofał swoje poparcie, a ktoś inny, znany lekarz – też obecny na liście – zamieścił pod moim felietonem komentarz, który możecie Państwo tu przeczytać:
https://www.egorzowska.pl/pokaz,felietony,14030,
I co z pozostałymi osobami, gdy tylko część wydaje się być aktywna, żeby nie użyć zarzutu wobec radnych i powiedzieć – nadaktywna.
Wreszcie – to też już gdzieś napisałam – gdyby komitet przyjął inną stylistykę dyskursu, jego członkowie nie ubliżali, nie ośmieszali i nie pogardzali zdaniem innych, gdyby nie było tyle manipulacji i politycznego nacisku, wiele osób przystałoby na zmianę.
Niestety, teatrzyk z wałkiem i nożykiem, argumenty, które dziecko obali, słowna agresja, nie służą żadnej sprawie. Dobrze byłoby o tym pamiętać.
I ostatnie, choć z pewnością tematu nie wyczerpałam. Nie opowiedziałam się w żadnym swoim tekście za taką czy inną wersją nazwy. Ja po prostu punktuję to, co dzieje się złego. A że się dzieje, to widać gołym okiem. I tylko potem nie narzekajmy, że świat nam spsiał. Sami na to pozwalamy. A prym wiedzie w tym polityka. Najgorsze, że niektórzy dali się w nią wciągnąć i zmanipulować.
Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca
W sprawie granicy polsko-niemieckiej
Publikujemy list marszałka województwa lubuskiego Marcina Jabłońskiego do minister spraw wewnętrznych RFN.
Pani
Nancy Faeser
Minister Spraw Wewnętrznych
Republiki Federalnej Niemiec
Szanowna Pani Minister,
Województwo Lubuskie ...
<czytaj dalej>Nowy szynobus
– Wiążemy z tym pojazdem wielkie nadzieje z poprawą jakości i stabilności połączeń kolejowych, zwłaszcza tutaj, na północy województwa – ...
<czytaj dalej>Bezrobocie bez zmian
Pod koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia w Gorzowie była taka sama jak pod koniec 2023 roku i wynosiła 2,4% – ...
<czytaj dalej>Nie daj się oszukać
Uwaga! Oszuści podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową.
Ostrzegamy przed fałszywymi e-mailami, których autorzy podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową.
Wiadomości wysyłane ...
<czytaj dalej>