piątek 29 marca 2024     Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Usiąść twarzą w twarz

Miniony tydzień zatrzymał wszystkie bieżące sprawy i skupił naszą uwagę na wojnie, która toczy się tuż za naszą wschodnią granicą. Ale poza działaniami związanymi z niesieniem pomocy Ukrainie, musimy żyć tu i teraz. Wracam więc do sprawy gorzowskiego szpitala.

W przedostatnim felietonie pisałam o zbyt długim oczekiwaniu karetki na przyjęcie pacjentki na gorzowski SOR. Sprawę nagłośnił lekarz Ireneusz Czerniec, który przywiózł kobietę spod Międzyrzecza.

Tekst przeczytasz tu: https://www.egorzowska.pl/pokaz,felietony,11360,

Na felieton zareagował szpital. Otrzymałam odpowiedź podpisaną przez st. specjalistę ds. zarządu Aleksandrę Szymańską, która pisze:
„Dziękujemy za felieton, w którym dotyka Pani Redaktor tak ważnej kwestii, jaką jest właściwe przeznaczenie oddziału ratunkowego. Bardzo chcielibyśmy, żeby w mediach mógł pojawić się prawdziwy obraz oddziału. Nie mamy nic przeciwko, żeby pokazać jego pracę. Minuta po minucie, godzina po godzinie. Z pewnością popełniamy błędy, ale też z całą pewnością SOR jest obiektem nieustannej troski i starań, zarówno personelu medycznego, jak i zarządu.”

Trudno się z tym zapewnieniem nie zgodzić. Ale tyle dyplomacji.

Doba bez pomocy

A teraz konkrety dotyczące okoliczności, których nie mogę ot tak zostawić.
Aleksandra Szymańska powołuje się na informacje uzyskane – jak pisze – „od naszych specjalistów”, którzy ocenili, że pacjentka nie musiała odbywać 31-minutowej podróży do Gorzowa, tylko – jako osoba niewymagająca ostrej interwencji neurologicznej – mogła zostać zaopatrzona przez SOR w Międzyrzeczu (zgodnie z wymogami ustawy o PRM).

Tu pojawia się pierwsza nieścisłość, którą skonfrontowałam z lekarzem. Ireneusz Czerniec podkreśla, że decyzja o przewiezieniu pacjentki do Gorzowa, została ustalona z dyspozytorem głównym. W grę wchodził szpital w Świebodzinie lub Gorzowie. Ponieważ rodzina pacjentki jest z Gorzowa, zawieziono ją tu.

Aleksandra Szymańska napisała, że pacjentka została przywieziona na SOR poza oknem trombolitycznym, po około dobie leżenia w domu, bez kontaktu, stabilna krążeniowo i oddechowo oraz nie wymagała ostrej interwencji neurologicznej.

Czy ja czegoś nie rozumiem? Kobieta mieszka sama, leży w domu dobę, bo nie ma jej kto pomóc i po tej dobie ze stwierdzonym udarem nie wmaga szybkiej interwencji? Przecież każdy udar jest stanem ciężkim, a bez pomocy w jednej chwili może ulec pogorszeniu i wie to nie tylko specjalista.

Zarzut wobec lekarza
Spokojna odpowiedź szpitala w sprawie braku wskazań do ostrej interwencji u kobiety bez kontaktu zadziwia tym bardziej, że placówka próbuje bronić się przez atak. W piśmie czytam: „Od pozostałych członków załogi oraz załogi naszego SOR-u wiemy, że lekarz nie doglądał pacjentki w czasie transportu (siedząc z przodu wozu), a podczas oczekiwania na przyjęcie do SOR-u – jak wiadomo i jak łatwo sprawdzić – zajmował się mediami społecznościowymi. Do tego stopnia, że dokumentację lekarską z wyjazdu wypełniał, gdy pacjentka była już w sali obserwacyjnej.”

Tak się składa, że lekarz przedłożył mi wszelkie swoje wpisy nie tylko na portalu społecznościowym oraz nie krył, gdzie szukał pomocy i jak ona wyglądała. To od niego znam dyskusję z wiceprezesem, na podstawie której sformułowano tę odpowiedź, ominijając niewygodne komentarze. Niewygodne i takie, które – powiem oględnie – w sytuacji poszukiwania pomocy nie powinny mieć miejsca.

Zarzutem szpitala wobec lekarza jest też stwierdznie, że statusy wyjazdowe, jakie przesłał do dyspozytorni, świadczą o tym, że czekał na przekazanie pacjentki 6 minut!
„Zwracamy ponadto uwagę, że w czasie krótkiego pobytu Pana Doktora na naszym oddziale, nasz triażysta (co wynika z obowiązku triażowania pacjentów w systemie TOPSOR), zbadał i sklasyfikował 6 pacjentów, w tym 4 przywiezionych przez takie same systemowe zespoły ratownictwa medycznego jak zespół Pana Doktora.”

W ciągu 6 minut sklasyfikował 6 pacjentów. W dodatku 4 przywiezionych karetkami. Brawo? Dlaczego więc coś siadło? I co się działo przez następną prawie godzinę? Bo przecież lekarz nie napisał postu dla jakiegoś widzimisię, w ciągu sześciu minut, obrażony na brak działania SOR-u, który działał bez zarzutu. Ten szew – by użyć chirurgicznego sformułowania – puszcza. To się nie klei.

Co na to lekarz
Zapytałam też lekarza, co należy do jego obowiązków przy dowozie pacjenta na SOR i w oczekiwaniu na jego przyjęcie?
„Moim obowiązkiem w karetce jest dowieźć pacjenta żywego do SOR w stanie niepogorszonym lub lepszym od zastanego” – wyjaśnił.

Na pytanie, czy prawdą jest, że statusy wyjazdowe, jakie przesłał do dyspozytorni, świadczą o tym, że czekał na przekazanie pacjentki 6 minut? – odpowiedział:

„Od razu po przyjeździe do szpitala kliknąłem przekazanie pacjenta i oddałem pierwsza kartę. Niestety, odmówiono mi przyjęcia pacjentki, a karta już była wydrukowana. Następnie po faktycznym jej przekazaniu czasy zostały poprawione i przekazana druga karta. Również ta znajduje się w centralnym rejestrze wyjazdów ZRM. Pan prezes Robert Surowiec posługuje się niewłaściwą i błędną kartą wyjazdową i stosuje ją do swoich celów. Karta i czasy są przechowywane w rejestrze komputerowym i jest do nich dostęp.”

Wreszcie poprosiłam o wskazanie, co w sytuacji udaru oznacza stwierdzenie, że pacjentka: "została przywieziona na SOR poza oknem trombolitycznym, po około dobie leżenia w domu, bez kontaktu, stabilna krążeniowo i oddechowo?”
Lekarz odpisał: „Okno trombolityczne to czas, kiedy można podjąć ostre leczenie przeciwzakrzepowe. Określenie, że pacjentka jest poza oknem, jest na wyrost. Ponieważ w karcie napisałem, że ostatni kontakt z pacjentką był wieczorem dnia poprzedniego, ponieważ mieszka sama. Nie wiemy jednak, kiedy doznała udaru. Pan prezes przyjął, że wieczorem dnia poprzedniego. Jest to błędne założenie. Poza tym stan stabilny w każdej chwili może przejść w niestabilny.”

Komentarz
Szpital, kończąc swoje wyjaśnienie, pozostawił mnie ocenę opisanych faktów. Dobrze.
Po pierwsze, uważam, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Po drugie, zamiast robić wyrzuty lekarzowi, należałoby z większą empatią podejść i do pacjenta, i do lekarza.
Po trzecie, szukanie w opisanej sytuacji przez lekarza pomocy w zarządzie szpitala powinno skończyć się jej udzieleniem, a nie atakiem i skargą wysłaną na tegoż do zarządu drugiego szpitala. To naprawdę słaby pomysł, niemający uzasadnienia.
Po czwarte, określenie „zajmował się mediami społecznościowym” jest stwierdzeniem, które należałoby wyjaśnić i dodać, że to zajmowanie się było poszukiwaniem pomocy w sprawie pacjentki.
Po piąte, warto więcej energii włożyć w naprawę kulejącego działania gorzowskiego SOR-u, krytykę przyjąć z pokorą i poszukać możliwego rozwiązania. Przecież wszystkim nam chodzi o dobro pacjenta.
Po szóste, gdyby wszystko po stronie szpitala było dobrze, temat nie wywoływałby takich emocji, a redakcja nie otrzymywałaby głosów, które niestety, nie są zbyt przychylne dla placówki.

Wreszcie, ostatnie. Mam nadzieję, że zarząd szpitala wyciągnie z tej sytuacji właściwe wnioski i nie będzie tracił sił na niepotrzebne działania. Jak mówią moi rozmówcy, którzy również prowadzą placówki szpitalne, taka sytuacja wymaga spotkania twarzą w twarz i poszukania rozwiązania, a nie słania listów wyrażających oburzenie postawą lekarza.



Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca

 


28 lutego 2022 10:06, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Dziękuję za wnikliwe opisanie sprawy z wnioskami do końca. Sama kiedyś napisałam skargę na opiekę nad pacjentem z kardiologii i otrzymałam odpowiedź na okrągło, bez refleksji coby tu poprawić aby było lepiej. W tej materii nic się nie zmieniło. Szpital ma zawsze rację...
Krystyna, 28.02.2022, 15:03, 83.20.226.137 ##

Oni tam maja wojne a polacy sie zajmują zajmowaniem ich logistyki pierdołami.
Tam trzeba broń dowozić amunicję a nie zabawki dla dzieci. 64km konwoju wozów bojowych jedzie na kijów
Anonim_8825, 01.03.2022, 05:16, 37.248.157.208 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Komunikacja miejska w święta

Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie Wielkopolskim informuje o funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Świąt Wielkanocnych. 30 marca (sobota): linie tramwajowe nr 1, ... <czytaj dalej>
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich. W czwartek (28 marca), na ... <czytaj dalej>
Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ... <czytaj dalej>
Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Zakład Budowlany "Nowy Dom"

ul. Kazimierza Wielkiego 19 /1, Gorzów Wlkp.
tel. 511 919 102
branża: Budowlane usługi - wykonanie pod klucz <czytaj dalej>
Magdalena Podejko

ul. Towarowa 13 c, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 52 11
branża: Piekarnie <czytaj dalej>

Trudna walka o siebie
KIno Helios na świąteczny czas proponuje różnorodne gatunkowo filmy. Moż ... <czytaj dalej>
Teraz Teatr
Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 pt. "Sztuka ... <czytaj dalej>
Koniecznie czytajcie Pegaz Lubuski
Pierwszemu w tym roku numerowi czasopisma literackiego Pegaz Lubuski pod ... <czytaj dalej>
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« marzec 2024 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 1f.jpg
admin ego:
Wielkanoc w Danii
Wielkanoc (Påske) trwa w Danii już od wczoraj. Nie, żeby ... <czytaj dalej>
admin ego:
Szkoła wymaga zmian
Jak dobrze, że nie jesteśmy maturzystami. Pisze do mnie nauczycielka akademicka, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_4788:
Ci radni są do d..y wszyscy <czytaj dalej>
Anonim_4788:
Słusznie odjęto punkty. Cyjanek to nie morfina. Pisać o czymś czego się nie wi to zwymyślanie i brak wiedzy więc punkty jak najbardziej uzasadn <czytaj dalej>
Anonim_2329:
Zgadzam sie z oceną radnych.. Jestem emerytem, ale takiego bałąganu nie było, takiego tumiwisizmu. Ci radni powinni się wstydzic, że nie pilnowa <czytaj dalej>
FFFF:
Czy Ci bezRadni nie widzieli, nie chcieli widzieć jakości prac w centrum, parku Róż, dmuchania biurokracji w Urzedzie i spółkach, przedłużanyc <czytaj dalej>
Anonim_4777:
Wszyscy ci kandydaci......porownywac nazwiska, KRS i z własnych źródeł. To jest skok na kasę, dlatego głosujmy na .....niewidocznych. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej