Gorzowska aktorka
Marzena Wieczorek nie tylko zgłosiła się do Fundacji DKMS, ale stała się też rzeczywistym dawcą komórek macierzystych. Przekazała je do Grecji.
„STAŁO SIĘ! "Motyl" od Prezydenta na półce... Medal Gloria Artis w szufladzie... a najważniejsza odznaka w dłoni!!! Mój "braciszku"... cząstka mnie będzie żyła z Tobą w Grecji...” – napisała na portalu społecznościowym Marzena Wieczorek, która zdecydowała się być dawcą i po raz drugi znalazła swojego bliźniaka. Niestety, pierwszym razem, nie została dawcą z uwagi na stan zdrowia. Teraz szczęśliwie się udało.
- Dla mnie to ludzki odruch. Poświęciłam człowiekowi kilka godzin. Nie bałam się, bo to nic nie boli, to uskrzydla – podkreśla w rozmowie z eGo.
Wśród lawiny gratulacji, które pojawiły się na portalu społecznościowym, znalazły się również różne opinie na temat dawstwa. Marzena Wieczorek rozwiewa wszystkie wątpliwości, pisząc: „tyle się nasłuchałam, jak ludzie rezygnują z pomocy w ostatniej chwili, bo np. "priorytety się im zmieniają"... albo po prostu się boją. PIERWSZEGO kompletnie NIE ROZUMIEM, a bać się nie ma czego - TO NIE BOLI! nic a nic! I gdyby było zagrożeniem jakimkolwiek dla dawcy, lekarze nie dopuściliby do pobrania…”
Aktorka potwierdza również, że zanim zostanie się dawcą, wykonuje się wszelkie badania kwalifikujące. Kiedy wyniki są pozytywne i dojdzie do pobrania komórek macierzystych, ich dostarczenie i przekazanie biorcy musi zamknąć się w ciągu 72 godzin.
„Być w bazie to jedno, a być gotowym i zdrowym w danym czasie, to drugie. JA SERDECZNIE NAMAWIAM, ale jest to oczywiście zawsze czyjaś decyzja, którą należy uszanować. Z doświadczenia wiem, że ludzie boją się, ale tylko dlatego, że są niedoinformowani, jak to przebiega. Ja mówię - NIE BAĆ SIĘ, BO NIE MA CZEGO.” I dodaje: „DROGI PRZYSZŁY DAWCO! Pamiętaj: TO NIE BOLI - TO USKRZYDLA!!! Nie bądź obojętny.”
Marzena Wieczorek, która znalazła swojego genetycznego bliźniaka, zaangażowała się w akcję przekonywania ludzi, by zgłaszali się do banku DKMS. Do kampanii informacyjno-promocyjnej włączyła się również
Ewa Kunicka z Gorzowskiego Teatru im. J. Osterwy. To odpowiedź na problem
Michała, ucznia Technikum Elektrycznego, syna pracownicy teatru. Chłopak zmaga się z niedokrwistością aplastyczną i
pilnie potrzebuje przeszczepienia szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy. To dla niego szansa na życie.
- Podobną szansę wykorzystał kilka lat temu mieszkaniec Kłodawy Michał Dera, który jest już po przeszczepie. Nie wiemy, czy teraz uda się znaleźć bliźniaka genetycznego, ale nasze działania mają na celu szerokie rozpropagowanie sprawy – mówi Ewa Kunicka, informując, że działania związane z rejestracją zaplanowane są od 10 do 16 lutego. W te dni od 15.00 do 20.00 będzie rejestrować można się w Teatrze im. J. Osterwy. Do akcji włączają się też: CSR Słowianka, II LO i trzy galerie handlowe (plan poniżej).
Tu możesz się zarejestrować:
Teatr im. J. Osterwy 10-16 lutego od 15.00 do 20.00.
Galeria Askana: 15-16 lutego od 11.00 do 19.00.
Galeria Nova Park: 15 lutego od 11.00 do 19.00.
Galeria Manhattan: 15-16 lutego od 11.00 do 19.00.
CSR Słowianka: 15-16 lutego od 10.00 do 19.00.
W niedzielę 16 lutego z CSR Słowianka ruszy Wilki Bieg po Życie dla Michała z Gorzowa.
Nie bądź obojętny. To nie boli. To uskrzydla, więc bądź jak Marzena Wieczorek.
Hanna Kaup
Foto archiwum Marzeny Wieczorek
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>