Czego można nauczyć się przez tydzień na obozie pożarniczym dla 11-15-latków? Jeśli ma się tak zorganizowany czas, jak grupa z polsko-niemieckiego projektu "Na pomoc/Zu Hilfe" stacjonującego w sierpniu nad jeziorem w Lubniewicach, do tego profesjonalny sprzęt i doskonale wyszkolonych instruktorów, to naprawdę wiele.
Celem obozu organizowanego przez Oddział Powiatowy Związku OSP RP w Gorzowie Wlkp., Stowarzyszenie Europa Naszym Domem oraz Starostwo Powiatowe w Gorzowie i Zarząd Powiatowy OSP w Gorzowie było zachęcenie młodych ludzi do udziału w drużynach pożarniczych.
- Ufamy, że ten pobyt skłoni do wstąpienia w szeregi ochotników, tym bardziej że mamy tu doskonałych instruktorów i świetny profesjonalny sprzęt, który przekazał lubuski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Sławomir Klusek - powiedziała komendant obozu w Lubniewicach
Elżbieta Winnicka.
Tydzień na młodzieżowym obozie pożarniczym wypełniony był aktywnością.
Pierwszego dnia młodzież zwiedziła Ośrodek Szkolenia Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wlkp. z siedzibą w Świebodzinie. Dzięki komorom dymnym doświadczyła, co dzieje się w czasie pożaru. Kolejny dzień oznaczał wizytę w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym oraz na Zamku w Międzyrzeczu i poznawanie wspólnej historii. Z kolei niedzielny spacer wokół jeziora nie był tylko spacerem. Wyposażeni w worki i rękawice obozowicze uprzątnęli całą trasę.
Ale obóz to przede wszystkim czas na teorię i praktykę związaną z ratownictwem. Młodzież - pod okiem kapitana, instruktora ratownictwa medycznego,
Ireneusza Woźniaka z KW PSP Gorzów i ogniomistrza
Daniela Naranowicza z KP PSP Sulęcin - poznawała zasady udzielania pierwszej pomocy, opatrywania ran, wyciągania z auta osoby poszkodowanej czy ratowania tonącego.
- Efekty naszych działań będą widoczne tylko wtedy, gdy na gminnych czy powiatowych festynach będą organizowane takie zabawy i zawody - powiedział kpt. Woźniak. To on szkolił młodzież na zajęciach medyczno-pożarniczych, uczył, jak ratować osobę poszkodowaną i gasić pożar wodą za pomocą żabki, węża i prądownicy.
Na zakończenie obozu odbył się turniej sprawdzający zdobytą wiedzę i umiejętności.
- Zrobiliśmy tor do zmontowania węży gaśniczych, żeby poradzić sobie z pożarem grilla - wyjaśniał Ireneusz Woźniak. - W międzyczasie inne drużyny miały za zadanie pomóc nieprzytomnym i poszkodowanym ze złamaniami oraz ranami krwotocznymi, poradzić sobie z resuscytacją i omdleniami. To wszystko w sytuacjach pozorowanych, w niczym nieodbiegających od tych, z jakimi mamy do czynienia w czasie wypadków i pożarów. Dodatkowo - ponieważ jesteśmy nad jeziorem - trzeba było za pomocą deski ewakuować poszkodowanych z wody. Chodziło o to, żeby młodzież poczuła żywioły i ich siłę. A wszystko przez zabawę do nauki, bo czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Podobne obozy pożarnicze organizowane są od 1999 roku.
- Uczymy młodzież wszystkiego, co wchodzi w zakres ratowania życia przez strażaka, budujemy wizerunek Ochotniczych i Państwowych Straży Pożarnych, kształtujemy właściwe postawy młodych ludzi - podkreśla komendant Elżbieta Winnicka i dodaje: - Oczywiście nie wszyscy tu obecni będą strażakami, ale wielu z nich może odnaleźć się w ratownictwie.
W poniedziałek 21 sierpnia obozowiczów odwiedziła starosta gorzowski i prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Gorzowie
Małgorzata Domagała, która rozmawiała z komendant obozu o dalszej współpracy i wsparciu działań pożarniczych skierowanych do młodzieży. Za chęć nauki niesienia pomocy, zaangażowanie, wytrwałość i konsekwencję w działaniu przekazała uczestnikom strażackie latarki.
- W maju 2018 r. z okazji Powiatowego Dania Strażaka kolejny raz zorganizujemy zawody dla ochotniczych straży pożarnych, ale zmienimy formułę - mówiła starosta. - Włączymy do rywalizacji zawody drużyn młodzieżowych, byście i wy mogli pochwalić się swoimi umiejętnościami. Oczywiście, zaprosimy też waszych rówieśników z Niemiec.
„Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej Programu INTERREG V A Brandenburgia-Polska 2014-2020 w ramach celu „ Europejska Współpraca Terytorialna” Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Funduszu Małych Projektów Euroregionu Pro Europa Viadrina oraz ze środków budżetu państwa.”
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Uwaga na zapadliska
Służby miejskie, nadzorujące gorzowskie bulwary, podczas codziennego przeglądu zauważyły zapadliska w rogach przystani na Bulwarze Zachodnim.
Zapadanie się nawierzchni jest najprawdopodobniej ...
<czytaj dalej>Fundusz Małych Projektów
„Małe projekty – duże sukcesy" to hasło inaugurujące Fundusz Małych Projektów w Euroregionie Pro Europa Viadrina. Konferencja na temat funduszu ...
<czytaj dalej>Gorzów z dofinansowaniem
Dofinansowanie na retencję w rejonie ul. Warszawskiej.
W środę (11 września) w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ...
<czytaj dalej>Koniec z kolejowym wykluczeniem?
Gorzów i gminy północy przestaną być wykluczone kolejowo. Już jesienią zwiększy się liczba i poprawi jakość połączeń. Ale to tylko ...
<czytaj dalej>