Dzięki finansowemu wsparciu z Urzędu Miasta, Stowarzyszenie im. Św. Eugeniusza de Mazenoda - działające przy parafii św. Józefa w Gorzowie - realizuje projekt „Łączą nas ludzie i miejsca”. Rok temu zrealizowało podobny projekt, przygotowany w konsultacji z piszącą te słowa oraz pod nazwą jej autorstwa „Tę lekcję trzeba odrobić”.
Wówczas niełatwo było namówić starsze osoby mieszkające na Zawarciu do zwierzeń i opowieści o swojej – często trudnej – przeszłości. Jesienią ukazał się biuletyn. Znalazły się w nim historie pięciu rodzin, które swoje losy złączyły z gorzowskim Zawarciem i do dziś tam mieszkają.
Oddźwięk wydawnictwa był taki, że do stowarzyszenia zaczęli zgłaszać się inni najstarsi mieszkańcy, wyrażając chęć przekazania swoich wspomnień. Na prośbę stowarzyszenia stworzyłam więc kolejną koncepcję projektu, którego celem jest zachowanie pamięci o ludziach i miejscach, które po II wojnie światowej ich połączyły.
Już pierwsze spotkania pokazały, że ówczesne dzieci - a dziś ludzie w poważnym wieku - które przybyły na ziemie zachodnie nie tylko do Gorzowa, w jakimś momencie swojego życia spotkały się i te spotkania pamiętają. Tak było z wspominanym przez rozmówców kierownikiem pierwszej szkoły – obecnej SP 10 - Tadeuszem Androchowiczem (co do właściwej formy nazwiska wciąż istnieje wśród rozmówców podział), którego niezwykła osobowość wraca w kilku wspomnieniach, czy z
Antonim Golcem (bohater poprzedniego projektu), z którym
Andrzej Kruszakin – jeden z obecnych rozmówców - jechał na zachód tym samym transportem. Łącznikiem jest również sama szkoła a także zakłady Stilon, w których wielu gorzowian znalazło pracę.
Większość obecnych seniorów wciąż mieszka na Zawarciu, ale są i tacy, którzy przenieśli się na drugą stronę Warty. Dlaczego? Kim oni są? Jakie były ich losy? O tym przeczytacie na łamach www.egorzowska.pl, a po zakończeniu spotkań z wybranymi osobami – w kolejnym biuletynie, który tym razem będzie nosił tytuł „Łączą nas ludzie i miejsca”.
Obecny projekt jest o tyle trudniejszy, że spotkań mamy więcej, a możliwości wydawniczych znacznie mniej. Musimy również dokonać selekcji opowieści tak, by nie były one tylko osobistym emocjonalnym wspomnieniem, ale przede wszystkim stanowiły źródło wiedzy o ludziach i miejscach, wiedzy, której nie przekazuje żaden podręcznik historii.
tekst i foto Hanna Kaup
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>