– Zrobiliśmy Korsakówkę z myślą o grupach, ale już widzimy, że trzeba ją będzie udostępnić także osobom niezorganizowanym, pojedynczym mieszkańcom czy turystom – powiedział nadleśniczy nadleśnictwa Kłodawa Tomasz Kalembkiewicz.
Korsakówka to izba pamięci Włodzimierza Korsaka i edukacji leśnej zorganizowana na terenie Nadleśnictwa Kłodawa w budynku dawnej powozowni, która została gruntownie wyremontowana.
Otwarcie Korsakówki zbiegło się obchodami 90-lecia Lasów Państwowych. 25 kwietnia w Kłodawie pojawiła się niemal setka gości, których zaprosili: Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, Nadleśniczy Nadleśnictwa Kłodawa oraz Dyrektor Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie. To oni zorganizowali otwarcie izby pamięci Włodzimierza Korsaka i wystawy poświęconej jego życiu, pasji i twórczości.
Włodzimierz Korsak był przyrodnikiem, myśliwym, pisarzem, malarzem i fotografem, prekursorem ochrony przyrody w Polsce. W l. 1923-25 – Głównym Łowczym Polskim. Już przed II wojną światową zaproponował utworzenie pierwszego parku narodowego w okolicy Wilna. Kiedy w 1945 r. przybył do Gorzowa, wkrótce założył tu oddział Ligi Ochrony Przyrody. Za swoją działalność otrzymał 20 nagród i odznaczeń, w tym najwyższe myśliwskie złoty „Złom”, a także Złoty Krzyż Zasługi i order Polonia Restituta.
Choć Włodzimierz Korsak w ostatnich latach swojego życia przebywał w Krakowie i tam umarł, jego szczątki sprowadzono do Gorzowa. 23 września 2011 r. – w rocznicę śmierci – z inicjatywy Władysława Sobkowa i Stefana Piosika w Parku Górczyńskim stanął pomnik przyrodnika. W wielu miejscach województwa znajdują się poświęcone mu tablice pamiątkowe lub obeliski, jego imię noszą szkoły, w santockim muzeum można oglądać stałą wystawę tematyczną poświęconą nestorowi łowiectwa, jego imieniem nazwano rezerwat przyrody w pobliżu Lubniewic, a w Jeninie – Izbę Pamięci.
W kłodawskiej Korsakówce zgromadzono najwięcej pamiątek po tym niezwykłym człowieku, którego noblista Czesław Miłosz traktował jako autora kultowego, a jego książkę „Rok Myśliwego” – jak Ewangelię. Taką wiadomość przywiózł na otwarcie obiektu w Kłodawie aktor i poseł z Krakowa Jerzy Fedorowicz, którego dziadek Stanisław Kłopotowski był zaprzyjaźniony z Włodzimierzem Korsakiem. Dyrektorowi muzeum w Gorzowie poseł podarował oryginalne listy, jakie przyrodnik pisał do jego matki Aliny Fedorowicz. Wspomina w nich swoje wnuki. Z Bydgoszczy, niepierwszy już raz na uroczystości poświęcone pamięci dziadziusia – jak mówili w rodzinie o Włodzimierzu Korsaku – przybyła poetka i animatorka kultury, urodzona w Gorzowie, wnuczka Helena Skonieczka.
Zorganizowana w Korsakówce wystawa: Włodzimierz Korsak – życie, pasja, twórczość ma charakter biograficzny. Tworzy ją ponad 100 eksponatów, w tym: rękopisy – także książki „Las mi powiedział”, maszynopisy, dokumenty i fotografie, a także odznaczenia. Są też albumy rodzinne i prace plastyczne z lat 1911-70.
W jednej z gablot znajduje się łamana broń myśliwska, aparaty fotograficzne, termometr w etui z kości słoniowej. Jest też dagerotyp z II połowy XIX w. przedstawiający dziadków Włodzimierza: Stanisława Sołtana i Marię Jundziłł oraz jego matkę Emilię.
– Zrobiliśmy Korsakówkę z myślą o grupach, ale już widzimy, że trzeba ją będzie udostępnić także osobom niezorganizowanym, pojedynczym mieszkańcom czy turystom. Planujemy przeznaczyć na to jeden weekend w miesiącu – powiedział nadleśniczy nadleśnictwa Kłodawa Tomasz Kalembkiewicz.
Tekst i foto Hanna Kaup
Fotorelacja:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-04-27_pamieci_wielkiego_przyrodnika,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-04-27_pamieci_wielkiego_przyrodnika__korsak,
« | październik 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | |
7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 |