Siostra Michaela Rak przez 13 lat prowadziła w Gorzowie Hospicjum Św. Kamila. Od sześciu lat przebywa w Wilnie. Otworzyła tam Hospicjum Bł. Ks. Michała Sopocki – pierwsze na Litwie. Dziś prosi gorzowian o pomoc.

W sobotę, 22 lutego, odbędzie się VIII Bal Żużlowca. Jego organizator Władysław Komarnicki w ogłoszonym przez „Gazetę” Plebiscycie 25-lecia zajmuje w Gorzowie pierwsze miejsce. Zaraz za nim jest siostra Michaela Rak, w porozumieniu z którą rozpoczął realizację tego niezwykłego projektu niesienia pomocy osobom przebywającym w Hospicjum Św. Kamila w Gorzowie.

Siostra Michaela stworzyła również Hospicjum Bł. Ks. Michała Sopoćki w Wilnie i nie ustaje w zdobywaniu funduszy na pomoc osobom dotkniętym głównie chorobami nowotworowymi.
– Jesteśmy przy chorym i jego rodzinie, nie zważając na to, jakiej jest osoba narodowości, religii, wyznania, jaki posiada status materialny czy polityczny. Hospicjum świadczy usługi podtrzymujące życie i podnoszące poczucie jego wartości. Działa w formie stacjonarnej i domowej. W budynku Hospicjum są sale dla 14 chorych, pomieszczenie dla zabiegów medycznych, pomieszczenia kuchenne, gospodarcze i sanitarne, pomieszczenia dla personelu medycznego i dla rodzin osób umierających, które będą też czuwać w momencie śmierci swoich bliskich. Liczba osób chorych ciągle się zmienia – informuje s. Michaela w liście do naszej redakcji.

Roczny koszt działalności Hospicjum, na który składają się: wypłaty i podatki, wyżywienie, leki, transport, stałe opłaty za media i usługi telekomunikacyjne pochłaniają 1.380.000,00 LTL.

Sytuacja hospicjum jest trudna, stąd S. Michaela zwraca się do wszystkich za naszym pośrednictwem. Oto treść listu:

„Proszę wybaczyć moją śmiałość, ale sytuacja, wobec której znajduje się jedyne na Litwie Hospicjum, skłania do napisania tego listu.
Wilno jest miastem, które jest bliskie sercu każdego Polaka. Odwiedzają go tysiące pielgrzymów, wiele różnych gości z zagranicy. Jednak w mieście Miłosierdzia jest wiele osób, które potrzebują ludzkiej pomocy i życzliwości. Po długich staraniach, zmaganiach z różnymi trudnościami, dzięki pomocy ludzi o wielkim i wrażliwym sercu w ciągu 3 ostatnich lat udało nam się w Wilnie wyremontować XVII-wieczny budynek i dostosować go do potrzeb domu dla osób chorych i umierających na raka (tak dzieci, jak i dorosłych).

Hospicjum bł. ks. Michała Sopocki jest jedyną tego typu placówką na Litwie. Od lutego bieżącego roku rozpoczęliśmy swoją działalność. Został zatrudniony pierwszy personel, który podjął się działań, by uczynić codzienność ludzi umierających lżejszą, pełną wiary, nadziei, chrześcijańskiej miłości oraz ciepła. Każdego dnia niesiemy profesjonalną pomoc medyczną osobom chorym na raka, staje człowiek przy człowieku, by osoba chora nie czuła się opuszczoną czy samotną.

Obecnie jest zatrudnionych 29 osób. Miesięczne koszty utrzymania placówki wynoszą około 80 tys. litów (około 100000,00 zł). Podpisaliśmy umowę z Litewską Kasą Chorych, wyznaczona kwota refundacji kształtuje się w okolicach 38 tys. litów. Ta suma pokryje tylko 45 proc. kosztów utrzymania placówki. Wkładamy wiele starań w poszukiwanie brakujących środków. Zmagamy się z trudnościami i wieloma wyzwaniami. Koszty utrzymania, zatrudnienia personelu, zakup leków, dojazdy do chorych w ich domach, wyżywienie, są bardzo wysokie. Pragniemy nadal nieść pomoc osobom chorym, mieszkającym na Ziemi Wileńskiej, jednak jest to trudne. Gorąco proszę o udzielenie nam pomocy, dzięki której będziemy mogli być przy ludziach umierających do końca.
Mam świadomość, że na Litwie osoby chore, jak i w innych krajach, doświadczają przeogromnych cierpień, jednak możliwość przyjścia im z pomocą jest tu o wiele trudniejsza. Staramy się pokonywać wszelkie bariery, aby osobom umierającym – również dzieciom i młodzieży - pomóc w ostatnim etapie ich życia.

Nasza sytuacja finansowa jest trudna – brak nam środków na prowadzenie bieżącej działalności w 2014 roku."

O możliwości pomocy rozmawialiśmy już z dyrektor Filharmonii Gorzowskiej Małgorzatą Perą, która zobowiązała się zorientować w możliwości zrealizowania zbiórki lub zachęcenia do wpłacania pieniędzy na konto hospicjum w czasie jednego z koncertów. Sprawa jest otwarta.

Na nasz apel odpowiedziała od razu – i niepierwszy raz – organizatorka spotkań w ZUO Na Zapiecku Barbara Schroeder. Najbliższe spotkanie z Wojciechem Kuską 25 lutego zakończy zbiórka datków na cele hospicjum w Wilnie.

Apel o pomoc kierujemy do wszystkich. Jeśli ktokolwiek może i ma pomysł, który da się zrealizować i pozwoli zgromadzić fundusze, prosimy o kontakt z redakcją. Piszcie na adres: redakcja@egorzowska.pl

Wpłaty pieniężne można dokonywać na konta:

„Hospicjum bł.ks. Michała Sopoćki“ ul. Rossa 4; LT-11350 Wilno, Litwa

Nordea Bank Finland Plc Lietuvos skyrius
Kod Banku: 21400
Kod BIC, SWIFT: NDEALT2X
LT83 2140 0300 0285 6355 LTL
LT23 2140 0300 0285 6368 EUR
LT39 2140 0300 0285 6371 USD
LT76 2140 0300 0285 6384 PLN

Więcej wiadomości na temat Hospicjum znajdziecie tu:
http://www.hospisas.lt/index.php?option=com_content&view=article&id=94&Itemid=90&lang=pl

Hanna Kaup
Foto archiwum własne