59-letni
Mieczysław B. z Bronowic w swoim mieszkaniu podpalił telewizor.
Do tego zdarzenia doszło w czwartek (17 stycznia) wieczorem. Sprzęt elektroniczny stał na drewnianej podłodze i spłonął z jej częścią. Kiedy mężczyzna podpalił go, ogień natychmiast zaczął się rozprzestrzeniać. Ulatujący z mieszkania dym zauważyli współlokatorzy wielorodzinnego budynku mieszkalnego. To oni zaalarmowali straż pożarną.
Zachowanie Mieczysława B. nie było incydentalne. Kilka dni wcześniej – podczas rozpalania w piecu – zaprószył ogień, a dwa lata temu został skazany za podobne przestępstwo i zwolniony przedterminowo. Teraz może liczyć się z karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
JanKa
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>