poniedziałek 16 września 2024     Edyta, Kamil, Korneliusz
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Zaskakująca hojność gości s. Michaeli
eGorzowska - 11899_F2anNttI8G5yeNt3o6Ru.jpgPonad 13 tys. przekazali na potrzeby wileńskiego hospicjum im. Michała Sopoćki goście s. Michaeli Rak, którzy przyszli na spotkanie z nią w niedzielę 11 września.

Tego nikt się nie spodziewał. Ani tak wysokiej frekwencji – niemal cała widownia w Teatrze im. J. Osterwy została wypełniona – ani takiej hojności ludzi, którzy odpowiedzieli na zaproszenie i stawili się na spotkaniu promującym książkę autorstwa Małgorzaty Terlikowskiej „Mężczyźni mojego życia”. To wywiad-rzeka z s. Michaelą Rak, odkrywający niełatwą drogę jej życia i 35 lat posługi zakonnej.

Spotkanie promocyjne miało inny niż zwykle charakter, bowiem poza rozmową, którą poprowadziła z bohaterkami książki pisząca te słowa, na teatralnej scenie wystąpił zespół Fisheclectic, którego utwory były z jednej strony wprowadzeniem, a z drugiej komentarzem do toczącej się dyskusji, podobnie jak lektura fragmentów tekstów o s. Michaeli, zaprezentowanych przez aktorkę Annę Łaniewską. To ona rozpoczęła wydarzenie słowami:

„Prakseda Marzena Rak przyszła na świat po: Marcie, Halinie, Władysławie, Stachu, Robercie, Zofii i Kazimierzu. Jej mama miała wtedy 48 lat. W 17. roku życia dowiedziała się, że była dzieckiem niechcianym i nieoczekiwanym. Przecież rodzina mieszkała na wsi, a najstarsza siostra miała już własne, dwuletnie dziecko. W tamtych czasach wiejska opinia nie była przychylna kobietom, które późno rodziły dzieci.
– Mojej Gience było zwyczajnie wstyd. Brała więc 50-kilowy worek ze zbożem i skakała ze schodów. Kiedyś ojciec – między jednym a drugim upiciem – przyszedł do niej z siekierą w ręce i powiedział: „Jeśli temu dziecku coś się stanie, to ci łeb odrąbię”. No i się urodziłam. Jestem siostra Michaela ze Skrzynki pod Lipianami, córka polskiej ziemi, urodzona na ściernisku. Ojciec akurat coś kosił, a mama wiązała snopki. Jak się zaczęło, rzucił kosę, ale zanim fachowa pomoc dojechała starą warszawą, ja wzięłam i się urodziłam.
Nie, żaden kamień tam dziś nie leży, ale jak jest mi ciężko, to jadę tam, kładę się na ziemię i dziękuję jej i Bogu. Tam wyrównuję duchowe prądy, porządkuję wszystko, wołając do Pana Boga. To dziwne spotkanie nieba z ziemią.”

Potem w trzech częściach rozmawiałyśmy o przestrzeniach przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Były więc wspomnienia z czasów gorzowskich, a więc odniesienie do książki Jana Grzegorczyka, który w 2006 r. w „Niebie dla akrobaty” po raz pierwszy opisał nadzwyczajne sytuacje dziejące się w Hospicjum im. św. Kamila. Było wspomnienie słynnych przez lata, organizowanych przez ówczesny zarząd Stali Gorzów z prezesem Władysławem Komarnickim Bali Żużlowca, których celem było wspieranie misji hospicyjnej w naszym mieście. Było wspomnienie kwiaciarki, która podarowała siostrze 3 zł, gdy ta wyjeżdżała do Wilna budować nowe hospicjum.

Autorka książki opowiadała o swoich pierwszych kontaktach z zakonnicą, o tym, jaki wpływ na wydanie książki miała pandemia, o idei, służącej temu wydawnictwu i tytule, za który odpowiedzialność wzięła siostra. Obie bohaterki wyjaśniły dlaczego taki, a nie inny tytuł. Wśród komentarzy znalazł się również pochodzący od pisarza Jana Grzegorczyka: „Ja bym się nie odważył na taki tytuł z uwagi na kontekst, czyli to, co dzieje się teraz w związku z nadużyciami księży. Ale to trzeba rozpatrywać dwojako, w dwóch kontekstach. Po ludzku tytuł jest niebezpieczny, ale po Bożemu święty. I potwierdza, że są tacy ludzie, tacy charyzmatycy jak Michaela, którzy nie dają się zagnać do narożnika i nie są więźniami kontekstu. To wielka odwaga Michaeli i dowód, że nie boi się swojego życia. Ona czerpie z człowieka. Zwykły szaraczek nie zrobiłby tego, co ona dzięki zauroczeniu jej osobowością.”

Niedzielne popołudnie z s. Michaelą trwało 90 minut. Wcześniej zakonnica i autorka podpisały książki, zakupione dzięki ofierze gorzowskiego przedsiębiorcy, prezesa firmy Gofin Czesława Sławskiego. Spotkanie zakończyła piosenka zespołu Fisheclectic „Powiększ moje serce”. I okazało się, że serca obecnych w teatrze były ogromne, bowiem zebrane na hospicjum datki przekroczyły 13 tys. zł. Michaela Rak serdecznie za nie dziękuje. To dar dla tych, którzy każdego dnia potrzebują pomocy, by godnie przetrwać czas choroby. Finalnie obecnych pobłogosławił biskup pomocniczy Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej Adrian Put.

To niezwykłe wydarzenie udało się zorganizować dzięki finansowemu wsparciu wiceprezydent Małgorzaty Domagały oraz radnej Anny Kozak, a także Urzędu Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, który reprezentowali - poza wspomnianymi - przewodniczący Rady Miasta Jan Kaczanowski i radna Marta Bejnar-Bejnarowicz.

To też – poza bezimiennymi darczyńcami, którzy swoje ofiary wrzucili do puszek –  przede wszystkim Teatr im. J. Osterwy w Gorzowie z dyr. Janem Tomaszewiczem, który udzielił nam gościny. Wcześniej szef firmy InPlus Jarosław Libelt wydrukował plakaty, a wydawnictwo Esprit je zaprojektowało. Wszystko w ramach pomocy charytatywnej.

W przygotowaniach do spotkania pomagali: szefowa Fundacji Arka Bydgoszcz Barbara Olszewska oraz gorzowianie: Izabela Sawczyn. Agnieszka Waraksa i Robert Spławski, którzy komisyjnie policzyli datki. Całość zamknęła się kwotą 13,040 zł i 150 euro.

Brawo gorzowianie, brawo goście z Warszawy, Bydgoszczy, Szczecina, Pyrzyc, Myśliborza, Ośna Lubuskiego, Bogdańca i każdego innego miejsca, z którego przybyliście na to spotkanie. Wzajemne  zrozumienie i wsparcie jest tym, czego każdemu z nas najbardziej potrzeba, bo jak mówiły słowa innej piosenki zespołu Fisheclectic: "Gdy dobiegniemy do końca drogi, nie spakujemy żadnych walizek, na pożegnanie pomachamy może, a może nie i nie weźmiemy ze sobą nic, prócz wzajemnej miłości…"

Hanna Kaup
Foto Klaudia Guszpit



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/19

, zdjęcie 2/19

, zdjęcie 3/19

, zdjęcie 4/19

, zdjęcie 5/19

, zdjęcie 6/19

, zdjęcie 7/19

, zdjęcie 8/19

, zdjęcie 9/19

, zdjęcie 10/19

, zdjęcie 11/19

, zdjęcie 12/19

, zdjęcie 13/19

, zdjęcie 14/19

, zdjęcie 15/19

, zdjęcie 16/19

, zdjęcie 17/19

, zdjęcie 18/19

, zdjęcie 19/19


12 września 2022 11:43, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Uwaga na zapadliska
Służby miejskie, nadzorujące gorzowskie bulwary, podczas codziennego przeglądu zauważyły zapadliska w rogach przystani na Bulwarze Zachodnim. Zapadanie się nawierzchni jest najprawdopodobniej ... <czytaj dalej>
Fundusz Małych Projektów
„Małe projekty – duże sukcesy" to hasło inaugurujące Fundusz Małych Projektów w Euroregionie Pro Europa Viadrina. Konferencja na temat funduszu ... <czytaj dalej>
Gorzów z dofinansowaniem
Dofinansowanie na retencję w rejonie ul. Warszawskiej. W środę (11 września) w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ... <czytaj dalej>
Koniec z kolejowym wykluczeniem?
Gorzów i gminy północy przestaną być wykluczone kolejowo. Już jesienią zwiększy się liczba i poprawi jakość połączeń. Ale to tylko ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

Zakaz reklam śmieciowego jedzenia
Jak podaje BBC, Brytyjska Partia Pracy zapowiedziała zakaz reklamowania śmieciowego ... <czytaj dalej>
400 poszukiwanych
Gorzowscy kryminalni w tym roku zatrzymali już niemal 400 osób ... <czytaj dalej>
Uwaga na zapadliska
Służby miejskie, nadzorujące gorzowskie bulwary, podczas codziennego przeglądu zauważyły zapadliska ... <czytaj dalej>
Chłonąc tu i teraz
Po zeszłotygodniowych upałach dzisiejsze poranne 9°C było naprawdę rześkie. Na ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« wrzesień 2024 »
P W Ś C P S N
      
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
      
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
14 lat minęło
Właściwie to w 2025 powinnam zrobić takie podsumowanie. Ale kto wie, co wtedy będzie? Dziś o 11.11. wchodzę w 15. rok swojej działalności pod adresem www.egorzowska.pl. 5136 dni za mną. To ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - image075.jpg
admin ego:
Wrócę tu za rok
Chociaż jestem daleko od miejsc przeżywających aktualnie dramat i od ... <czytaj dalej>
admin ego:
Ekstremalne zjawiska pogodowe
Będzie długo, ale mam nadzieję, że jasno. Zmiany klimatyczne powodują ekstremalne ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_1372:
Jakie przygotowania czynią władze miasta "Gorzów-jeszcze i daj Boże- Wielkopolski przed powodzią? Może uśmiechnięty Jacuś wcześniej pog <czytaj dalej>
Anonim_9611:
a może o tym: Aby ograniczyć rosnącą liczbę nielegalnych imigrantów docierających do Niemiec z Polski, w październiku ubiegłego roku federaln <czytaj dalej>
Anonim_9611:
Wielkim sukcesem stanie się wypłacenie Polsce reparacji, które się jej prawnie należą, a nie jakiś pseudo-funduszy. Za reparacje będzie możn <czytaj dalej>
Anonim_8498:
Dlaczego w Polsce tylko kara? Dlaczego dla jednych, dla innych nie? Dlaczego policja w Gorzowie nie łapie driftujących aut na rondach w okolicach p <czytaj dalej>
Anonim_5729:
Nie oglądajcie tych durnych zakłamanych filmów bo skarakaniejecie.

Mickiewicz to był drapieżnik. Po całym swi cię jeździł i zo <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej