środa 22 stycznia 2025     Anastazy, Wincenty, Wiktor
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Gontowiec Podróżny BLOG

« powrót
Wśród kościołów Norwegii
eGorzowska - 14029_VPQIT3lA8q6E3d70lXUE.jpg

Nasz Fredek nie lubi zatłoczonych dróg. Ma duszę wolnego ptaka. Jeżeli nie musi ciągnąć się w samochodowej kawalkadzie poganiany niczym na torze wyścigowym lub spowalniany do iście żółwiego tempa, to fantazja i zdrowie mu dopisują. Wczoraj sprawował się bez zarzutu.

Jeszcze na etapie styczniowego planowania trasy zaklepaliśmy sobie nocleg w Furuly Camping w osadzie Nordberg. Wyjątkowo nie można go było bezstratnie odwołać, więc przesuwaliśmy termin chyba ze trzy razy. Dobrze, że mieliśmy tam zaklepany domek, bo po pełnym przygód dniu i czekającej Bodka walce o usprawnienie Fredka, rozkładanie namiotu było ostatnią rzeczą, na jaką mieliśmy ochotę.

Po spałaszowaniu płatków z bananami i z truskawkami z Valldal, w samo południe ruszyliśmy w drogę. Zaledwie kilka kilometrów dalej zatrzymał nas ośmiokątny drewniany kościół w Nordberg. Chorągiewka wiatrowskazu wskazywała rok ukończenia budowy 1862. Na teren przykościelny prowadziła piękna drewniana brama z ogromniastym kluczem. Przez podobną, ale nieco mniej rozbudowaną i ze zdecydowanie mniejszym kluczem wchodziło się na urokliwy cmentarzyk przy kolejnej świątyni, w Bismo (1752).

Jadąc dalej wzdłuż malowniczej rzeki Otta, podziwialiśmy rolniczy region Skjåk w dolinie Gudbrandsdalen, podobno najsuchszy nie tylko w całej Norwegii, ale i w Europie. Absolutnie tego nie widać, bowiem od wieków teren jest nawadniany wodą z gór sprowadzaną tutaj systemem specjalnych kanałów. Tam, gdzie kanały nie sięgały, używano specjalnych łopat do podlewania o nazwie skjeltreko. Charakteryzowały się wąskim, wydłużonym i zakrzywionym ostrzem stanowiącym 1/3 całej ich długości.

Jest tu kilkanaście odcieni zieleni (dotyczy to także rzecznych wód), w oddali ciurkają cieniutkie wodospady, a okazałe budynki mijanych gospodarstw (oczywiście drewniane) przełamują zieloność brązową barwą. Nie widzieliśmy tu ani jednego pomalowanego domu. No i niemal wszystkie miały darniowe czupryny. Na niektórych rosły drzewka, na innych dojrzewały już jagody. To przecudny widok.

W końcu dotarliśmy do ślicznego Lom leżącego już nad rzeką Bøvra i zatrzymaliśmy się przy pierwszym na naszej trasie stavkirke. Stavkirke (kościoły słupowe) to szczególny rodzaj norweskich świątyń budowanych od X do XIII w., których konstrukcja opiera się na pionowych słupach, co odróżnia je od typowych w innych regionach kościółków zrębowych zdominowanych przez poziome belki.

Stavkirke w Lom jest jednym z największych tego typu kościołów w Norwegii, które przetrwały do naszych czasów. Powstał w połowie XII w. i od samego początku ozdabiały go rzeźbione smocze głowy. Ponieważ msze średniowieczne były krótkie, w ówczesnej świątyni znajdowała się tylko jedna długa ławka pod ścianą przeznaczona dla chorych i ludzi starszych. Mnogość specyficznie powycinanych ławek (żeby pomieścić na nich jak najwięcej wiernych) pojawiła się dopiero w czasach reformacji wraz z rozbudową kościoła.

W Lom dopadł nas deszcz i nie opuścił już aż do dzisiejszego poranka. Kiedy objeżdżaliśmy Jotunheimen - najwyższe norweskie góry - od ich łagodniejszej, wschodniej strony, szczytów niemal nie było widać. Na wysokości 1.387 m wjechaliśmy w chmurę i tam zabrakło już jakiejkolwiek widoczności, tylko do kompletu doszedł szarpiący Fredkiem wiatr. Pogoda zrobiła się zdecydowanie nieturystyczna.

Rozbijanie namiotu w takim deszczysku do przyjemnych nie należy, noc spędziliśmy więc w cudownym miejscu o nazwie Vevstogo w Lomo, gdzie stoi też kolejny stavkirke. Spaliśmy w pokoju przerobionym z sali lekcyjnej w dawnej szkole, z pięknym kominkiem pod ścianą i widokiem z okna na Slidrefjord. Dopiero dzisiaj możemy się mu przyjrzeć, bo wczorajsza ściana deszczu rozmywała wszystko, ale w końcu było ciemno. Od zachodu do wschodu słońca mija już pięć godzin.

Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/18

, zdjęcie 2/18

, zdjęcie 3/18

, zdjęcie 4/18

, zdjęcie 5/18

, zdjęcie 6/18

, zdjęcie 7/18

, zdjęcie 8/18

, zdjęcie 9/18

, zdjęcie 10/18

, zdjęcie 11/18

, zdjęcie 12/18

, zdjęcie 13/18

, zdjęcie 14/18

, zdjęcie 15/18

, zdjęcie 16/18

, zdjęcie 17/18

, zdjęcie 18/18


16 lipca 2024 07:49, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Anonim_1892 w dniu 16.07.2024, 21:23 napisał(a):
Przy okazji Jotunhaim. Warto pamiętać, że to siedziba, kraina podziemna lodowych olbrzymów nieprzyjaznych ludziom. Kiedyś, kiedyś napisałem taki tekst o nich:
Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim
z tomu Conan i Coco)
Zawsze tak jest, drogi Kamilu, że ktoś był przed nami,
gdziekolwiek staniemy stopą.

Nie wiem –
– może nawet myślą.

Więc zapewne i tamtą uliczką norweskiego miasteczka,
gdzie byłeś ze swoją Coco,
ktoś biegł ze wzrokiem zdjętym uczuciem.

Jeśli uszedł z Jotunheim, było to uczucie strachu.

Nie mogło być inne.
Wszak z chłodu świata olbrzymów
wrogich ludziom i bogom ta ucieczka.

Rozważam Jotunheim.

Nadaję tę nazwę wielu miejscom, które znam
i uciekam w panice, nawet jeśli tam nie jestem.

Nadaję to imię wielu…
Ach, nie!
Wszak i na nich czekają żałobne łodzie
z palącymi się pochodniami czasu.

Tak to mój dawny tekst splótł się z Waszą wyprawą!
Z.M.P.


Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

W sprawie granicy polsko-niemieckiej
Publikujemy list marszałka województwa lubuskiego Marcina Jabłońskiego do minister spraw wewnętrznych RFN. Pani Nancy Faeser Minister Spraw Wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec Szanowna Pani Minister, Województwo Lubuskie ... <czytaj dalej>
Nowy szynobus
– Wiążemy z tym pojazdem wielkie nadzieje z poprawą jakości i stabilności połączeń kolejowych, zwłaszcza tutaj, na północy województwa – ... <czytaj dalej>
Bezrobocie bez zmian
Pod koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia w Gorzowie była taka sama jak pod koniec 2023 roku i wynosiła 2,4% – ... <czytaj dalej>
Nie daj się oszukać
Uwaga! Oszuści podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową. Ostrzegamy przed fałszywymi e-mailami, których autorzy podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową. Wiadomości wysyłane ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Verona" Pizzeria Mariusz Cyrko

ul. Papuszy 13, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 75 05
branża: Restauracje <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
«styczeń 2025»
PWŚCPSN
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Za darmo...
Nowy rok to okazja do nowych nieuczciwych działań, skierowanych do ludzi, którzy swój czas spędzają głównie przed ekranami komputera. Minęło Boże Narodzenie, minął nowy rok, więc w handlu nastał okres ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_1560.jpg
admin ego:
Budujmy więzi
Całkiem przypadkiem w Dniu Babci i przed Dniem Dziadka natknęłam ... <czytaj dalej>
admin ego:
Ukochałam flamenco (2)
Marta Pastuszko urodziła się i wychowała w Gorzowie Wielkopolskim, ale ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Więcej darowizn bez podatku
Prawo.pl: więcej darowizn bez podatku w 2025 roku. W nowym roku, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Najlepiej opłacani specjaliści w lubuskim
Zarabiamy mniej niż w innych regionach, ale i tak coraz ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6886:
A nie jest tak, że trzeba czymś przykryć smród po długach Stali i przemysłówce pana Wojcickiego i Radzinskiego? Czy miasto dalej będzie zatrud <czytaj dalej>
Anonim_4148:
Co tu dużo mówić, Marta jest zjawiskowa <czytaj dalej>
Anonim_8776:
A zatrudnil juz tych kanarów za 5 mln żeby skasowali 3 mln strat na gapowiczach?
Jacus ma na bakier z matematyką.
Sam się pozadluzal <czytaj dalej>
Anonim_8776:
To jest piosenka Gorzowie mieście w którym umrę sobie <czytaj dalej>
Katarzyna:
♥️ <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej