Gontowiec Podróżny BLOG

6 marca. Za oknem brak porannej przejrzystości. Horyzont rozpłynął się w drobniutkim śnieżnym opadzie. Dzięki szczelnej pokrywie chmur słupek termometru nie oddalił się zbytnio od zerowej kreski (-2°C), ale jest wietrznie, nieprzyjemnie, dokładnie tak, jak pisałam rok temu: „Synoptycy twierdzą, że nocne ochłodzenie potrwa jeszcze jakiś czas, a temperatura może wtedy spadać nawet do -10°C”. No cóż, „Czasem i w marcu zetnie wodę w garncu”.

Wczoraj też dłonie marzły pod wpływem lodowatych podmuchów, jednak pojawiające się od czasu do czasu słońce, malowało krajobrazy iście bajkowo. Na fotografii zakole Noteci pomiędzy Santokiem a Starym Polichnem. Wystarczy przejść kilkadziesiąt metrów w lewo i oczom ukaże się zakole Warty. Na statycznym zdjęciu nie widać, że życie toczy się tu bardzo intensywnie. W oddali przed chwilą przebiegało spore stado saren. Poza kadrem czujnie wpatrują się we mnie białe czaple. Naliczyłam ich co najmniej kilkanaście i tyleż samo siwych, mniej rzucających się oczy. Żurawie jeszcze nie połączyły się w pary, pasą się na podmokłych łąkach całymi grupami. Hałasują lecące w stronę Parku Narodowego Ujście Warty klucze gęsi, od czasu do czasu słychać też charakterystyczny szum łabędzich skrzydeł.


Dziś na słoneczne promienie nie ma co liczyć, żaden też z dzisiejszych świętych patronów nie zapisał się w przysłowiach. Wśród świąt z gatunku edukacyjnych mamy dziś Światowy Dzień Obrzęku Limfatycznego. Według obliczeń WHO na to schorzenie cierpi już ponad 250 milionów osób na świecie, więc informacji o sposobach leczenia, rehabilitacji i zapobiegania nigdy za wiele. Swoje święto mają też terapeuci mowy (Europejski Dzień Logopedy).

Europejski Dzień Pamięci o Sprawiedliwych obchodzimy w rocznicę śmierci urodzonego w Działoszycach Mosze Bejskiego, inicjatora Ogrodów Sprawiedliwych w Jerozolimie i współtwórcy definicji „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, a w pierwszy poniedziałek marca miłośnicy odbijania piłeczki specjalną rakietą, celebrują rocznicę powstania Międzynarodowej Federacji Tenisa (Światowy Dzień Tenisa).

Kulinarne święta to Dzień Mrożonej Żywności, Dzień Sernika z Białą Czekoladą i ore, ore, oreo – Dzień Oreo, ciasteczek, które w ubiegłym roku świętowały stulecie narodzin. Słodkiego dnia.

Tekst i foto Maria Gonta

Dodaj komentarz:

Komentarze:

W sprawie granicy polsko-niemieckiej

Publikujemy list marszałka województwa lubuskiego Marcina Jabłońskiego do minister spraw wewnętrznych RFN. Pani Nancy Faeser Minister Spraw Wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec Szanowna Pani Minister, Województwo Lubuskie ... <czytaj dalej>

Nowy szynobus

– Wiążemy z tym pojazdem wielkie nadzieje z poprawą jakości i stabilności połączeń kolejowych, zwłaszcza tutaj, na północy województwa – ... <czytaj dalej>

Bezrobocie bez zmian

Pod koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia w Gorzowie była taka sama jak pod koniec 2023 roku i wynosiła 2,4% – ... <czytaj dalej>

Nie daj się oszukać

Uwaga! Oszuści podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową. Ostrzegamy przed fałszywymi e-mailami, których autorzy podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową. Wiadomości wysyłane ... <czytaj dalej>

Jaki był 2024 w Gorzowie Wielkopolskim?

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Myślałem, że Jabłoński poprosił o wspólny kraj, a tu zonk. Może pomocy w połączeniach kolejowych Krzyż Kostrzyn trzeba było poprosić, nie <czytaj dalej>

Wzruszenie i mokre oczy. Piękne <czytaj dalej>

Żadne słowa nie oddadzą tego co się czuje słuchając tego utworu, oglądając teledysk. My, gorzowianie, jesteśmy dumni. Bardzo! Ktoś kiedyś n <czytaj dalej>

A najsmieszniejsze jest to że to jest w koncu nieduze miasto. Posprzątać mozna by w zasadzie od reki tak, że dało by się jeść z ulicy.
<czytaj dalej>

Nie pisowska armia tylko polska armia.
<czytaj dalej>