Gontowiec Podróżny BLOG

3 lutego. Wczorajszy dzień udał się nam prawie bezdeszczowy i zdecydowanie chłodniejszy od wcześniejszych. Synoptycy ostrzegają przed radykalną zmianą pogody. Wygląda na to, że druga część przysłowia o Matce Bożej Gromnicznej ma zamiar się sprawdzić. Ta część, która napomykała: „bywać nie nowina, że (Gromnica) dopiero zimę zaczyna”. A tak w dłuższej perspektywie, skoro dzień był pogodny, rok bieżący będzie płodny i miodny.

Dzisiejszym najgłówniejszym patronem jest orędownik od duszności i „gardłowych” spraw, czyli św. Błażej z Sebasty. Brzmiące nieco dwuznacznie przysłowie „Święty Błażej, gardła zagrzej” absolutnie nie nawołuje do rozgrzewania się od świtu napitkami „z prądem”, tylko jest pozostałością po błogosławieństwie skrzyżowanymi świecami, mającym strzec przed chorobami gardła. Owo błogosławieństwo praktykowane jest nadal w niektórych kościołach. Odbywa się właśnie trzeciego lutego, a świece nazywane są „błażejkami” na pamiątkę legendy o świętym sebasteńczyku, który w cudowny sposób miał uratować dławiącego się ością chłopca („Św. Błażej po świecach łazi”).
Baczną uwagę zwracano też na aurę, bo „Jak pogoda w św. Błażeja, będzie ze śniegiem Wielka Niedziela”, a „Jak śnieg na św. Błażeja, to pogodna będzie Wielka Niedziela”. No i oczywiście „Deszcz na świętego Błażeja, słaba wiosny nadzieja”, natomiast „Pogoda na świętego Błażeja, dobra wiosny nadzieja”. Do wyboru, do koloru. Każdy może sobie wybrać przysłowie pasujące do tego, co widzi za oknem (ja widzę śnieg).

W kalendarzach tematycznych figuruje pod dzisiejszą datą Międzynarodowy Dzień Golden Retrivera. W wolnym tłumaczeniu jest to Dzień Złotych Aporterów, sympatycznych, wyjątkowo tolerancyjnych psów, które są nieocenionymi towarzyszami osób niepełnosprawnych. Często także wspierają pracę ratowników, terapeutów i policji (mają nosa do narkotyków).

Świętuje także guma balonowa (Dzień Gumy Balonowej) oraz ciasto marchewkowe (Dzień Ciasta Marchewkowego). To ostatnie robi karierę od niedawna, ale przecież w kuchni regionalnej znane było już dawno, tylko nazywano je marchwiakiem. Marchwiak nie przypominał babki ani tortu, bardziej był roladą nadziewaną startą na średnich oczkach surową marchwią, doprawioną makiem i cukrem.

Wśród dzisiejszych rocznic warte wspomnienia są:

• 3.02.1815 – założono pierwszą na świecie fabrykę serów (w Szwajcarii),
• 3.02.1870 – w Lodi (Włochy) urodziła się Ada Negri – włoska pisarka i poetka, na której cześć Apolonia Chałupiec przyjęła swój pseudonim sceniczny „Pola Negri”. Pola stała się legendą kina niemego i pierwszą celebrytką, o Adzie Negri zachowało się zdecydowanie mniej informacji. Wiadomo jednak na pewno, że jej poezje tłumaczone były przez Marię Konopnicką, Różę Centnerszwerową i Edwarda Porębowicza, a ja załączam fragmencik wiersza jak letnie marzenie, idealnego na tę chwilę, bo po dzisiejszej nocy za oknem jest biało:

„Na ogrody fantastyczne,
pełne róży tchnień,
kładzie miękką swą pieszczotę,
letniej nocy cień”

• 3.02. 1959 r. przeszedł do historii jako dzień, w którym umarła muzyka (The Day the Music Died). Wtedy właśnie w katastrofie awionetki w stanie Iowa zginęli trzej muzycy rock and rolla: Buddy Holly, Ritchie Valens i Jiles Perry Richardson oraz pilot samolociku.

W naszym kraju ta sama data (3.02.1959) oznaczała powrót z Kanady pierwszej części wawelskich skarbów (szczerbiec, insygnia koronacyjne, kroniki Galla Anonima i Wincentego Kadłubka, "Kazania Świętokrzyskie", "Psałterz Floriański", "Biblia" Gutenberga z XV, złoty łańcuch i szachownicę Zygmunta III Wazy, berło Stanisława Augusta, hetmańskie buławy oraz ponad 20 manuskryptów Fryderyka Chopina).

Za oknem wciąż sypie śnieg. Ponieważ moja perspektywa widokowa chwilowo zmieniła się diametralnie i zamiast z wieży mieszkalnej, obserwuję świat z poziomu parteru (w dodatku ten parter sąsiaduje z wielgachnym parkiem), więc i zdjęcie pokazuje mniejszy kawałek okolicy, ale zima to zima. Tak rzadko widzieliśmy w tym roku jej białą sukienkę, że po prostu musiałam ją sfotografować, tym bardziej że za dwie godziny zapowiadany jest deszcz.

Tekst i foto Maria Gonta

Dodaj komentarz:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>