Gontowiec Podróżny BLOG

24 września. Stare przysłowia niekiedy się sprawdzają. Dzisiejsze: „Gerard czasem wróży na to, że z nim przyjdzie drugie lato” ma szansę, by zostać takim właśnie wyjątkiem. Już wczoraj pogoda się poprawiła, a prognozy na sobotę i niedzielę są obiecujące. Kolejne: „Na Gerarda, gdy sucho, zima będzie z pluchą” zdecydowanie mniej mi się podoba. Nie lubię ślimaczącej się zimy.

Święty Gerard Sagredo, dzisiejszy patron, urodził się jako Jerzy – imię Gerard przybrał po wstąpieniu do zakonu benedyktyńskiego. Najbardziej znany jest na Węgrzech jako Gellert. To tam 24 września 1046 r. został strącony do Dunaju ze wznoszącej się nad Pesztem góry Kelem, zwanej dzisiaj Gellerthégy (Górą Gellerta, czyli św. Gerarda). Obecnie u podnóża tej góry znajduje się kaplica wykuta w skale, przy wejściu od strony Mostu Elżbiety figura św. Gerarda, a na szczycie cytadela zbudowana przez Habsburgów oraz Pomnik Wolności. Roztacza się stamtąd wspaniały widok na Dunaj i cały Budapeszt.

Wśród dzisiejszych świąt znajduje się rzadko wspominany Dzień Interpunkcji. Interpunkcja tymczasem, choć pozornie prosta, potrafi przysporzyć wiele trudności, dlatego warto by było wykorzystać takie święto na organizowanie akcji ułatwiających jej zrozumienie i późniejsze stosowanie. Niech mówi za siebie maleńki fragmencik poradnika Jerzego Podrackiego i Aliny Gałązki „Gdzie postawić przecinek”:
„Przeciętny Polak ma do znaków przystankowych stosunek dość niefrasobliwy. Przecinki stawia na wyczucie, mniej dbając o interpunkcję niż o ortografię. Napisać słowo z błędem ortograficznym – to wstyd; napisać zdanie z błędem interpunkcyjnym – to, wydawałoby się, rzecz nieważna i nieszkodliwa. Ile wart jest przecinek w tekście? Według anegdoty tyle, ile ludzkie życie. W anegdocie na moment przed egzekucją wpada posłaniec z wiadomością: „Ułaskawić, nie można powiesić”. Gdyby przecinek postawiono dwa słowa dalej, historia nie zakończyłaby się szczęśliwie.”

Oprócz przecinków, średników, kropek i myślników, swoje święto celebrują również styliści rzęs (Dzień Stylistów Rzęs), a w tym roku – ponieważ mamy właśnie czwartą sobotę września – obchodzony jest także Międzynarodowy Dzień Królika. Króliki należą do rodziny zającowatych, która obejmuje około 60 gatunków i można by długo o nich opowiadać. Chociaż powszechnie mówi się, że są nadzwyczaj płodne, niektóre ich populacje (np. królik rzeczny w RPA) są zagrożone.

Pierwszego królika udomowiono prawdopodobnie w Hiszpanii, z czasem zaczęły w hodowlach powstawać nowe odmiany. Uważa się je za miłe, cichutkie, łatwe do trenowania i zajmujące bardzo niewiele miejsca w domu (zwłaszcza odmiany miniaturowe).

Najbardziej znane króliki? Oczywiście Królik Bugs i Królik Roger („Kto wrobił Królika Rogera?”), króliczki Playboya oraz bohaterowie powieści „Alicja w Krainie Czarów” i „Kubuś Puchatek”. Ten ostatni, mający wielu przyjaciół, których wszędzie ze sobą zabierał, uwieczniony został w potocznie używanym zwrocie „krewni i znajomi królika”.

Współczesna definicja, zaczerpnięta ze „Słownika Języka Polskiego” brzmi: „krewni i znajomi królika = osoby związane z kimś wpływowym i korzystające z jego protekcji, bez której nie mogłyby zrealizować tego, o czym mowa” (np. „Wszystkie urzędnicze stołki zostały szczelnie zaludnione przez kolesiów, ciotki, pociotków, krewnych i znajomych królika”), a na załączonym zdjęciu dowód na to, że zwrot pozostaje także w żartobliwym użyciu.


W zbiorze przysłów Adalberga znalazłam tylko jedno odnoszące się do bohatera dnia: „Nie jednę dziurę królik ma do jamy”. Ale istnieje kilka całkiem trafnych powiedzeń przypisywanych znanym ludziom:
„Dlaczego problemy się mnożą jak króliki, a pieniądze – impotenty?” (Wiesław Dymny),
„Kłamstwo jest płodne jak królik – rodzi mnóstwo małych kłamstw” (Magdalena Samozwaniec),
„Nie o to chodzi, by złowić króliczka, ale by gonić go…” (Agnieszka Osiecka)

Tekst i foto Maria Gonta

Dodaj komentarz:

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Jedni mówią , że życie zaczyna się po "pięćdziesiątce", a inni że dopiero po drugiej.
Wszystkiego dobrego Pani Zofio ... <czytaj dalej>

Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>

Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>

Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>

ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>