






„Od świętej Klary są już ładne dary” – w większości kalendarzy przysłowie to figuruje pod datą 12 sierpnia. Nie wiem, czy rzeczywiście dawniej obchodzono wspomnienie tej świętej właśnie dzisiaj, czy to któryś z internetowych kalendarzowców kiedyś się pomylił, a pozostali po prostu powielają ten błąd, ale jej wspomnienie liturgiczne obchodzone jest w dzienną rocznicę śmierci (czyli wczoraj), więc i wszystkie przysłowia powinny być właśnie wtedy cytowane. Przeoczyłam. „Mea culpa”. Wszystko przez własną urodzinową ekscytację. Dziękując bardzo, bardzo za wszystkie wczorajsze dowody serdeczności, przy okazji biję się w piersi i biorę za nadrobienie zaległości.
Klara z Asyżu, trzynastowieczna mniszka, założycielka klauzurowego zakonu sióstr (Zgromadzenie Pań Ubogich) nazwanego od jej imienia zakonem klarysek, patronuje im oraz kapucynom i osobom chorym na oczy. Doskonale charakteryzuje tę postać współczesna fraszka „Klarowne życie to dewiza Klary, po nim już tylko anielskie fanfary”, niestety nie znam jej autora. Orędowały do niej bieliźniarki, hafciarki oraz praczki („Panna Klara to zszywa, to rozpara”, gdzie „rozpara” oznacza „pruje”). W roku 1956 ogłoszona została patronką radia, telewizji i malarzy.
Pierwszy klasztor klarysek w naszym kraju ufundował w Zawichoście Bolesław Wstydliwy, brat błogosławionej Salomei, pierwszej polskiej klaryski. Spośród jeszcze kilku zgromadzeń, utworzonych w XIII i późniejszych wiekach, do dziś zachowały się cztery i około dziesięciu kościołów i kaplic noszących jej wezwanie.
Mistrz Kochanowski jedną ze swych fraszek o niewieścich przymiotach i przypadłościach zatytułował „Klarze”. Pewnie poświęcona była jakiejś konkretnej kobiecie z jego otoczenia i brzmiała tak:
„Zmienną duszę niewiastom przyrodzenie dało,
Równie u nich nienawiść jak miłość niestałą”.
W zbiorach przysłów znalazłam jeszcze jedno: „Powiedziała święta Klara, że to będzie piękna para, a powiedział święty Fryc (stary Fryc), że nie będzie z tego nic”.
Porzucam teraz św. Klarę na rzecz Międzynarodowego Dnia Młodzieży. Święto ustanowione zostało w 1999 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ i od tego czasu, właśnie w tym dniu organizowane są różnorodne konferencje na temat problemów dotyczących młodych ludzi na całym świecie. Czy idą za tym jakieś konkretne działania, to już całkiem inna sprawa.
Wszystkim pracoholikom, czyli osobom, którym trudno oddzielić pracę od życia rodzinnego, czy w ogóle od życia poza pracą, przypominam w już rozpoczętym Dniu Pracoholika, że dzisiaj piątek przed nieco dłuższym weekendem. Najwyższy czas pomyśleć o odpoczynku.
12 sierpnia to też Światowy Dzień Słoni, ustanowiony równo 10 lat temu (2012) po to, by zwrócić naszą uwagę na sytuację tych wspaniałych zwierząt. Nie da się ukryć, że chociaż są największymi ssakami na Ziemi, nie mają lekko. Ciągle padają ofiarami kłusowników, a ekspansja człowieka coraz bardziej uszczupla ich tereny. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy mogli oglądać je tylko w rezerwatach i ogrodach zoologicznych, a w tych ostatnich wyglądają bardzo smutno (tego na zdjęciu fotografowałam wczoraj we wrocławskim Zoo).
No i nie można zapomnieć o Jesiotrowym Księżycu, czyli dzisiejszej pełni, która wprawdzie najpełniejsza już była przed czwartą rano, ale w nocy zdąży jeszcze utrudnić obserwowanie Perseidów. Niektóre przysłowia nigdy nie tracą na aktualności. Jedno z nich mówi: „Gasną gwiazdy przed Słońcem, a drobne gwiazdy giną od Księżyca”.
A w ogóle, to chyba warto wymyślić jakąś lokalną nazwę dla sierpniowej pełni. Ta jesiotrowa dotyczy amerykańskich Wielkich Jezior, w których ponoć teraz najłatwiej łowi się te piękne ryby. Macie jakieś pomysły?
Tekst i foto Maria Gonta
« | czerwiec 2023 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | |||
5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 |