21 września. Im bliżej końca miesiąca, tym chłodniej. Chociaż słońce o wiele częściej zaczyna wyglądać zza chmur, zdecydowanie nie ma już tej „mocy grzewczej”. W górach nawet śnieżyć zaczęło. Media informowały ostatnio, że w Tatrach ledwie odratowano dwoje czeskich turystów z hipotermią (temperatura ciała dziewczyny wynosiła 26,2°C).
W dzisiejszych przysłowiach także słychać nutki ostrzeżenia: „Na święty Mateusz płaszcz miej, a na święty Michał (29 września) futro wdziej”. Czas więc najwyższy przyjrzeć się ciepłej garderobie. Może coś się „sfilcowało”? Może trzeba oddać kurtkę do czyszczenia?
„Niech po świętym Mateuszu chucha, kto sobie nie kupił kożucha”,
„Na święty Mateusz zrzuć kapelusz, a czapkę włóż”,
„Po świętym Mateuszu kiep ten, kto w kapeluszu”.
Poza tym „Na Mateusza weseli się każda dusza, bo wszystkie zbiory zwiozła do obory” , ba… nawet kapusta może już być spokojna, bowiem „Na świętego Mateusza dostanie kapusta kapelusza”.
Dawne kalendarze prac rolnych polecały ostatecznie zakończyć siew ozimin, z czym wiązał się stary obrzęd dosiewek („Na Świętego Mateusza każdy na dosiewki rusza"). I znów, podobnie jak wcześniej przy zasiewkach, rozrzucano na pole słomę z zeszłorocznego zboża, aby wyrosło równie dorodne, a po powrocie do domu zasiadano do odświętnego obiadu.
Przysłowie „Święty Mateusz dodaje chłodu i raz ostatni podbiera miodu” przypominało pszczelarzom, by dokonali ostatnich przed zimą przeglądów uli. O tym samym wspomina kolejne: „Bartłomiej (24 sierpnia) i Mateusz chmiel z tyczek obdziera, a Michał od pszczół słodki plaster miodu wybiera”.
Duże znaczenie przywiązywano do obserwacji pogodowych, bowiem „Pogoda Mateuszowa cztery niedziele się zachowa” („Pogoda na świętego Mateusza cztery niedziele się nie rusza”) albo jeszcze inaczej „Jeśli w dzień świętego Mateusza pięknie jest, tedy takie powietrze jeszcze cztery niedziele ma trwać”, a także „Mateusz bez dżdżów potoku, da win do przyszłego roku”. Na temat niepogody nikt się nie wypowiadał, a o śniegu i mrozie w dniu dzisiejszym, wspominają raptem dwa przysłowia: „Gdy święty Mateusz w śniegu przybieżał, będzie ten śnieg przez całą zimę leżał” oraz „Na święty Mateusz jeśli mróz, jeszcze sanie do szopy włóż”.
Najlepiej, żeby było tak: „Jak na Mateusza słońce grzeje, to i po Mateuszu wiatr ciepło wieje”. Dziś słońce powinno być łaskawe, ponieważ obchodzimy święto najsłoneczniejszego ze światowych odznaczeń – Międzynarodowy Dzień Dziecięcego Orderu Uśmiechu. Osoby uhonorowane przez dzieci obiecują „z uśmiechem iść przez życie, być pogodnym i dzieciom radość przynosić.”
Czy potraficie sobie wyobrazić pomnik dziecięcej radości? Jeżeli chcecie taki zobaczyć, wybierzcie się do Poznania, bo tam, przed Sceną Wspólną prowadzoną przez Centrum Sztuki Dziecka, w pierwszy dzień wiosny 2018 r. odsłonięto jedyny w Polsce Pomnik Dziecięcej Radości. Podczas XXI Biennale Sztuki dla Dziecka przeprowadzono warsztaty, podczas których dzieci stworzyły ponad 20 modeli. Do realizacji wybrano spośród nich projekt Martyny Karolczuk (o czym informuje ustawiona obok tabliczka).
Mamy zaszczyt znać osobiście jednego z Kawalerów Orderu Uśmiechu. To Zbigniew Czarnuch. Scena Wspólna, przed którą stanął wspomniany pomnik, działa przy poznańskich „Łejerach” (szkoła podstawowa o profilu teatralnym), a twórcy łejerskiego teatru są wychowankami Zbigniewa Czarnucha. I tak kółko się zamyka.
Tekst i foto Maria Gonta
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich.
W czwartek (28 marca), na ...
<czytaj dalej>Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ...
<czytaj dalej>Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ...
<czytaj dalej>Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ...
<czytaj dalej>