Koncert Ale Brasil uświetnił uroczyste podsumowanie roku 2012, którego tradycyjnie dokonał prezydent Tadeusz Jędrzejczak.

4 stycznia o 19.00 prezydent Tadeusz Jędrzejczak podsumował miniony rok. Wyliczył najważniejsze inwestycje i działania, jakie podjęło Miasto, wspomniał o inwestycjach przyszłości Gorzowa, a potem zaprosił do wysłuchania koncertu, który poprowadziła Maria Szabłowska, prezenterka programu „Wideoteka Dorosłego Człowieka”.

Noworoczne spotkanie rozpoczęła dyrektor wydziału kultury Ewa Pawlak laudacją pod adresem człowieka wybitnego, wizjonera, który od kilkunastu lat rządzi Gorzowem – Tadeusza Jędrzejczaka. Po krótkim filmie reklamującym to, co u nas najlepsze, odbyło się podsumowanie minionego roku, po raz pierwszy od 14 lat tak wcześnie, a więc zaraz po sylwestrze.

Prezydent wystąpił sam, bez Przewodniczącego Rady Miasta – jak to miało miejsce w minionym roku. Oprawa wydarzenia była iście europejska.

Zanim na scenie wystąpił klan Miśkiewiczów z programem „Ale Brasil”, prezydent Jędrzejczak podziękował wszystkim współpracownikom, Radzie Miasta oraz tym, którzy Gorzów kochają prawdziwie. Powiedział, że miniony rok był dobry, ale ten będzie jeszcze lepszy, więc zaczynamy go w rytmie samby, by zakończyć kolejnymi sukcesami naszych sportowców.

Odniósł się m.in. do planów utworzenia Akademii Gorzowskiej i poszerzenia granic Gorzowa. Zapowiedział powstanie nowego ronda przy Białym Kościele oraz potrzebę zmiany siedziby Miejskiego Ośrodka Sztuki a także budowy Urzędu Miasta na Zawarciu.

– Urząd musi powstać przy Wale Okrężnym, ponieważ robienie go w obecnym miejscu jest niewykonalne. Wieloletnie kłótnie na ten temat kosztowały nas już ponad 10 mln zł – podkreślił.

Krótki film reklamowy zakończył kadr Schodów Donikąd, o których T. Jędrzejczak także wspomniał w swoim wystąpieniu, choć nie wyjawił, kiedy będzie prowadzić tamtędy kładka do Amfiteatru.

Prezydent nie pozostawił wątpliwości, że konieczne jest poszerzenie granic Gorzowa, który w ciągu najbliższych lat powinien stać się najważniejszym miastem między Szczecinem a Wrocławiem.
– Poszerzenie granic miasta to przemyślany pomysł, który trzeba zrealizować. Podczas gdy w Gorzowie i okolicach, w mediach ludzie opowiadają różne rzeczy, niekoniecznie prawdziwe i niekoniecznie kompetentne, nasi bracia na południu, którzy wszystko zaczęli po nas, chcą robić już za rok referendum o przyłączeniu gminy Zielona Góra do miasta - podkreślał, wytykajac, że my - jeśli się nie zmienimy - nadal będziemy czytać gazetę "zielonogórską", słuchać wywodów różnych mądrali i staczać się po równi pochyłej, a w tym czasie oni przestaną być "braćmi mniejszymi".

Dodał również, że bez względu na to czy z wszystkimi, czy z pojedynczymi gminami, poszerzenie granic miasta musi się dokonać, bo jeśli: - Nie będzie połączenia gmin podgorzowskich z dużym Gorzowem, to i w tych gminach nic się nie zmieni.

Po wystąpieniu Prezydenta i pierwszej części koncertu Doroty Miśkiewicz, w przerwie wzniesiono toast za pomyślność miasta. Kieliszki z szampanem – ustawione w kształt słowa „GORZÓW” – czekały na przybyłych w foyer.

Druga część była już tylko muzyczna, ale na zakończenie Tadeusz Jędrzejczak znów pojawił się na scenie. Tym razem w roli…„chórku”, towarzysząc artystce w refrenie piosenki do słów Wojciecha Waglewskiego "W komórce".

Tekst i foto Hanna Kaup

Więcej zdjeć w galerii eGo FOTO:

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-01-05_ale_brasil_ale_gorzow,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-01-05_ale_brasil_ale_gorzow_2,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2013-01-05_ale_brasil_ale_gorzow_3,